Ja znam pare takich osób, ale każdy ma jakiś swój sposób bycia, który jednych bawi a innych irytuje. Niektórzy tacy są z natury, a inni chcieliby być, ale im nie wychodzi Luckowi wyszło!Minkie pisze:najlepsze jest to że znam sporo osób które są takie w rzeczywistościmickeymouse pisze: Wywołuje najwięcej śmiechu, ale sam film składa się z tylu absurdów, że nie tylko On zasługuje tutaj na nagrodę
pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Na co do kina?
- mickeymouse
- -#
- Posty: 97
- Rejestracja: 2012-01-05, 18:14
- Lokalizacja: Warszawa
- grafomania
- -#
- Posty: 30
- Rejestracja: 2014-12-08, 15:30
pierwsze słyszę :O coś więcej o filmie mozesz powiedziec? to bedzie o myzce, czy konkretnym zespole?Justynian pisze:Czekam na film "Disco polo". I jeszcze trochę będzie tego czekania, bo premiera w lutym.
[ Dodano: 2015-01-23, 14:49 ]
pierwsze słyszę :O coś więcej o filmie mozesz powiedziec? to bedzie o myzce, czy konkretnym zespole?Justynian pisze:Czekam na film "Disco polo". I jeszcze trochę będzie tego czekania, bo premiera w lutym.
- dobrodziejka
- -#
- Posty: 290
- Rejestracja: 2011-11-10, 09:42
- Lokalizacja: Polska
dobrodziejka słusznie prawi.
Z tego co rozumiem i czytałem, to będzie fabuła, ale z muzykami (prawdziwi muzycy też będą, ale gościnnie bardzie), a nie o samej muzyce. Może nawet bardziej to film o latach 90. Nie wiem jak u was było, ale u mnie w domu ludzie słuchali różnej muzyki, ale 10 rano w niedziele nie było wyboru i całe osiedle słuchało discopolo.
Z tego co rozumiem i czytałem, to będzie fabuła, ale z muzykami (prawdziwi muzycy też będą, ale gościnnie bardzie), a nie o samej muzyce. Może nawet bardziej to film o latach 90. Nie wiem jak u was było, ale u mnie w domu ludzie słuchali różnej muzyki, ale 10 rano w niedziele nie było wyboru i całe osiedle słuchało discopolo.
- mickeymouse
- -#
- Posty: 97
- Rejestracja: 2012-01-05, 18:14
- Lokalizacja: Warszawa
Ja generalnie czasem mam obawę, czy warto iść na polski film, bo niestety powstaje wiele takich, które były słabą inwestycją. Jednak zawsze tłumacze sobie tak, że wolę iść na polski film i się rozczarować niż to samo mieć po zagranicznym - bo przynajmniej wychodzę z poczuciem, że inwestuje w polską kulturę!
A co do disco polo, akurat chcę iść na pewno, bo wyczuwam dobrą zabawę!
A co do disco polo, akurat chcę iść na pewno, bo wyczuwam dobrą zabawę!
nie do końca się zgodzę z zarzutem co do polskiego kina, ostanio nie jest tak źle - chociażby tamten rok - Miasto44, Pod mocnym aniołem, Bogowie... Widzę, że w tym "Disco polo" też będzie Kot - może być następna dobra kreacja tego aktora:)mickeymouse pisze:Ja generalnie czasem mam obawę, czy warto iść na polski film, bo niestety powstaje wiele takich, które były słabą inwestycją. Jednak zawsze tłumacze sobie tak, że wolę iść na polski film i się rozczarować niż to samo mieć po zagranicznym - bo przynajmniej wychodzę z poczuciem, że inwestuje w polską kulturę!
A co do disco polo, akurat chcę iść na pewno, bo wyczuwam dobrą zabawę!
A to ja w ogóle nie mam takiego sentymentu. Serki kupuje polskie, ale kultura ma się sama bronić. A czasami mam ochotę na coś - książkę, czy film ze swojego podwórka, a nie historie dziejące się w hajskulach, czy koledżach, ale nie będę oglądał polskiego filmu, tylko dlatego, że jest "nasz".mickeymouse pisze:Ja generalnie czasem mam obawę, czy warto iść na polski film, bo niestety powstaje wiele takich, które były słabą inwestycją. Jednak zawsze tłumacze sobie tak, że wolę iść na polski film i się rozczarować niż to samo mieć po zagranicznym - bo przynajmniej wychodzę z poczuciem, że inwestuje w polską kulturę!
