Jeszcze rok temu jakoś nie bardzo za nimi przepadałam. Teraz od czasu do czasu napada mnie coś na happysad i wtedy mogę słuchać ich cały dzień. Przede wszystkim ogromny szacun za tekst! Ulubione utwory? Kostuchna, nie ma nieba i czołg.
Miłe wspomnienia. Za czasów pierwszej liceum miałam prawdziwego świra na ich punkcie. Byłam na 3 koncertach w sumie. Teraz słucham bardziej z sentymentu.
Hmm wszystko to moje osobiste odczucia więc proszę się nie obrażać za urażanie ^^
1. Kiedyś lepiej grali
2. Kilka dobrych piosenek
3. Słabo grają
4. Coraz bardziej komercyjnie
5. I bawi mnie stwierdzenie POGO na ich koncertach ^^
a ja lubię ich sobie czasem posłuchać. pamiętam ich koncert na Juwenaliach w zeszłym roku, sprawiali wrażenie strasznie miłych i ciepłych ludzi. pozytywnie ^^