pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Bijące się dziewczyny

Ogólna dyskusja o życiu - Tylko na poważnie.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Bijące się dziewczyny

Post autor: Empatia »

Jest sporo dziewczyn, które potrafią się lepiej bić niż osobnik płci przeciwnej. Co o tym sądzicie - pozytyw, negatyw?
Może mamy na forum użytkowniczki, które należą do takich?
Awatar użytkownika
Keaty
-#
-#
Posty: 59
Rejestracja: 2009-09-01, 19:07

Post autor: Keaty »

Yyy...
Nie, ja wcale się nie biję...^

Tak na poważnie.
Nie toleruję agresji zarówno u dziewczyn jak i u chłopaków.
Faceci chcą pokazać, jacy to są fajni i w ogóle. Myślą, że jak będa się bić, to zyskają w oczach znajomych.

Biłam się tylko raz, ale z chłopakiem, bo strasznie mnie wkurzył.
Na szczęście nic mu poważnego nie zrobiłam :)
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

W te wakacje pewna lalunia zaszła mi za skórę, ale do bójki nie doszło. Co o tym sądzę? Są sprawy które mają dla mnie ogromną wartość i osoby które są wszystkim. Nigdy nie pozwolę, aby ktoś naruszył którąś z nich. Nie chce się bić, bo wiem że to nie rozwiązuje problemu i wolę tego unikać.
yel.
-#
-#
Posty: 1432
Rejestracja: 2009-07-12, 20:37
Lokalizacja: inąd.

Post autor: yel. »

W podstawówce byłam straszna. Może to i śmieszne - wyobraźcie sobie jedenastoletnie dziecko z dwoma kucykami i w sukience. I teraz wyobraźcie sobie, że to dziecko się denerwuje i zaczyna bić. Właśnie. Nie patrzyłam na płeć, wiek i wygląd przeciwnika. Biłam się z chłopakami - dla rozrywki i z dziewczynami - bo mnie denerwowały. Siłowałam się na rękę z chłopakami. Był u nas w szkole Marcin, którego się wszyscy bali. Nazwano mnie Marcinem w żeńskim wydaniu. Praktyki w domu - starszy brat, dlatego taka byłam.
W gimnazjum przeszło, teraz już się nie biję. A przynajmniej nie z facetami. No bo jak mnie jakaś laska zdenerwuje, to aż się prosi, żeby ją uderzyć. Nie pobić, uderzyć. Wiem, że dobre to to nie jest, ale chyba jestem zbyt impulsywna, żeby nad sobą zapanować.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Wprawy nabrałam przy siostrach. Wspólne mieszkanie w pokoju to był szybki kurs samoobrony. Mimo, że jestem najstarsza z rodzeństwa to one zawsze wszczynały bójki i atakował mnie. Z czasem nauczyłam się oddawać i bronić :D Ciągnięcie za włosy, wbijane paznokcie, wykręcanie rąk, policzkowanie...
Z chłopakami się nie biłam, raz z kolegą klasy, zaczął się, no a ja nie pozostałam dłużna =)
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

Ja odkąd pamiętam prowadzę wojnę z bratem ciotecznym.
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

Na żarty owszem, biję się. najczęściej z Chłopakami. To mi pomaga :P Ale tak na poważnie to nigdy... Problemy rozwiązuje się w inny sposób ;)
Awatar użytkownika
Destroy
-#
-#
Posty: 5060
Rejestracja: 2009-06-19, 16:26
Lokalizacja: wiesz?

Post autor: Destroy »

w gimnazjum biłam się około 2 razy w tygodniu, w pierwszej klasie, żeby sobie wyrobić pozycję, żeby nikt nie ważył się mi lub mojej rodzinie dokuczać. W późniejszych klasach też się dużo razy biłam, zawsze wychodzę bez poważniejszego szwanku (oczywiście przeciwnik w gorszym ;) ) Nigdy nie przegrałam. Niczym się tu nie chwalę ani nie żale, po prostu mówie jak jest. Nieraz miałam przez mój charakterek siniaki i/lub podbite oka, ale "lata przaktyki" mnie zahartowały, i już mnie to nie boli. Może po prostu lubię się bić??

teraz w liceum nie miałam jeszcze okazji, poza tym jest w tej szkole dużo dziewczyn, które pobiłam, one wyrabiają mi opinię uciekając z mojej drogi.
Awatar użytkownika
Heroine.
-#
-#
Posty: 3843
Rejestracja: 2009-06-14, 15:44

Post autor: Heroine. »

Biję się jedynie z siostrą. :roll: Takie okazywanie miłości xD

Nie zadaję się z takimi dziewczynami, które mogą mi dokopać. Nawet gdybym wiedziała, że tego nie zrobią.
Jakoś coraz mniej widzę takich kobitek co by się lały. Teraz w mojej okolicy to się boją o swoje paznokcie czy co tam jeszcze ...
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

Bijące się dziewczyny to idiotyzm :? W ogóle załatwianie spraw przemocą to najgorsze, co może być. Nie znoszę takich.

