pompy abs, abs pump

wiercenie studni

taka sprawa - ważne długie!!

Wielka Miłość? Przyjaźń? Czy tylko znajomość?
pele303
VIP
VIP
Posty: 1
Rejestracja: 2011-02-27, 14:39

taka sprawa - ważne długie!!

Post autor: pele303 »

Dość często, ponad 2 lata temu taka dziewczyna przychodziła na boisko ze
swoją koleżanką, siadała na
trybunach i patrzyła jak graliśmy.Widziałem jak się do mnie
uśmiechnęła.I pewnego dnia na boisko przyszedł mój kolega co chodził z
nią do klasy.I kilka dni później jak się wszyscy spotkaliśmy na boisku
to powiedział mi, że taka dziewczyna co była na boisku wtedy mówiła mu
w szkole
,że jestem bardzo ładny.No to on do mnie podoba Ci się a ja ,że
tak.A a potem powiedział ,że mówiła ,że masz u niej duże szanse i
kazał mi się brać za nią.Wiadomo jak to ucieszyłem się co nie Tylko
,że ona miała
wtedy chłopaka.To mnie odstraszyło trochę, ale w sumie
to była mi obojętna bo nic do niej nie czułem.Opowiadał mi ,że w szkole jej strasznie dokuczali z kumplami.. pytał jak tam M co tam u niego;p chodziło o mnie. mówił ,że łatwą ją było tym zdenerwować, i że powedziała im ,żę juz jej przeszło jakoś tak, że już nie, ale mimo do tej pory się patrzy tak samo jak wcześniej... NIE MA CHŁOPAKA TERAZ NIE
JEST Z NIM JUŻ DŁUGO NIE WIEM KTO KOGO RZUCIŁ,ALE ON JEST TERAZ Z JAK KOLAŻANKĄ Z KLASY. Po
roku przyszedłem raz
na w-f do jej klasy i wtedy nasze oczy się spotkały pamiętam to jak
dziś. Stałem z nauczycielem

na balkonie podpisywałem coś i wtedy na
nią spojrzałem i widziałem ,że się na mnie patrzy. Spanikowałem
trochę i odwróciłem wzrok,po chwili znów popatrzyłem się na nią a
ona dalej się patrzyła...wtedy sobie uświadomiłem ,że coś do niej
poczułem.nie dawno na przystanku los chciał ,że autobus mi uciekł.
Widziałem ja jak szła i stanoła na przystanku. Stanąłem z kumplem i
postanowiłem na nią popatrzeć, nie patrzyła się na początku. Tak za
10 sek znów postanowiłem się popatrzyć a ona patrzyła się akurat na
mnie prosto w oczy ale to ja 1 spuściłem wzrok. Albo jak poszedłem na
boisko nie dawno to siedziała na ławce z tą koleżanką i w tak
bezczelny sposób(czyli cały czas ) się patrzyła a siedziała do mnie
plecami i wiedziała że się nią patrzyłem i nie spuściła wzroku tylko
cały czas byłem od niej może z 30m. W te wakacje

rodzice pojechali na
wakacje, zostałem sam w domu
na 7 dni, nie chciałem z nimi jechać, bo
chciałem do niej zagadać w końcu, codziennie przychodziłem pod szkołe
i siadałem na tych schodzach gdzie ona kiedyś przesiadywała z
koleżanką, potrafiłem siedzieć 2 h. Przez 5 dni ani razu jej nie
widziałem, aż ostatniego dnia. Siedziałem przyszło do mnie dwóch
kumpli i tak siedzieliśmym, gadaliśmy,itp. Aż nagle on zapytał mnie o
nią jak tam ona iczy wiem gdzie mieszka

