pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Szpitale

Jestes Chory? Cos Ci dolega? Nie wiesz co z tym zrobic? Napisz, a sprobujemy Ci pomoc.
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

W sumie, lubię szpitale. Ta schematyczność dni, panująca atmosfera, unoszący się w powietrzu zapach i ludzie, którzy pojawiają się, by za kilka chwil zniknąć i udostępnić swoje miejsce komuś innemu. Nie jestem pewna co takiego w tym wszystkim tkwi, ale... Lubię szpitale. Pomimo faktu, że to właśnie w nich zbiera się ból i cierpienie. Nie wiem, ponoć dziwna jestem z tą swoją sympatią do tych miejsc, wiele osób tego nie pojmuje (tak samo jak tego, że lubię, gdy mi się pobiera krew, ale cóż, tego i ja sama do końca nie ogarniam...;D).
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

selene pisze:tak samo jak tego, że lubię, gdy mi się pobiera krew, ale cóż, tego i ja sama do końca nie ogarniam...;D
Ja lubię czuć lepkość krwi na rękach i jej zapach, też dziwne, co? : D (nikogo nie morduję, nikogo nie krzywdzę, choć brzmi strasznie ;>)

Odkąd nie przebywam już w szpitalach (tfu, tfu, odpukać!) są mi już obojętne. O ile nie trafia do nich ktoś z moich bliskich (też tfu, tfu!)
lolak1
VIP
VIP
Posty: 1
Rejestracja: 2012-12-30, 00:24

Post autor: lolak1 »

Ja raz leżałam w szpitalu na wiosce niedaleko tarnowa masakra dramat...
Awatar użytkownika
emilkka
-#
-#
Posty: 1386
Rejestracja: 2010-10-03, 21:13
Lokalizacja: koniec świata.

Post autor: emilkka »

nienawidzę szpitali, zawsze po pobycie w nich (jak kogoś odwiedzam) potem sama jestem 'chora' :P
Milka86
VIP
VIP
Posty: 2
Rejestracja: 2013-01-08, 09:38

Post autor: Milka86 »

oj brr..ja nie lubię leżeć w szpitalu, a najbardziej nie lubię wenflonów....brrr
caspis
VIP
VIP
Posty: 2
Rejestracja: 2013-01-21, 13:47

Post autor: caspis »

Ojej. Jak ja sobie przypomnę wenflon to aż mnie mdli. Okropne uczucie. Staram się unikać jak tylko mogę szpitali, ponieważ przy naszej służbie zdrowia i poziomie leczenia w Polsce z najmniejszego problemu, potrafią zrobić tragedię.
błętkina krew
-#
-#
Posty: 335
Rejestracja: 2013-01-16, 13:51

Post autor: błętkina krew »

Byłam w szpitalu dwa razy (nie licząc własnych narodzin :P) - za pierwszym razem trafiłam z atakiem wyrostka, więc był to szpital, który akurat miał dyżur i nie mam z tego miejsca jakichś tragicznych wspomnień, jak na warunki szpitalne to było całkiem znośnie. Za drugim razem - niedawno - coś mi dolegało i sama zgłosiłam się do szpitala, ponoć najlepszego w mieście w zakresie ginekologii. Cóż...trzymali mnie 4 dni, nikt nic nie wiedział, codziennie na obchodzie był inny lekarz i pielęgniarki codziennie musiały im przybliżać mój stan zdrowia, a po 4 dniach mnie wypuścili, bo potrzebowali wolnych łóżek, a i tak nie wiedzieli, co mi jest :-/ Nigdy więcej tam nie pójdę i następnym razem, jak będę szukać odpowiedniej placówki medycznej, to tylko za pośrednictwem portalu medycznego, z opiniami innych osób, żeby się znów nie naciąć :( Ale mam nadzieję, że kolejna wizyta w szpitalu to za długi czas, dopiero jak będę dziecko rodzić ;P
ODPOWIEDZ