pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Przyłącz się do walki o wolną konopię !
- espaniolala
- VIP
- Posty: 19
- Rejestracja: 2009-12-17, 20:30
wiec smrod
to juz kwestia kultury Twoich znajomych bo skoro dym Ci przeszkadza to powinni wyjsc i palic tak zeby Ci nie przeszkadzalo
przy legalizacji naturalnie wystapia obostrzenia gdzie mozna palic gdzie nie mozna i kiedy nie mozna nawet tam gdzie mozna
przy legalizacji naturalnie wystapia obostrzenia gdzie mozna palic gdzie nie mozna i kiedy nie mozna nawet tam gdzie mozna
Przeczytałam właśnie artykuł, który dotyczy legalizacji marihuany w kontekście stanu gospodarki Polski.
http://podatki.wp.pl/kat,6637,title,Jes ... omosc.html
Proszę przeczytać komentarz autora. Chętnie przeczytam Wasze opinie, przewidywania
http://podatki.wp.pl/kat,6637,title,Jes ... omosc.html
Proszę przeczytać komentarz autora. Chętnie przeczytam Wasze opinie, przewidywania
Czerpią wiedzę z Demotywatorów, czyli z miejsca, gdzie jest równie dużo debili, pseudo filozofów i ludzi normalnych.Tak jakby alkohol był tylko po to by niszczyć rodziny. To jest chore. Wszystko w nadmiarze niszczy i jakby mi ktoś do domu przyłaził codziennie najarany to też bym uciekała. Jeden browarek na tydzień nikogo nie zabił jeszcze tak jak jeden skręt. A w nadmiarze marihuana owszem szkodzi o wiele bardziej niż papierosy, THC to ciężka do usunięcia substancja, uzależniająca. I JEST narkotykiem. Alkohol również a nawet i kofeina.
A marsze wyzwolenia? Debilizm po stokroć. Co wy chcecie uzyskać w tym kraju? PO CO wam to? Każda demonstracja jest głupia na dobrą sprawę, a to to już w ogóle... I jeszcze znajdują się entuzjaści łatania dziury budżetowej używkami, ludzie... Ja też nie jestem przeciw żeby zalegalizować zioło, może sobie być, no ale bez przegięć...
Bo ta nie wywołuje śmierci poprzez przedawkowanie. Nikt jednak nie kalkuluje co jest kiedy komuś odbije. Na każdego używki działają inaczej, po alkoholu jakoś nie mam zamiaru nikogo katować ani nie zataczam się na boki. To się nazywa nieobiektywizm, mili państwo. Marihuana też nie u każdego tak samo działa, jeden po prostu będzie szczęśliwy, inny w napływie euforii będzie chciał się zabić.Przyjrzyjmy się jednak faktom. Według badań wykonanych przez amerykańskich naukowców pod koniec lat 90-tych 10 tys. osób zginęło w skutek zażywania kokainy i heroiny, aż 450 tys. ludzi zmarło w skutek palenia tytoniu, picie alkoholu spowodowało śmierć ponad 150 tys. ludzi. Ku zaskoczeniu sceptyków marihuany, nie odnotowano ani jednego przypadku śmierci wywołanej przez trawkę.
Jako osoba niewierząca chyba bardziej się interesuję Biblią niż Ty...Bóg dał nam wolną wolę i możemy robić to, co nam się podoba.
A marsze wyzwolenia? Debilizm po stokroć. Co wy chcecie uzyskać w tym kraju? PO CO wam to? Każda demonstracja jest głupia na dobrą sprawę, a to to już w ogóle... I jeszcze znajdują się entuzjaści łatania dziury budżetowej używkami, ludzie... Ja też nie jestem przeciw żeby zalegalizować zioło, może sobie być, no ale bez przegięć...
Nie można osądzić kogoś po jednym zdaniu czy interesuje się Biblią czy nie.Awakening pisze:
Jako osoba niewierząca chyba bardziej się interesuję Biblią niż Ty...
a dlaczego nie mówić o tym ze alkohol niszczy rodziny. No fakt lepiej to ukrywać.....Awakening pisze:Czerpią wiedzę z Demotywatorów, czyli z miejsca, gdzie jest równie dużo debili, pseudo filozofów i ludzi normalnych.Tak jakby alkohol był tylko po to by niszczyć rodziny.
do nieobiektywnych twoja wypowiedź raczej nie należy.Awakening pisze:To się nazywa nieobiektywizm, mili państwo.
zacznijmy od tego jak definiujesz słowo narkotyk, bo definicja ta jest dość względna.Awakening pisze:I JEST narkotykiem.
Szkodzą na równi - jak Ci bardzo na tym zależy poszukam tego artykułu gdzie o tym czytałam.Awakening pisze:A w nadmiarze marihuana owszem szkodzi o wiele bardziej niż papierosy
Widzisz jak sobie sam przeczysz w tym zdaniu? Ty może nie chcesz nikogo bić alkoholu, ale ktoś inny owszem.Awakening pisze:Na każdego używki działają inaczej, po alkoholu jakoś nie mam zamiaru nikogo katować ani nie zataczam się na boki.
Dalej mogłabym przyczepić się do twojej wypowiedzi na temat demonstracji, ale to już nie ten temat.
Ale mi to wcale nie przeszkadza. Poczytaj sobie - http://wyborcza.pl/1,76842,7616790,Pol_ ... huana.htmltulipan. pisze:to chcesz, żeby po ulicy chodzili tacy na "odlocie"?