pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Myślicie czasem o samobójstwie ? ...

Ogólna dyskusja o życiu - Tylko na poważnie.
koktajlowax33
VIP
VIP
Posty: 9
Rejestracja: 2011-12-27, 17:49
Lokalizacja: Stumilowy Las

Post autor: koktajlowax33 »

mysle ze wiele osob o tym kiedys myslalo . taki ten dzisiejszy swiat .. jest w nim zbyt duzo zla , ktore niekiedy nas przerasta i wtedy moga sie pojawic takie mysli . ja rowniez je kiedys miewalam , ale choc nie chcialo mi sie wtedy zyc , wiedzialam bardzo dobrze ze nie potrafilabym sobie go odebrac . wiedzialam , ze w ostatniej chwili bym sie opamietala i doszla do wniosku ze nie warto , dlatego nigdy nawet nie probowalam .
Awatar użytkownika
dobrodziejka
-#
-#
Posty: 290
Rejestracja: 2011-11-10, 09:42
Lokalizacja: Polska

Post autor: dobrodziejka »

Witaj. W dzisiejszych tak trudnych dla wszystkich czasach, niemal każdy o czymś takim myśli.Ale od czego mamy mózg i rozum ,musimy się umieć tym posługiwać.chociaż nieraz jest bardzo ciężko.Czasami nie mozna sobie dać rady sam ze sobą,a co dopiero z kłopotami dnia codziennego.Ale trzeba wierzyć,że będzie lepiej,a myśli samobójcze należy odrzucic daleko od siebie. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Cranche
-#
-#
Posty: 43
Rejestracja: 2012-02-04, 19:50

Post autor: Cranche »

Miałam nie zbyt fajne dzieciństwo, co się przełożyło na coś depresjo podobnego w teraźniejszości. I owszem myślałam, ale nigdy nie byłam na tyle odważne.
Dzisiaj - nigdy nieczego nie zawdzięczałam swojemu tchórzostwu [jest takie słowo?] tak bardzo, jak tego, że nie rzuciłam się pod pociąg czy coś w tym stylu.
Awatar użytkownika
dobrodziejka
-#
-#
Posty: 290
Rejestracja: 2011-11-10, 09:42
Lokalizacja: Polska

Myslicie czasem o samobójstwie?

Post autor: dobrodziejka »

Witajcie. Ale od myślenia,do czynienia jest bliska droga. A zawsze trzeba brać pod uwagę jeszcze tych których ewentualnie byśmy zostawili,o ich bólu i rozpaczy.Bo życie jakby na niego nie patrzeć,jest cudne. :brawo:
Awatar użytkownika
wygadany boj
-#
-#
Posty: 92
Rejestracja: 2012-02-21, 20:54

Post autor: wygadany boj »

Nie myślę i nie polecam myśleć o tym, bo to destruktywne. Życie jest za piękne by się samemu na nie targnąć, nawet jeśli właśnie zaliczamy największy życiowy dołek. W końcu się człowiek odbija od dna, trzeba tylko chcieć, wierzyć i działać w tym kierunku.
Awatar użytkownika
dobrodziejka
-#
-#
Posty: 290
Rejestracja: 2011-11-10, 09:42
Lokalizacja: Polska

Post autor: dobrodziejka »

Zawsze tak bywa,że ktoś o tym myśli,a kiedy przychodzi wreszcie czas na nas,bronimy się rękami i nogami,aby jeszcze chociaż troszkę pożyć.Tak niestety bywa,zawsze działamy na przekór, ale warto żyć,tak z czystej ciekawości,co dalej.Pa. :shock:
tiruriru
VIP
VIP
Posty: 22
Rejestracja: 2012-03-08, 18:46
Lokalizacja: Łódź

Post autor: tiruriru »

myślałam, i to nie raz. Z depresji leczyłam się długo, psychiatra, psycholog... było ciężko, ale żyję już normalnie i staram się maksymalnie zagospodarowywać wolny czas aby nie rozmyślać o tym co było. Jeśli ktoś chciałby na własne oczy zobaczyć ile warte jest życie, zapraszam na dziecięcy oddział onkologiczny. Godzina z tymi dzieciakami diametralnie zmienia całe myślenie o świecie a przy okazji robi się przy tym coś dobrego :)
Awatar użytkownika
dobrodziejka
-#
-#
Posty: 290
Rejestracja: 2011-11-10, 09:42
Lokalizacja: Polska

Post autor: dobrodziejka »

Oj to prawda,nie muszę tam chodzić,bo podobne przeżycia miałam u siebie.Ktoś kto czegoś podobnego nie przeżył nie uwierzy.Ale prawda,? że po takich przeżyciach życie wydaje się nam przepiękne,dostajemy drugie życie,drugą szansę.Dlatego należy ją jak najlepiej wykorzystać,chociaż też u mnie bywało bradzo krucho.Ale jest jak narazie spoko. :(
Awatar użytkownika
Imogene
VIP
VIP
Posty: 6
Rejestracja: 2012-03-16, 22:34

Post autor: Imogene »

W sumie.. Przyznam się, że jestem po kilku próbach i czasami jeszcze gdzieś to we mnie siedzi... Myślę jednak, że jestem za mało odważna do takich posunięć i wiem, że kiedyś będę tych poprzednich prób bardzo żałować.
Awatar użytkownika
dobrodziejka
-#
-#
Posty: 290
Rejestracja: 2011-11-10, 09:42
Lokalizacja: Polska

Post autor: dobrodziejka »

Cieszę się,że właśnie tak podchodzisz do tego. Teraz w około zbyt dużo złego się dzieje, żeby sobie jeszcze dokładać stresu.A przede wszystkim swoim najbliższym.Bo i o nich też należy pomyśleć, nas ewentualnie już nie będzie,ale ich zostawiamy w głębokiej rozpaczy i smutku. A wspomniałam już,że mimo wszystko życie jest piękne,więc warto żyć.
Awatar użytkownika
Shiva
VIP
VIP
Posty: 9
Rejestracja: 2012-04-06, 13:12
Lokalizacja: Mienia/Mińsk Maz.