a ja tak wiem w tamtym bloku,
wypowiedział to głosno i powiedział jej imię, ąz nagle z za ro
gu wyszła jej koleżanka szła do niej akurat. siedzieliśmy tak z 10
minut i oni powiedzieli ,że idą, do sklepu, kumpel wyszedł z za krzaków
i powiedział ,że ona tam siedzi z tą koleżanką, chciałem Cię
poinformować tylko ;p pomyślałem kur... popatrz stary... masz teraz
okazje czekałeś na to tyle i co..i nie zagadałem do niej. I teraz mam
pytania do Pań.1.Jak myślicie czy dalej się jej mogę podobać? 2.Czy
mam u niej szanse jeszcze? 3.Czy była zauroczona/zakochana? 4.Czy skoro
tak mówiła,to znaczy że bardziej się jej podobałem od jej
chłopaka.?5.Co byście zrobili na jej miejscu?
6.Czy na jej miejscu olalibyście mnie? 7.czy
jestnieśmiała?8.czy się mną bawi? 9.czy jak na przystankusię wtedy na
mnie patrzyła to oznaczało to ,że jej zależy?10. jak myślicie czy
mogła coś do mnie poczuć?
WSZEDŁEM NA FACEBOOKA JEJ KOLEŻANKI I BYŁY TAM ZDJĘCIA Z FERI Z
JAKIEGOŚ WYJAZDU 3 DNIOWEGO W GÓRY.
MIELI TAM IMPREZE, ONA LEŻAŁA NA ŁÓŻKU CHYBA SIĘ PO COŚ SCHYLAŁA I
MIAŁA ROZPIĘTY ROZPOREK, TEN ROZPOREK BYŁ NA BIODRZE NIE W KROKU;) I
OBOK NIEJ SIEDZIAŁ CHŁOPAK KTÓRY SIĘ NACHYLIŁ TAK I PATRZYŁ NA TEN
ROZPOREK. POD SPODEM POD ZDJĘCIEM BYŁ KOMENTARZ" WIDZE ,ŻE WÓDKA
LEDWO RUSZONA A KOLEŻANKA JUŻ ROZPIĘTE SPODNIE, NA CO ONA ODPISAŁA SAME
SIĘ ROZPIEŁY, A ON NO PRZECIEŻ WIDZE ;> . POSTANOWIŁEM NAPISAĆ DO
TEGO CHŁOPAKA I ROZMOWA WYGLĄDAŁA MNIEJ WIĘCEJ TAK:
JA:SŁYSZŁEM ,ŻE PRZELECIAŁEŚ M
ON: NIE
JA: NO PRZECIEŻ WIDZĘ NA ZDJĘCIU
ON: CHCIAŁEM JEJ ZASUNĄĆ ZAMEK BO SIĘ ROZSUNĄŁ
JA: ŻĘBAMI?
ON: NACHYLAŁEM SIĘ BO CHCIAŁEM ZOBACZYĆ Z JAKIM ZAMKIEM MAM DO
CZYNIENIA
JA: NO TROCHE TAKI DZIWNY BO NA BOKU
ON: NO NIETYPOWY NAPISZCIE MI CO O TYM SĄDZICIE WSZYSTKIM... TO DLA MNIE
WAŻNE
Nie wiem ,ale jestem o nią bardzo zazdrosny, np jak ktoś jej skomentuje zdjęcie albo coś... nie wiem czy to normalne ale tak jest;/
czasami jest mi ciężko

Po 17 lat mamy. Tak poczułem to coś do niej.....

przepraszam ze błędy
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Ciężko mi się odnaleźć w Twoim poście. Wiesz, rozmowa o tym rozporku nieco mnie rozbawiła. Zazdrość może być bardzo niszczycielska, staraj się nad tym zapanować. Nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytania. Po raz setny już chyba powtórzę, że wszystko jest względne i ja - jako ktoś, kto tego nie widzi, nie słyszy, a jedynie czyta jedną wersję zdarzeń - nie może z 100% pewnością wypowiadać się w takich sprawach. Porozmawiaj z nią, po prostu. Myślę, że sam zobaczysz jak to wygląda.
Ruth
-#
-#
Posty: 265
Rejestracja: 2011-02-14, 15:28

Post autor: Ruth »

wtedy sobie uświadomiłem ,że coś do niej
poczułem
Pewnie zmieszanie, bo się spodobała.
jak szła i stanoła na przystanku
Stanęła mój drogi, stanęła. ;-)
1.Jak myślicie czy dalej się jej mogę podobać?
Być może.
2.Czy
mam u niej szanse jeszcze?
To wie tylko ona.
3.Czy była zauroczona/zakochana?
Wątpię. Pewnie po prostu wpadłeś jej w oko, ale zakochana i zauroczona wątpię by była, bo znacie się tylko z widzenia. To za mało.
4.Czy skoro
tak mówiła,to znaczy że bardziej się jej podobałem od jej
chłopaka.?
A niby skąd mamy to wiedzieć?
5.Co byście zrobili na jej miejscu?
Już dawno bym spróbowała nawiązać kontakt werbalny.
6.Czy na jej miejscu olalibyście mnie?
Głupie pytanie. Jak ona może Cię olać skoro się nawet nie przedstawiliście sobie?
7.czy
jestnieśmiała?
Nie znamy jej. Skąd mamy wiedzieć?
8.czy się mną bawi?
Patrząc na Ciebie? Dobre... :lol:
9.czy jak na przystankusię wtedy na
mnie patrzyła to oznaczało to ,że jej zależy?
Po pierwsze: skąd mamy wiedzieć? Nie siedzimy jej w głowie. Po drugie: ona Cię nie zna, jak może jej zależeć skoro nie wie jaki jesteś?
10. jak myślicie czy
mogła coś do mnie poczuć?
Pytałeś o to.
Nie wiem ,ale jestem o nią bardzo zazdrosny, np jak ktoś jej skomentuje zdjęcie albo coś... nie wiem czy to normalne ale tak jest;/
No jasne, że jesteś. Inni ja znają i mogę jej komentować zdjęcia. Ty jeszcze nie jesteś w jej łaskach i to Cię wkurza.
przepraszam ze błędy
Nie przepraszaj, tylko popracuj nad interpunkcją i składnią w zdaniu. Bo dziwnie się czyta. Ja bym to edytowała tak w ogóle, bo ludzie mogą się w tym zaplątać.

I tak w ogóle: WYLUZUJ. Nie znasz jej, ona Ciebie. Nic o sobie nie wiecie. Ona podoba Ci się tylko z wyglądu. To fascynacja, może miłość platoniczna. Na tym niczego póki co nie zbudujesz. Zamiast bujać w obłokach zejdź na ziemię i po prostu zagadaj coś, jak będziecie kiedyś w jakiejś grupie. Nie pytaj nas o to co ona czuje lub sądzi, bo my to nie ona i nie wiemy. Każdy funkcjonuje i myśli inaczej.
ODPOWIEDZ