pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Imprezy rodzinne

Ogólna dyskusja o życiu - Tylko na poważnie.
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

Nienawidzę takich "imprez". zawsze gdy spotykam sie z rodzina babcia próbuje mnie nawracać, a wujek swatać. Ych! No szlag mnie wtedy trafia...
Awatar użytkownika
Hendoslaw
-#
-#
Posty: 84
Rejestracja: 2011-01-07, 21:33
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Hendoslaw »

Ja się źle czuje na takich imprezach. Rodzina ze strony ojca jest tak głośna, że mogą niszczyć szyby. A pozatym nie mają nic ciekawego do powiedzenia. Lepiej jest od strony matki, ale tylko troche. Uwielbiam teksty typu: Dlaczego się nie odzywasz, albo co u twojej dziewczyny.
Awatar użytkownika
Psychodela
-#
-#
Posty: 26
Rejestracja: 2011-01-09, 16:42

Post autor: Psychodela »

Nie przepadam za takimi spotkaniami. W sumie to w ogóle ich nie lubię.
Awatar użytkownika
Wicia
-#
-#
Posty: 140
Rejestracja: 2010-10-26, 19:23
Lokalizacja: Polska

Post autor: Wicia »

Mam piętnaścioro kuzynostwa ze strony matki, wiec co rusz odbywają się osiemnastki, wesela itp. Nie cierpię tańczyć, więc zwykle nie mam co robić na takich imprezach (oprócz jedzenia :) ) Każda ciotka wypytuje "czemu sie nie bawisz? A gdzie twój chłopak? A jak tam oceny?" Nawet porozmawiać z nikim nie można , bo zbytnio nie mam o czym. Masakra :/
Awatar użytkownika
Bliss
-#
-#
Posty: 26
Rejestracja: 2011-01-12, 21:11

Post autor: Bliss »

Nieczęsto mam jakieś większe imprezy rodzinne, jednakże jeżeli już się takie zdarzą (wesela, na przykład) to siedzę w koncie, piszę smsy, ewentualnie gadam z najbliższą rodziną. Nie cierpię tego.
Jeżeli są "imprezy" typowo rodzinne, w wąskim gronie, to jest sympatycznie.
Ostatnio zmieniony 2011-01-12, 21:18 przez Bliss, łącznie zmieniany 1 raz.
Vana
-#
-#
Posty: 149
Rejestracja: 2011-01-21, 19:31
Lokalizacja: Berlin

Post autor: Vana »

Też nieczęsto mam takie imprezy, ale ogólnie lubię je. Mam bardzo rozrywkową rodzinę i zawsze jest bardzo śmiesznie. Nienawidzę tylko pytań o chłopaka i o oceny ; D No i uwag na temat wyglądu.
Awatar użytkownika
Koral
-#
-#
Posty: 52
Rejestracja: 2011-02-25, 16:58

Post autor: Koral »

lubie takie imrezy. Mam zwariowaną rodzinkę i zawsze jest dobra zabwa :)
I lubie sie napić wódeczki z wujkami :mrgreen:
Awatar użytkownika
Destroy
-#
-#
Posty: 5060
Rejestracja: 2009-06-19, 16:26
Lokalizacja: wiesz?

Post autor: Destroy »

Zależy. Czasem fajnie poczuć się częścią rodziny, śmiać się, cieszyć. Lecz czasami mam tego wszystkiego dość. Chciałabym żeby już sobie w końcu pojechali, zostawili mnie i moją najbliższą rodzinę w spokoju. Czasem czuję się jak "więzień" we własnym domu. Ani zejść normalnie na dół i posiedzieć w salonie, ani umyć się i wyjść w samym szlafroku. Niby to rodzina i to bliska, ale nie najbliższa.
Awatar użytkownika
Poqelin
VIP
VIP
Posty: 13
Rejestracja: 2010-11-30, 09:25

Post autor: Poqelin »

I te ciotki, które widzi się raz do roku pachnące Przemysławką albo kulkami na mole ble fuj.. na szczęście moi staruszkowie rozumieją mój brak potrzeb przebywania w gronie dalszej rodzinki i mogę się dyplomatycznie ewakuować :P
Franca Pajka
-#
-#
Posty: 41
Rejestracja: 2011-06-30, 00:02
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Franca Pajka »

Nie przepadam za moją rodziną. Większość jest dwulicowa, egoistyczna i zadufana w sobie. Zarówno siostra mojej mamy jak i jej szwagierka promują swoje dzieci (a moje kuzynostwo) i przechwalają się, kto więcej osiągnął. Bawi mnie to i nigdy nie omieszkam głośno ich skrytykować, za co nie jestem zbyt mile widziana na takich zgromadzeniach. Moja mama zawsze jest po mojej stronie. Z resztą obie wychodzimy z założenia, że ważniejsi są przyjaciele niż rodzina.
Awatar użytkownika
An.
-#
-#
Posty: 35
Rejestracja: 2009-08-07, 16:47
Lokalizacja: Wawa

Post autor: An. »

Nie nie nie... takie imprezy to nie dla mnie. One są po prostu nudne bo rozmawiają między sobą a ja tylko siedze i słucham. Zresztą od tych śmiechów chichów aż głowa czasem boli ;d Chociaż, wiecie co? Ostatnio moja koleżanka zorganizowała osiemnastkę dla znajomych i rodziny. Musze wam powiedzieć, że wszyscy się bawili razem i byłam pod wrażeniem, że może być tak fajnie. Byłam mile zaskoczona bo nastawiłam sie raczej na klapę :P
aylin233
-#
-#
Posty: 45
Rejestracja: 2011-07-14, 19:07

Post autor: aylin233 »

Ja nawet lubie ale może dlatego że nie każa mi cały czas sie siedziec przy stole jest tam duża przestrzeń i też zawsze mog sobie pójsć do zwierząt krowy,psy,koty
Awatar użytkownika
Lyssa
-#
-#
Posty: 707
Rejestracja: 2011-09-18, 19:24

Post autor: Lyssa »

Nie lubię imprez rodzinnych... Nie lubię gadać ze 'starymi', więc często muszę zajmować się wtedy bachorami. A zajmować się bachorami nie lubię, ale one mnie niestety lubią. Jak jest jakaś impreza w domu, to mam wszystkich gdzieś i albo wychodzę do swojego pokoju, albo wychodzę z domu i wracam późno.
Awatar użytkownika
sensi
-#
-#
Posty: 89
Rejestracja: 2011-10-04, 21:00
Lokalizacja: Radom

Post autor: sensi »

Szczerze mówiąc takie "imprezy" rodzinne mam od czasu do czasu. Chodzę na nie, gdyż jestem do tego zmuszona przez rodziców, ale rzecz biorąc nie przepadam za takimi spotkaniami. Jest na nich po prostu nudno, a jedyne atrakcje to darmowa wyżerka + ciasto domowej babcinej roboty.
JustynaUnito
-#
-#
Posty: 31
Rejestracja: 2012-08-31, 12:31

Post autor: JustynaUnito »

Ja tam lubię takie imprezy - od czasu do czasu :) Można się najeść, napić, dowiedzieć czegoś ciekawego i spędzić miło czas. A gdy ktoś mi zadanie wścibskie lub niewygodne pytanie, unikam odpowiedzi i już. Nikt nie musi wiedzieć o mnie wszystkiego.
ODPOWIEDZ