A co do disco polo, akurat chcę iść na pewno, bo wyczuwam dobrą zabawę!
Akurat discopolo to taki wybitnie polski klimat. Czy jak ktoś powiedział "każdy kraj ma swoje country" - u nas było (czy jeszcze jest?) nim właśnie discopolo.
Co do polskiego kina - chyba już przyzwyczailiśmy się do narzekania na nasze rodzime produkcje, chociaż 2014 faktycznie obfitował w dużo lepsze filmy. Po Bogach, mam cichą nadzieję, że i w Disco polo Kot pokaże na co go stać. Ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że to kino mocno rozrywkoweance pisze:nie do końca się zgodzę z zarzutem co do polskiego kina, ostanio nie jest tak źle - chociażby tamten rok - Miasto44, Pod mocnym aniołem, Bogowie... Widzę, że w tym "Disco polo" też będzie Kot - może być następna dobra kreacja tego aktora:)mickeymouse pisze:Ja generalnie czasem mam obawę, czy warto iść na polski film, bo niestety powstaje wiele takich, które były słabą inwestycją. Jednak zawsze tłumacze sobie tak, że wolę iść na polski film i się rozczarować niż to samo mieć po zagranicznym - bo przynajmniej wychodzę z poczuciem, że inwestuje w polską kulturę!
A co do disco polo, akurat chcę iść na pewno, bo wyczuwam dobrą zabawę!
A Song of Ice and Fire
Rozrywkowe też potrzebne tym bardziej, ze takich dobrych akurat jej deficyt;) KOT jest w formie, wiec liczę na dobry film.drakaria pisze:Co do polskiego kina - chyba już przyzwyczailiśmy się do narzekania na nasze rodzime produkcje, chociaż 2014 faktycznie obfitował w dużo lepsze filmy. Po Bogach, mam cichą nadzieję, że i w Disco polo Kot pokaże na co go stać. Ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że to kino mocno rozrywkoweance pisze:nie do końca się zgodzę z zarzutem co do polskiego kina, ostanio nie jest tak źle - chociażby tamten rok - Miasto44, Pod mocnym aniołem, Bogowie... Widzę, że w tym "Disco polo" też będzie Kot - może być następna dobra kreacja tego aktora:)mickeymouse pisze:Ja generalnie czasem mam obawę, czy warto iść na polski film, bo niestety powstaje wiele takich, które były słabą inwestycją. Jednak zawsze tłumacze sobie tak, że wolę iść na polski film i się rozczarować niż to samo mieć po zagranicznym - bo przynajmniej wychodzę z poczuciem, że inwestuje w polską kulturę!
A co do disco polo, akurat chcę iść na pewno, bo wyczuwam dobrą zabawę!
-
- -#
- Posty: 40
- Rejestracja: 2015-02-19, 12:09
ja ostatnio nadrabiałąm oscarowe zaległości, żeby przed galą być na bieżaco i wyszło tak, że nie widziałam tylko jeszcze Snajpera, ale jakoś nie jest to tematyka na którą mam teraz ochote, wolę właśnie wybrac sie na coś lżejszego w stylu "disco polo". Fanka disco polo nigdy nie byłam, ale raczej wydaje mi się po trailerach, że disco polo jest tu tylko tłem do opowiedzenia ciekawej historii o marzeniach dwoch chlopaków w czasach zaraz po transformacji. Chętnie to zobaczę.
Jak dla mnie Snajper to najgorszy film z tych oscarowych... pranie mózgu dla amerykanów i robienie bohatera z czlowieka, który zabił 160 osób:/ poza tym odgrezwane kotlety po Hurt Lockerze...GossipGirl pisze:ja ostatnio nadrabiałąm oscarowe zaległości, żeby przed galą być na bieżaco i wyszło tak, że nie widziałam tylko jeszcze Snajpera, ale jakoś nie jest to tematyka na którą mam teraz ochote, wolę właśnie wybrac sie na coś lżejszego w stylu "disco polo". Fanka disco polo nigdy nie byłam, ale raczej wydaje mi się po trailerach, że disco polo jest tu tylko tłem do opowiedzenia ciekawej historii o marzeniach dwoch chlopaków w czasach zaraz po transformacji. Chętnie to zobaczę.
a jeśli chodzi o disco to też ma takie wrażenia:) Ogrodnik i Głowacki bedą robić akriery w latach 90.