pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Szpitale

Jestes Chory? Cos Ci dolega? Nie wiesz co z tym zrobic? Napisz, a sprobujemy Ci pomoc.
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Szpitale

Post autor: selene »

Leżeliście kiedyś w szpitalu? Macie może jakiś paniczny lęk przed takimi miejscami?

Były lata, w których dość często leżałam w szpitalu. Tak więc wszystkie pielęgniarki zaczęły uważać mnie za stałą bywalczynię i uśmiechać się na mój widok w irytujący sposób :roll: . Nie boję się szpitali. Tylko trochę irytuje mnie ta wszechobecna zieleń. Nigdy nie zapomnę jak pierwszy raz wjechałam do sali operacyjnej. Ściany zielone, lekarze ubrani na zielono... Niby kolor nadziei, ale czułam się jak na jakimś talerzu kosmicznym ;d.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

W szpitalu leżałam parę razy, większość moich pobytów tam była w baaardzo wczesnej młodości. Rok temu, niestety, leżałam tam aż miesiąc, sam ten szpitalny fakt był okropny, nie mogłam się przystosować do tak wczesnych pobudek, gdy byłam niewyspana, bo w nocy ciągle ktoś krzyczał, płakał, jęczał...

Jeszcze te ciągłe zabiegi, wykańczały. Ale można było znaleźć w tym trochę plusów. Przychodząc tam, nie było wolnych sal, więc przydzielili mnie do dwuosobowej izolatki, doszła do mnie dziewczyna, z którą bardzo się polubiłam. W tej malutkiej sali spędzałyśmy cały czas na wygłupach. Miałyśmy spokój, bo przeważnie o izolatce wszyscy zapominali, ja byłam zbyt leniwa, aby wychodzić z sali, na stołówkę nie chodziłam, bo nie jadałam szpitalnego jedzenia, a moja koleżanka nie chodziła, więc każdy się zastanawiał, co za dwie tajemnicze dziewczyny tam leżą ;D Ciągle błyszczaly lusterka, żeby nas podglądnąć ;D

Moje ściany były białe i niesamowite uczucia u mnie wywoływała taka sytuacja: siadałam w nocy w ciemności, w tych białych ścianach na łóżku, z sal obok dobiegały jęki, a ja słuchałam psychodelicznych piosenek zespołu Kaliber44, szczególnie '+/-' było wtedy niesamowite. :roll:
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

Heh Ja też leżałam na takiej sali przez miesiąc I przez jakieś 2 tyg z niej nie wychodziłam bo byłam przykuta do wózka ale jak już dostałam wózek inwalidzki to zaczęły się zadymy w szpitalu W sumie ten pobyt nie uznaję za jakiś traumatyczny Fajnie było ale wolałabym być zdrowa i wogóle tam nie trafić Samego szpitala raczej sie nie boję bo już chyba na każdym oddziale miałam praktyki i jestem z tym obyta.
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

Może kiedyś leżałam, ale nie pamiętam.
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

Raz leżałam dwa dni ;)
Nie było źle.

Ogólnie nie chciałabym leżeć przez dłuższy czas, czułabym się bardzo samotna i przybita.
Szpitale nie są przytulnymi miejscami - zdecydowanie.
Awatar użytkownika
Heroine.
-#
-#
Posty: 3843
Rejestracja: 2009-06-14, 15:44

Post autor: Heroine. »

Z połową pielęgniarek w szpitalu w moim rodzinnym mieście jestem na ty :D Taki tam ze mnie był stały bywalec.

Nienawidzę tego miejsca. Sam jego zapach mnie odrzuca :?
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

Mnie ten temat na szczęście nie dotyczy.
Nie chciałabym trafić do szpitala zwłaszcza teraz, kiedy sytuacja w szpitalach jest taka, a nie inna.
Awatar użytkownika
Evangarde
-#
-#
Posty: 71
Rejestracja: 2009-10-17, 12:54

Post autor: Evangarde »

Ostatni raz byłam w czerwcu, nie za przyjemnie to pamiętam, choć byłam na oddziale gdzie codziennie normalnie się ubieraliśmy, prostowałyśmy włosy, malowałyśmy.
Teraz idę w tę środę, aż mam ciarki.
Awatar użytkownika
oliwek1994
-#
-#
Posty: 54
Rejestracja: 2009-09-28, 19:18

Post autor: oliwek1994 »

A ja lubię szpitale. xD
Lubię ten zapach. Wiem, jestem dziwna. ^^
Raz leżałam (kilka razy przychodziłam w odwiedziny do kogoś, ale nie o to tu chodzi. ;P) i takie fajne towarzystwo spotkałam, że nie chciałam stamtąd wychodzić. ;]
Awatar użytkownika
Cheery
-#
-#
Posty: 933
Rejestracja: 2009-11-02, 21:18
Lokalizacja: CHAOS

Post autor: Cheery »

Nie mam jakiegoś strachu przed szpitalami.

Pierwszy raz byłam w szpitalu, gdy miałam wycięcie wyrostka robaczkowego. Miałam wtedy chyba 6 lat i niewiele pamiętam.

3 razy leżałam w szpitalu na oddziale rechabilitacji, z racji mojej pogłębiającej się skoliozy. Każdy pobyt trwał 3 tygodnie, które wspominam wspaniale:) Poznałam tam świetnych ludzi, za którymi strasznie tęsknię, przygody też tam miałam niesamowite, pielęgniarki chyba do końca życia mnie zapamiętają ;D Ogólnie fajnie było ^^

Raz leżałam też na oddziale endokrynologicznym, w celu sprawdzenia, czy prawidłowo rosnę. Byłam tam chyba tylko 3 dni. Myślałam, że z tydzień mnie przytrzymają, a tu szybko mnie wypuścili. Okazało się, że rosnę prawidłowo;)

No i jeszcze bywałam kilka razy w szpitalu na odwiedzinach u kogoś, albo u jakiś lekarzy.

Ogólnie to często tam bywam ;D
Awatar użytkownika
niepokorna
-#
-#
Posty: 3930
Rejestracja: 2010-01-25, 20:46

Post autor: niepokorna »

ostatnio mam przesyt szpitali, moja mama ma problemy ze zdrowiem. Ostatni budynek jaki mam ochotę teraz oglądać to szpital.
Awatar użytkownika
Doma
-#
-#
Posty: 44
Rejestracja: 2010-03-28, 14:54

Post autor: Doma »

Leżałam w szpitalu przez kilka dni, po wycięciu migdałków, miałam chyba 8 lat. Miło wspominam tamten tydzień, poznałam parę fajnych osób i buntowałam się przeciwko szpitalnemu jedzeniu. Teraz jeżdżę od czasu do czasu bo mam przecągający się problem z kolanem. Nie boję się szpitali, ale po prostu nie lubię tego miejsca :roll:
Awatar użytkownika
Screw
-#
-#
Posty: 173
Rejestracja: 2010-03-29, 19:55

Post autor: Screw »

niepokorna pisze:Ostatni budynek jaki mam ochotę teraz oglądać to szpital.
I komisariat tez. ;)

Szpitali nie lubie, zbyt wiele czasu w nich spedzilam.
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

W ferie byłam na odwiedzinach. Ten zapach, ponure twarze i obojętność ludzi, którzy są tam po to aby Ci pomóc. Porażka.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

A ja nigdy nie leżałam, na szczęście.
Moja siostra, mama były i pamiętam, że dla nikogo to nie był łatwe.
ODPOWIEDZ