pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Problem z siostrą... niestety.

Każdy z nas walczy z problemami. Razem zawsze łatwiej je pokonać.
tulipan.
-#
-#
Posty: 2503
Rejestracja: 2010-11-04, 17:03
Lokalizacja: Rzeszów.

Problem z siostrą... niestety.

Post autor: tulipan. »

Nie pisałabym o takiej banalnej, głupiej rzeczy, ale już nie mogę wytrzymać. Nie umiem wytrzymać, przeczekać tego problemu. Jest on związany z moją siostrą. Jak pewne domyślacie się po nazwie tego tematu, że nadal siostra mieszka ze mną. Niestety.
Napiszę wprost. Ten osobnik o płci żeńskiej, który już ma za sobą dojrzewanie, humory itd. ale jest jedna rzecz, która mnie uderza tak okropnie. Na każdym kroku moja siostra mnie krytykuje. Na każdym. Jakby mnie prześladowała. Wie o wszystkim i o wszystko ma pretensje. Jak matka. Ale ją nie jest. Nie mam pojęcia, jak jej ukochany z nią wytrzymuje.
Kiedy jestem w jej otoczeniu jest taka jakaś twarda, nieprzyjemna, zimna, oschła. Dla mnie.
Lecz kiedy jest z moją mamą np. w kuchni, od razu słyszę śmiechy, co wskazuje na to, że jakieś poczucie humoru jednak ma.
Przed chwilą przyszła do domu i wydarła się na mnie, że zakupiłam czekoladę mleczną, a nie gorzką.
Oczywiście moja mama na te jej uwagi, które są skierowane do mnie, nie zwraca uwagi, bo to przecież jej pierwotna.
Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Unikać jej, czy wysłuchiwać tych wszystkich szyderstw? Ale ja naprawdę chciałabym mieć z nią kontakt!

Teraz pewnie, jak to napisałam, to połowa forumowiczów straciła do mnie szacunek,
ale bardzo Was proszę - pomóżcie.
- tulipan.
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

tulipan., dlaczego mielibyśmy tracić do Ciebie szacunek ;)? Problemy z rodzeństwem, dosyć normalna sprawa. I cholernie uciążliwa. Zawsze ciężko znaleźć na nią jakąś receptę. A próbowałaś o tym rozmawiać z swoją siostrą?
Awatar użytkownika
emilkka
-#
-#
Posty: 1386
Rejestracja: 2010-10-03, 21:13
Lokalizacja: koniec świata.

Post autor: emilkka »

Wiesz, sama mam młodszą siostrę i wiem jak to wygląda z perspektywy starszego rodzeństwa. Też często czepiam się małej o różne głupoty. Czasami mam wrażenie, że częściej to robię niż moi rodzice. Swoją drogą to strasznie ją rozpieścili.

Z tym, że ja widzę w jej zachowaniu swoje błędy jakie popełniałam w jej wieku. Błędy, które później utrudniały mi życie. Chcę ją przez to w pewien sposób ochronić, nawet jeżeli potem mi powie, że jestem złą i niedobrą siostrą ;)

Ale mimo wszystko mam z nią dobry kontakt.
----

Jeżeli chodzi o zachowanie twojej siostry. Powody mogą być różne i nie znając jej ciężko stwierdzić czemu tak postępuje. Tobie pozostaje chyba tylko cierpliwie to znosić z nadzieją, że w końcu jej przejdzie. Możesz też spóbować z nią porozmawiać, może uda wam się to jakoś wyjaśnić
Awatar użytkownika
Destroy
-#
-#
Posty: 5060
Rejestracja: 2009-06-19, 16:26
Lokalizacja: wiesz?

Post autor: Destroy »

spróbuj może jakoś wybadać, czemu ona taka jest. Może zrobiłaś jej coś przez przypadek i teraz ma o to do Ciebie żal? Porozmawiaj z nią szczerze. Jeśli to nie pomoże, pozostaje to wszystko przeczekać. Nie reagować, albo spytać "co ja Ci zrobiłam, że się mnie tak czepiasz? czy coś w tym stylu :>
tulipan.
-#
-#
Posty: 2503
Rejestracja: 2010-11-04, 17:03
Lokalizacja: Rzeszów.

Post autor: tulipan. »

selene pisze:A próbowałaś o tym rozmawiać z swoją siostrą?
setki razy. lecz ona za każdym razem, dziwnym trafem odpowiadała czymś takim typu: "chyba ci się przyśniło" itd.
emilkka pisze:Swoją drogą to strasznie ją rozpieścili.
u mnie jest odwrotnie. pierwotną rozpieścili przez te dziewięć lat mojej nieobecności na tym świecie :|
emilkka pisze:Też często czepiam się małej o różne głupoty
a ile twoja ma lat? ja już nie mam 12 lat i troszkę już na tym świecie żyję.
rozumiałabym, gdyby mnie upominała, jak byłabym 9-letnią sierotą życiową, ale teraz? jestem jeszcze większą sierotą życiową (tego nie da się ukryć) lecz wiem jak mam się zachowywać.
selene pisze:I cholernie uciążliwa
yhyy. z drugiej strony, jeśli teraz jest taka, to pewnie już się nie zmieni. zdaje mi się, że jeszcze kilka lat i przetniemy tę linkę siostrzaną i będziemy widywać tylko w święta.

[ Dodano: 2010-11-19, 18:06 ]
Destroy pisze:co ja Ci zrobiłam, że się mnie tak czepiasz?
moje pytanie zadawane pięć tysięcy razy. spytałam ją i rzekła: bo nie masz mózgu".
No wybaczcie, ale ma jeszcze brata, którego też może gnębić, a nie mnie. (wybacz, bracie)
a może po prostu znajdę sobie jakiś internat? i szafa gra.
Awatar użytkownika
Tandetna
-#
-#
Posty: 1669
Rejestracja: 2009-02-05, 16:59
Lokalizacja: mam wiedzieć?

