pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Torebki
Wielkie, wielkie, mogę do nich spakować pół życia. A w rezultacie i tak szukam telefonu z 10 minut, a na koniec wywalam wszystko z torebki na środku chodnika.
Ale uwielbiam te duże, szare kolory, brązowe, popielate. Mam jedną ulubioną i chodzę z nią wszędzie. Czasem zmienię na inną, chociaż na lato wygrzebałam takie fajne - zieloną i fioletową. A na inne okazje, mam też taką wielką, elegancką w czarnym kolorze.
Ale uwielbiam te duże, szare kolory, brązowe, popielate. Mam jedną ulubioną i chodzę z nią wszędzie. Czasem zmienię na inną, chociaż na lato wygrzebałam takie fajne - zieloną i fioletową. A na inne okazje, mam też taką wielką, elegancką w czarnym kolorze.
Praktycznie wszystkie torebki, które używam są czarne^^
Jedna jest ogromna, kupowałam ją z myślą o studiach, ponieważ pomieści się w niej mnóstwo rzeczy.
Ostatnio zapanowała moda na te malutkie torebeczki. Kupiłam sobie, bo uważam, że jest praktyczna i podręczna. Zmieszczą w nią wszystko co mi potrzebne i nie mam żadnego problemu z dźwiganiem jej. Kupiłam sobie jeszcze jedną torebkę z tych mniejszych, taka bardziej sportowa, na ramię. Kupiłam, bo cena była okazyjna.
Jedna jest ogromna, kupowałam ją z myślą o studiach, ponieważ pomieści się w niej mnóstwo rzeczy.
Ostatnio zapanowała moda na te malutkie torebeczki. Kupiłam sobie, bo uważam, że jest praktyczna i podręczna. Zmieszczą w nią wszystko co mi potrzebne i nie mam żadnego problemu z dźwiganiem jej. Kupiłam sobie jeszcze jedną torebkę z tych mniejszych, taka bardziej sportowa, na ramię. Kupiłam, bo cena była okazyjna.
do szkoły mam bardzo wygodną, brązową. nie jest mała, nie jest też ogromna. taka średnia. zmieści się w niej tyle ile trzeba.
jeśli wybieram się do miasta, mam taką małą czarną zakładaną przez ramię. pakuję tylko najważniejsze rzeczy-portfel, klucze, telefon. i nic mnie nie obchodzi bo ciężka nie jest. kręgosłupa też zbytnio nie przeciąża taka torebeczka.
w sumie powinnam unikać torebek ze względu na kręgosłup, ale jakoś nie mogę się zżyć z plecakiem. miałam, to się popsuł a drugiego mi się kupować nie opłaci torebka jest praktyczniejsza, bo z plecakiem do miasta nie pójdę
jeśli wybieram się do miasta, mam taką małą czarną zakładaną przez ramię. pakuję tylko najważniejsze rzeczy-portfel, klucze, telefon. i nic mnie nie obchodzi bo ciężka nie jest. kręgosłupa też zbytnio nie przeciąża taka torebeczka.
w sumie powinnam unikać torebek ze względu na kręgosłup, ale jakoś nie mogę się zżyć z plecakiem. miałam, to się popsuł a drugiego mi się kupować nie opłaci torebka jest praktyczniejsza, bo z plecakiem do miasta nie pójdę
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05