pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Piercing
-
- -#
- Posty: 317
- Rejestracja: 2010-02-10, 20:15
- marionetkowa
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 2010-02-23, 00:26
-
- -#
- Posty: 317
- Rejestracja: 2010-02-10, 20:15
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Moim zdaniem jednak ma prawo wypowiedzieć się w tej kwestii. Nie może oczywiście nic mi zabraniać ale skoro jesteśmy parą to powinniśmy takie tematy przedyskutować. Liczą się przede wszystkim konkrety. Dlaczego jest przeciwny itd. Argumenty w stylu "nie bo nie" mnie nie przekonują jednak warto mieć na uwadze zdanie partnera.to chłopak nie powinien mieć nic przeciwko
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Jako, że ostatnio moje podejście do świata uległo drastycznym zmianom, zastanawiam się nad przebiciem wargi. Konkretnie chciałabym ten kolczyk, jak mu tam... lowbrest?
Jednak nie wiem czy się zdecyduje. Przeraża mnie wizja tej igły i tak dalej...
W ogóle, to się pochwale, nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta jak wypisywałam tu, że boję się przebić uszy xD Teraz mam już w jednym uchu 5 kolczyków, w drugim 2. Ha xD
Jednak nie wiem czy się zdecyduje. Przeraża mnie wizja tej igły i tak dalej...
W ogóle, to się pochwale, nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta jak wypisywałam tu, że boję się przebić uszy xD Teraz mam już w jednym uchu 5 kolczyków, w drugim 2. Ha xD
Heroine., powiem Ci szczerze, że ja też się bałam, zwłaszcza, że kiedyś miałam kolczyk w języku i przy przebijaniu zemdlałam. Oo Jednak strach okazał się bezsensowny, więcej w głowie narobiła mi adrenalina niż sam ból. Przy gojeniu trochę pobolewać może podobno, piszę podobno, bo mnie nie bolało prawie wcale.
- marionetkowa
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 2010-02-23, 00:26
Zrobienie kolczyka to jest chwila moment jeżeli robi to osoba,która się na tym zna i ,która jest w tym dobra.
Może i trochę boli ale jest to ból krótkotrwały ,gorzej często jest właśnie przy gojeniu ale to też można przeżyć i żadnej masakry nie ma.
Mogę wam powiedzieć z mojego doświadczenia,że jak robiłam kolczyka między cyckami to przy przekłuwaniu bólu nie czułam żadnego,jeszcze akurat tak się złożyło,że musiałam trzymać sobie skórę bo nie dało się jej chwycić szczypcami.
Dopiero przy gojeniu pojawiły się jaja bo kolczyk nie chciał sie przyjąć np. spanie na brzuchu odpadało. Potem przez jakiś czas było okay i znowu zaczął się syfić i musiałam wyjąć.
Zresztą jeżeli się nie spróbuje to się nie przekona jak to jest. Nie ma co panikować,ważne tylko żeby robić to u kogoś kto wie co robi.
Może i trochę boli ale jest to ból krótkotrwały ,gorzej często jest właśnie przy gojeniu ale to też można przeżyć i żadnej masakry nie ma.
Mogę wam powiedzieć z mojego doświadczenia,że jak robiłam kolczyka między cyckami to przy przekłuwaniu bólu nie czułam żadnego,jeszcze akurat tak się złożyło,że musiałam trzymać sobie skórę bo nie dało się jej chwycić szczypcami.
Dopiero przy gojeniu pojawiły się jaja bo kolczyk nie chciał sie przyjąć np. spanie na brzuchu odpadało. Potem przez jakiś czas było okay i znowu zaczął się syfić i musiałam wyjąć.
Zresztą jeżeli się nie spróbuje to się nie przekona jak to jest. Nie ma co panikować,ważne tylko żeby robić to u kogoś kto wie co robi.