pompy abs, abs pump
wiercenie studni
William Wharton
William Wharton
Jest tutaj ktoś, kto czytał książki tego wspaniałego autora? Co o nim sądzicie? Ulubione pozycje?
Właśnie skończyłam czytać Ptaśka i jestem pod wielkim wrażeniem. Ta książka wywoływała we mnie skrajne emocje. Nie wiedziałam czy śmiać się, czy może jednak płakać. Język i styl wypowiedzi Ala bardziej skłaniały do tego pierwszego, ale Ptasiek... To było coś. Kreacja postaci, opowieści o ptakach (nie sądziłam, że mogą być aż tak fascynującym tematem), motyw lotu i istota normalności. Połączenie tych elementów sprawia, że naprawdę chce się czytać. Można wejść w umysł bohatera. Cudne. Jeśli Wharton w kolejnych książkach utrzymuje ten sam poziom - jest kimś wyjątkowym. Postaram się sięgnąć po inne dzieła tego autora. Coś mi mówi, że warto.
Idealnie to podsumowałaś, podpisuję się tym rękami i nogami. Ptasiek to moja ulubiona książka. Uważam, że inne jego książki nie są już takie ptaśkowe, ale też wciągają i uwielbiam jego dzieła.selene pisze:Właśnie skończyłam czytać Ptaśka i jestem pod wielkim wrażeniem. Ta książka wywoływała we mnie skrajne emocje. Nie wiedziałam czy śmiać się, czy może jednak płakać. Język i styl wypowiedzi Ala bardziej skłaniały do tego pierwszego, ale Ptasiek... To było coś. Kreacja postaci, opowieści o ptakach (nie sądziłam, że mogą być aż tak fascynującym tematem), motyw lotu i istota normalności. Połączenie tych elementów sprawia, że naprawdę chce się czytać. Można wejść w umysł bohatera. Cudne. Jeśli Wharton w kolejnych książkach utrzymuje ten sam poziom - jest kimś wyjątkowym. Postaram się sięgnąć po inne dzieła tego autora. Coś mi mówi, że warto.
Rubio. Spotkałam się z opiniami, że szczegółowe opisy budowy domu są po prostu nudne. Ale dla mnie... To było ciekawe. Symboliczne. I naprawdę miło się je czytało. Książka z pewnością ma coś do przekazania, a końcówka... Boska. To przejście jawa-sen-jawa. Jestem pod wrażeniem. Ogólnie na plus.
Tam, gdzie spotykają się wszystkie światy. Podeszłam z rezerwą. Początek niezbyt mnie wciągnął. Dalej było lepiej; o wiele. Ta historia z bliźniakiem... Coś niesamowitego.
Więc wniosek jest taki, że Ptaśka nie pobije nic, ale niezależnie czy Wharton pisze o ptakach, budownictwie czy malarstwie - robi to w bardzo ciekawy sposób. Przyciąga, wciąga w ten świat.
Tam, gdzie spotykają się wszystkie światy. Podeszłam z rezerwą. Początek niezbyt mnie wciągnął. Dalej było lepiej; o wiele. Ta historia z bliźniakiem... Coś niesamowitego.
Więc wniosek jest taki, że Ptaśka nie pobije nic, ale niezależnie czy Wharton pisze o ptakach, budownictwie czy malarstwie - robi to w bardzo ciekawy sposób. Przyciąga, wciąga w ten świat.