Post autor: Shiva »

Miałam takie myśli wiele razy, na szczęście na myślach pozostawałam. Przywoływana do ogarnięcia się inną myślą:
co będą czuli moi bliscy, rodzina, przyjaciele - nawet wrogowie. Ile osób obwnialo by się za to i tak jak w jednym z moich opowiadani:
"Stałam w łazience, trzymając w ręce żyletkie błyszczała w bladym świetle. Ale rosondek, znów wziął górę nad rozdartym sercem. Usiadłam na zimnej podłodze, żyletka wypadła z dłoni ładując przy moich butach." Uważam że tylko słabi ludzie, którzy nie dają sobie rady sami ze sobą targnął się na własne życie. A ja mimo wszystko wolę przetrwać, bo przeciesz w życiu przytrafia nam się też wiele pięknych rzeczy. Bo gdyby życie było usłane różami to, co to by było za życie?
Awatar użytkownika
Michal080
VIP
VIP
Posty: 10
Rejestracja: 2012-04-06, 15:08

Post autor: Michal080 »

Ja mam często takie myśli. Większość osób które znam wolałaby widzieć mnie w trumnie niż żywego. Heh, już nawet zapomniałem jak to jest być naprawdę szczęśliwym. Ale jeszcze się nie poddaję, chociaż wokół siebie widzę setki możliwości na zakończenie tego.
W życiu mam akurat taką sytuację, że gdyby było naprawdę źle to nikt mi nie pomoże, sam muszę sobie radzić. I jak na razie sobie radzę.
Awatar użytkownika
edziuniek
-#
-#
Posty: 223
Rejestracja: 2011-11-26, 21:16

Post autor: edziuniek »

Fajnych ludzi znasz xD
Awatar użytkownika
dobrodziejka
-#
-#
Posty: 290
Rejestracja: 2011-11-10, 09:42
Lokalizacja: Polska

Post autor: dobrodziejka »

W dzisiejszych czasach,każdy patrzy,aby tylko jemu było dobrze o innych się nie troszcząc.Czasami ktoś leży na ulicy i nikt nie przychodzi mu z pomocą,bo...jest pewnie pijany...ale tego nikt nie sprawdzi,tylko idzie dalej.Dlatego założenie...umiesz liczyć,licz na siebie...nawet nie jest głupie,...bo przyjaciół poznajemy w biedzie... o ile się ich w ogóle kiedykolwiek miało.Czasem obcy przyjdzie z pomocą,a bliski to olewa.
Awatar użytkownika
aniolek22i3
VIP
VIP
Posty: 6
Rejestracja: 2012-05-03, 14:17
Lokalizacja: Okolice Ostrowi Maz

Post autor: aniolek22i3 »

Myśleć myślałam. Mam koleżankę która myślała o tym w straszny sposób. I jej pomogłam. Źródło przyczyny było w domu. Moja inna koleżanka się samookaleczała i dałam jej numer telefonu mojego brata który chce zostać księdzem i to jest najlepszy człowiek pod słońcem. I on jej pomógł. Nie wiem dlaczego, ale pomogło jej ścięcie włosów. Może chciała się zmienić? Udowodnić że jest innym człowiekiem. Sama też stałam się autoagresatorem(okaleczanie). I zaczęłam czytać. Mimo że wciąż to robię, to zawsze wiem gdzie jest granica. Wiem, żadne usprawiedliwienie. Ale wystarczy poczytać w internecie. Tam są psycholodzy którzy mogą pomóc anonimowo przez internet. Ja nie sięgnęłam po tę pomoc, bo chcę cierpieć. Czuję że muszę coś odpokutować. Ludzie znający to sprawę uważają, że nie muszę nic robić bo nic złego nie zrobiłam. Dobrze, nie zrobiłam. No i co z tego? Przecież mogłabym zrobić coś złego. Ja wciąż mogę coś złego zrobić. Dlatego muszę cierpieć. Żeby nie cierpieli inni. Nie mogę być szczęśliwa, bo wtedy ludzie na których mi zależy cierpi. Nie wolno mi. Ale się nie zabiję. Dostałam to ciało od Boga i je szanuję. Wiem, okalecznie go wyraża brak szacunku, ale przecież to ten sam Bóg wymierza mi taką karę. Wiem, może myślę źle a może nie. Ale ja nie pozwalam nikomu tak myśleć. To nie wy jesteście źli tylko świat który was otacza! Ja jestem zła, ale ja jestem inna. Mi nie można pomóc. Mi nie wolno pomóc, bo pociągnę kogoś za sobą. W dół. W przepaść. A z niej nie można się wydostać.
ODPOWIEDZ