Są nawet gangi dziewczyn :?

Dziewczyny nigdy bym nie uderzyła, czasem kolega dostanie ode mnie w głowę, ale tylko na żarty, to takie klepnięcie, zresztą od razu jestem ubezwładniona i leżę na ziemi ;D

Za to w dzieciństwie chlastałam się równo, bo zadawałam się tylko z chłopakami, więc musiałam. Głupim dzieckiem byłam ;P Z kuzynem potrafię się pobić do tej pory, ale tylko z nim i to jak jesteśmy sami, nie przy kimś. Poza tym, to takie przepychanki tylko.

Więc jeszcze raz. Uważam, że jakieś bójki, walczenie o coś, załatwianie spraw fizycznie jest totalnym idiotyzmem.
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Niki pisze:Co o tym sądzicie - pozytyw, negatyw?
Zależy. Z jednej strony samoobrona to dobra rzecz. Jeśli trzeba się bronić, to są jakieś szanse na wyjście z tego cało. Ale nie lubię, strasznie nie lubię lasek, które bez przerwy się z kimś leją. Nawet jeśli ten ktoś nic im nie zrobił. Wolę unikać takich ludzi, bo nigdy nie wiadomo co im do głowy strzeli.
Niki pisze:Może mamy na forum użytkowniczki, które należą do takich?
Hm, ja do nich nie należę. Za słaba jestem xd. A tak poza tym to problemy staram się rozwiązywać bez użycia pięści.
Awatar użytkownika
PomylOna
-#
-#
Posty: 259
Rejestracja: 2009-06-23, 20:29

Post autor: PomylOna »

Bells pisze:Biję się jedynie z siostrą. :roll: Takie okazywanie miłości xD
Z kimś innym też mi się czasem zdarzy...
Ale to tylko w konieczności ;>
Awatar użytkownika
Buziaczek
-#
-#
Posty: 62
Rejestracja: 2009-09-17, 19:16

Post autor: Buziaczek »

To chore...te dziewczyny zapomniały co to znaczy kobiecość. I co w ten sposób pokazują? Że wszyscy się ich boją, że są wulgarne? Osobiście nie chce zbyt blisko zadawac się z taką osobą bo coś źle zrobię i dostane w twarz...to chore
Awatar użytkownika
Klamerka
-#
-#
Posty: 350
Rejestracja: 2009-08-06, 18:37

Re: Bijące się dziewczyny

Post autor: Klamerka »

Ogólnie bicie się uważam za śmieszne. Jak dla mnie żaden sposób na rozwiązywanie problemów. A bijące się dziewczyny... śmieszy mnie to. Szczególnie, jeśli lale biją się o faceta. Cyrk na kółkach :mrgreen:
Niki pisze:Może mamy na forum użytkowniczki, które należą do takich?
Oczywiście, biję się z bratem od zawsze. Teraz to już tylko na żarty...
ale w dzieciństwie, podobnie jak Ty Niki zadawałam się tylko z chłopakami i to o dużo starszymi, więc jakoś bronić się trzeba było :D
Awatar użytkownika
Destroy
-#
-#
Posty: 5060
Rejestracja: 2009-06-19, 16:26
Lokalizacja: wiesz?

Post autor: Destroy »

Buziaczek pisze:Osobiście nie chce zbyt blisko zadawac się z taką osobą bo coś źle zrobię i dostane w twarz...to chore
masz trochę dziwne zdanie na ten temat, być może złe doświadczenie. Nigdy nie uderzyłam dziewczyny, gdy coś "źle zrobi" dostają tylko te, co pyskują, puszczają ploty albo obgadują. My nie bijemy "za twarz"
Buziaczek pisze:co w ten sposób pokazują
pokazują, że nie pozwolą, by ktoś je poniżał. Jak ktoś mnie wyzywa i/l
ODPOWIEDZ