pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Dom spokojnej starości.
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Dom spokojnej starości.
Co sądzicie o takich ośrodkach? Oddalibyście swoich bliskich rodziców/dziadków do takiego domu?
Nie, nigdy. Chociaż rodzice czasami robią pewne sugestie, że ich to czeka, że mamy ich oddać, bo nie chcą być ciężarem. A czy ja mało razy byłam dla nich ciężarem?! Kto wstawał w nocy gdy płakałam, kto zmieniał pieluchy, kto opatrywał mi ranki, gdy się skaleczyłam, kto przynosi ciepłą herbatkę, gdy jestem chora? Moi rodzice - zasługują na spokojną starość we własnym domu pod opieką córek.
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Tyle się ostatnio mówi o domach spokojnej starości O tym, że starsi ludzie są źle traktowani przez personel, zabierane są im całe emerytury i dużo ludzi po prostu nie stać na pobyt tam. Oczywiście są takie domy, które słyną z dobrych warunków itp. Wszędzie,gdzie widzę ludzi z domów starców (na filmach ) są to przeważnie ludzie samotni, opuszczeni przez bliskich, którzy mają "ważniejsze sprawy na głowie"
Wg mnie oddawanie rodziców do domu starości to bezduszność. Zero wdzięczności.
Rodzice nas wychowali. Dali dom, rodzinę, wspomnienia, miłość. A my na starość mamy ich wysłać do jakiegoś przytułku ? Wolałabym mieszkać z moją mamą do końca jej życia, niż oddać ją pod opiekę komuś obcemu. Chcę okazać jej wdzięczność.
Rodzice nas wychowali. Dali dom, rodzinę, wspomnienia, miłość. A my na starość mamy ich wysłać do jakiegoś przytułku ? Wolałabym mieszkać z moją mamą do końca jej życia, niż oddać ją pod opiekę komuś obcemu. Chcę okazać jej wdzięczność.
w życiu nie odesłałabym rodziców do takiego domu to by było świństwo, zbytnio ich kocham by po tym ile dla mnie zrobili na starość pozbyć się ich.
zastanawiam się jednak nad tym czy ja nie wolałabym być w domu starców gdy już niezbędna będzie mi pomoc innych, tak by nie być ciężarem dla moich dzieci, nie wiem czy bym się zdecydowała ale nie chciałabym zostać tam umieszczona bez mojej zgody...
zastanawiam się jednak nad tym czy ja nie wolałabym być w domu starców gdy już niezbędna będzie mi pomoc innych, tak by nie być ciężarem dla moich dzieci, nie wiem czy bym się zdecydowała ale nie chciałabym zostać tam umieszczona bez mojej zgody...
-
- -#
- Posty: 385
- Rejestracja: 2010-09-20, 14:46
W takich rozważaniach, jak zawsze w życiu należy brać pod uwagę wyjątkowe okoliczności. Jeśli moja mamę w wieku 75 lat dosięgnie demencja a mnie spotka na przykład amputacja nogi, to przykro mi ale obawiam się, że nie będę miał innego wyjścia. Jestem jednak pewny, że podjąłbym taką decyzję tylko i wyłącznie ze względu na dobro matki, a nie na swoją wygodę.