pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Ksiazka czy Film?
- małapaskuda.
- -#
- Posty: 289
- Rejestracja: 2011-05-14, 18:03
- Lokalizacja: wszędzie i nigdzie
-
- -#
- Posty: 144
- Rejestracja: 2010-05-12, 20:42
- Kapryfolium
- VIP
- Posty: 17
- Rejestracja: 2011-09-17, 16:20
Książka rozwija wyobraźnię, film podsuwa nam gotowe obrazy - właśnie dlatego tak rzadko oglądam ekranizacje. Jestem po nich najzwyczajniej w świecie rozczarowana, bo wiadomo, że wszystko nie zmieści się w trwającym określoną ilość czasu filmie. Jedynym wyjątkiem był zawsze "Harry Potter", którego oglądałam po przeczytaniu wszystkich części. Były momenty zawiedzenia, ale i zadowolenia.
- przedsamobójca
- -#
- Posty: 642
- Rejestracja: 2011-10-14, 12:57
Zdecydowanie książka. Nie przepadam za wersjami filmowymi książek, zazwyczaj coś popsują, pominą lub dodadzą coś nowego. I zawsze nie zgadza się to z moim wyobrażeniem.
Nie oglądam filmu, jak wiem, że jest to adaptacja jakiejś książki, której nie przesłuchałam. Jak opis filmu mi się podoba to najpierw czytam książkę.
Nie oglądam filmu, jak wiem, że jest to adaptacja jakiejś książki, której nie przesłuchałam. Jak opis filmu mi się podoba to najpierw czytam książkę.
Generalnie książka niesie więcej pożytku, ale wiemy jak jest.. szybciej obejrzeć film
Jeśli jest coś co >bardzo< mnie kręci, to sprawdzam jedno i drugie, szkoda, ze często filmy makabrycznie spłycają ksiązki -np. Wyznania zakupoholiczki, czy trochę lepiej zrobione ale... Pamiętnik nimfomanki.
Ale "zmierzch" aż tak mnie nie przekonuje, by czytać, mimo, że filmy barzdo mi się podobają
Jeśli jest coś co >bardzo< mnie kręci, to sprawdzam jedno i drugie, szkoda, ze często filmy makabrycznie spłycają ksiązki -np. Wyznania zakupoholiczki, czy trochę lepiej zrobione ale... Pamiętnik nimfomanki.
Ale "zmierzch" aż tak mnie nie przekonuje, by czytać, mimo, że filmy barzdo mi się podobają
-
- -#
- Posty: 335
- Rejestracja: 2013-01-16, 13:51