pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Pierwszy rowerek

Ogólna dyskusja o życiu - Tylko na poważnie.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Pierwszy rowerek

Post autor: Rose »

Pamiętacie swój pierwszy rowerek? Ile mieliście lat gdy nauczyliście się jezdzić? Kto Was uczył? Mieliście taki rowerek z czterema kółkami? ;>
Awatar użytkownika
Aurilka
-#
-#
Posty: 1973
Rejestracja: 2010-04-24, 16:32

Post autor: Aurilka »

Ja miałam taki porządny który miał na szprychach takie kolorowe kulki, mam go do tej pory leży gdzieś na strychu. A no rowerze nauczył mnie jeździć dziadek, miałam taki kijek przymocowany do rowera i on pilnował.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

Hah, nie wiem, ile miałam lat, ale miałam taki z czterema kółeczkami, to na nim nie było problemu z jazdą. Pamiętam, że na I Komunię dostałam taki śliczny górski rower już na dwóch kółkach, z tyłu miałam przyczepione to coś, za co prowadziła mnie mama lub ojciec : D

Nauczyłam się stosunkowo szybko i stosunkowo szybko złamałam na nim rękę z przemieszczeniem kości dzień przed zakończeniem roku szkolnego :?
Awatar użytkownika
FunksterGangster
-#
-#
Posty: 345
Rejestracja: 2010-04-12, 18:51

Post autor: FunksterGangster »

Nie pamietam ile mialem lat, ale pamietam, ze szubko sie nauczylem jexdzic. Dodatkowe kolka mialem zalozone pare razy i mialem taki rozowy rowerek (wtedy mi to nie przeszkadzlo, bo kolor si ni liczyl), szybko przesiadlem sie na wiekszy.
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

pamiętam miałam wtedy 6 lat, chodziłam juz do przedszkola, pamiętam również jaki szpan był jak wsiadałam na niego. Każdy mówił "ale fajny rower" i takie tam. Później na komunie dostałam takie wielkie bydle, na którego w ogóle wsiąść nie mogłam, zaczęłam na nim jeździć dopiero w 5 klasie.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Ja stosunkowo szybko nauczyłam się jezdzić na rowerze ;)
Mój pierwszy rowerek był taki mały żółty ^^ Miał dodatkowe dwa kółka po boku.
Vein pisze:miałam taki kijek przymocowany
Ja też. Tata musiał za mną biegać,haha. Bałam się jak puszczał, a pózniej puszczał a mówił, że trzyma i tak nauczyłam się jezdzić :)
Pózniej jak miałam 6 lat to odziedziczyłam po kuzynie BMXa, miał takie kolorowe kuleczki przy kółkach. No a pózniej dostalam rower na komunię ;]
yel.
-#
-#
Posty: 1432
Rejestracja: 2009-07-12, 20:37
Lokalizacja: inąd.

Post autor: yel. »

Nie pamiętam swojego pierwszego roweru. Wiem tylko, że na pewno miał cztery kółka. Jeździć nauczyłam się stosunkowo szybko, ale jakoś niespecjalnie mnie to zafascynowało. Uczyła mnie mama, podobnie jak w przypadku Rose, mówiła, że trzyma, a puszczała. Później dostałam rower na komunię - niebieski góral, podobał mi się może przez rok, a potem rzuciłam go w kąt i nigdy więcej nie wsiadłam na rower.
Awatar użytkownika
natka7117
-#
-#
Posty: 430
Rejestracja: 2010-03-13, 15:56

Post autor: natka7117 »

yyy..
miał cztery kółka i przy rączkach takie kolorowe wstążeczki. na nim jeździłam krótko.
później był taki czerwony miał tylko 2 kółka. stawiałam go na górce na podwórku i zjeżdżałam. miałam jakieś 6 lat.
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

Miałam rower z doczepianymi dwoma kołami z tyłu. Później tylko wystarczyło odkręcić i w drogę. :mrgreen:
Ile miałam lat jak nauczyłam się jeździć na rowerze? Coś około 5-6.
Gdzieś nawet mam zdjęcia z moim rowerkiem :roll:
agata
VIP
VIP
Posty: 9
Rejestracja: 2010-07-19, 22:44

Post autor: agata »

Pamiętam swój pierwszy czerwony rower:) jeszcze miałam trąbkę:D, moje pierwsze jazdy jak mnie rodzice pilnowali:), jakie ja miałam ręce posiniaczone:p, i jeszcze 2 kółka co zawsze chciałam sobie odczepić:D
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

agata pisze:jeszcze miałam trąbkę:D
Ojej, tę trąbkę też miałam, była taka czerwona, haha : D A później szpanowało się dzwonkiem i licznikiem : D
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Pierwszy rower... Nie był typowy. Ale był. Pamiętam to słynne powiedzonko taty, który pilnował mnie podczas jazdy. "Prawo, lewo, słup". Fakt, tak jechałam ;P.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Empatia pisze:A później szpanowało się dzwonkiem i licznikiem : D
Nooo ;] Trąbki nie miałam. A dzwonkiem wciąż dzwoniłam i wkurzałam wszystkich ;]
Na początku zaliczałam wszystkie rowy z pokrzywami :cry:
Raz miałam wypadek, to było krótko po tym jak dostałam nowy rower (różowy :> ). Nic na szczęście się nie stalo.
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

Jeśli mowa o wypadkach, to kiedyś jadąc rowerem zapomniałam jak się hamuje. Spanikowałam, zaczęłam jechać zygzakiem i przywaliłam w drzewo. Później powrotną drogę do domu szłam na pieszo.

I jeszcze jeden. Zjeżdżając z wysokiego chodnika ... odpadła mi rama. :lol:
Do dziś to pamiętam i zawsze mam ubaw po pachy choć wtedy nie było mi do śmiechu.
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

Pierwszy rowerek miałam bardzo wczesnie Pamiętam taki zielony na 2 kółkach z przyczepką z tyłu :) NA dwóch kółkach miałam rower już w przedszkolu chyba jak miałam 5 lat. W przeciwieństwie do mojego brata to nauczyłam sie na nim jeździć od razu. Jemu to zajęło jakieś 5 lat :P
ODPOWIEDZ