Post autor: Tandetna »

Tulipan. Znam to z autopsji. Pamiętam kiedy moje siostry (szczególnie jedna) mieszkały ze mną, też bywało kiepsko.
Tak jak napisała emilkka, często wychodzi to z tego, że chcą ustrzec nas przed błędami, albo sądzą, że jesteśmy rozpieszczone, co wynika trochę z tego, że przecież to nie one są już tymi 'maleństwami'. A, no i zazdrość o młodość. ;)
Dodatkowo, wiadomo, jesteśmy młodsze, nie wolno nam odpyskować, to na kim lepiej wyładować emocje?

Kłócić się nie warto, bo jako młodsza jesteś na przegranej pozycji. Chyba, że zachowasz się wrednie i za każdą uwagę będziesz wybuchać płaczem i lecieć do mamy na skargę (sprawdza się. ;D), ale najlepsza rada to: zwyczajnie ignoruj. To jeszcze bardziej ją zirytuje. Że jesteś ponad nią. :)
tulipan.
-#
-#
Posty: 2503
Rejestracja: 2010-11-04, 17:03
Lokalizacja: Rzeszów.

Post autor: tulipan. »

Tandetna pisze:wybuchać płaczem
oj. płakać to ja nie umiem.
tylko że to się ciągnie jakiś już rok, a ja nie jestem jej jedynym rodzeństwem.
Awatar użytkownika
emilkka
-#
-#
Posty: 1386
Rejestracja: 2010-10-03, 21:13
Lokalizacja: koniec świata.

Post autor: emilkka »

Chyba, że zachowasz się wrednie i za każdą uwagę będziesz wybuchać płaczem i lecieć do mamy na skargę (sprawdza się. ;D)
mojej siostrze się już nie sprawdza, biedna xD
Gokax
-#
-#
Posty: 52
Rejestracja: 2009-01-10, 17:23

Post autor: Gokax »

Masz dwie opcje.
1. Ignorować gdy mówi coś takiego, jednak widzę, że możesz nie dać rady przez cały czas to olewać, w końcu wybuchniesz.
2. Przy następnym razie, gdy powie coś takiego, trzaśnij drzwiami odwróć się do niej na pięcie i spytaj patrząc prosto w oczy o co jej chodzi, czepia się o wszystko, jednak musisz podać kilka argumentów i nie dać jej nic powiedzieć póki nie skończysz. Bo zacznie sie kłótnia z której nic nie wyniknie. Nie kłóć się z nią po tym skończ rozmowe ona zacznie się nad tym zastanawiać i będzie lepiej :D
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

tulipan. pisze:lecz ona za każdym razem, dziwnym trafem odpowiadała czymś takim typu: "chyba ci się przyśniło" itd.
A więc zdecydowanie nie traktuje Cię poważnie. Myślę, że ona po prostu tak nie do końca jest świadoma tego, że Cię rani. Że może warto jej to uświadomić. Skoro rozmowy nic nie dają, może na przykład wysłałabyś jej e-mail? Ma on inną formę niż zwyczajna rozmowa. Nie może na niego krzyknąć, nie może mu odpowiedzieć tak jak odpowiedziałaby Tobie, gdybyś stała przed nią. A poza tym słowa nadają wszystkiemu inne znaczenie. Poważniejsze. Może go zignorować, a może ciekawość weźmie górę. Może nie dać Ci konkretnej odpowiedzi, a zamiast tego po prostu przemyśleć swoje zachowanie. Nie będzie musiała przy tym patrząc Ci prosto w oczy oznajmiać 'Tak, masz rację'. Bo to chyba jest najtrudniejsze. Ale ja zawsze wpadam na dziwne pomysły, więc nie jestem pewna jak to by miało wyglądać w Twojej sytuacji i czy by nie zawiodło.
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

Nie daj się wyprowadzić z równowagi. Pokaż jej ze to ty potrafisz zachować się jak dorosła odpowiedzialna osoba Nie staraj się zachowywać tak jak ona.
Awatar użytkownika
Pivo
-#
-#
Posty: 306
Rejestracja: 2010-07-16, 14:31
Lokalizacja: Chełm

Post autor: Pivo »

W dupie miej i się śmiej. Spróbuj może kontratakować? Może ty zacznij ją krytykować, a zobaczy jak to jest.
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

Pivo pisze:Spróbuj może kontratakować? Może ty zacznij ją krytykować, a zobaczy jak to jest.
też pewnie bym sie zachowała tak w pierwszym momencie ale czy warto zniżać się do tego samego poziomu?
Gokax
-#
-#
Posty: 52
Rejestracja: 2009-01-10, 17:23

Post autor: Gokax »

Kontratak to bzdura w tej sytuacji. Zrobi się z tego jedna wielka kłótnia i będzie mogła powiedzieć, że to Ty zaczełaś ja krytykować.
Awatar użytkownika
Remy
-#
-#
Posty: 52
Rejestracja: 2010-11-21, 22:41
Lokalizacja: Śląskie

Post autor: Remy »

Cóż, ja mam podobny problem, z tym, że siostra ma osobny pokój i jest 2 lata młodsza. Chodzi jednak o ogólny kontakt. Często staram się kompletnie ignorowac jej uwagi, puszczac to mimo uszu. Czasem zdarzy się jakaś cięta, wyszukana riposta, która odbiera jej mowę :D. Nie bardzo wiem jak to rozwiązać, może dorośnie.
Z Twoją siostrą gorzej, ona już jest dorosła...
Mam nadzieję, ze uda Ci się jakos z tego wyjść i że podzielisz się metodą ;)
ODPOWIEDZ