pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Rodzice i problem

Każdy z nas walczy z problemami. Razem zawsze łatwiej je pokonać.
Awatar użytkownika
Raisins
-#
-#
Posty: 423
Rejestracja: 2010-06-30, 17:12

Rodzice i problem

Post autor: Raisins »

Mam problem dotyczy on wyjazdu i rodziców.
Na początku muszę podkreślić, że rozmowa z nimi jest bardzo trudna, bo po pierwsze nie mamy dobrych kontaktów, po drugie nie potrafimy ze sobą rozmawiać, a po drugie z moją mamą nie ma czegoś takiego jak spokojna rozmowa, ona zawsze tylko krzyczy.
Przejdę jednak już do sedna.
Rodzice chcą wyjechać do cioci na drugi koniec polski, na cztery dni (10-14). W ogóle nie pytali nas o zdanie [mnie i moją siostrę]. Ja nie chcę tam jechać, w ogóle nie ma mowy żebym tam pojechała. Nie mam na to ochoty, nie chcę zostawiać tu chłopaka samego i to jeszcze na tak długo, wiem, że nie będę się tam dobrze bawiła. Może dla nich to takie fajne siedzieć u kogoś tyle czasu, gadać bez sensu i pić, ale mnie to nie bawi. Po za tym chciałabym odpocząć od szkoły, pouczyć się trochę żeby nadrobić, poprawić oceny, muszę przeczytać lekturę.
Mówiłam rodzicom, ze nie chcę jechać, ale do nich to nie dociera mama powiedziała 'nie ma gadania, jedziesz i już', powiedziałam jej, że w ogóle nie pyta mnie o to czy ja chce jechać czy nie tylko to co ona chce to ona na to 'a co może mam cię pytać o zdanie?'.
Ludzie pomóżcie, bo czasu mało, a psychicznie to ja już nie wytrzymuje, jak do nich dotrzeć??
Jak zapytałam czemu nie mogę zostać to ona powiedziała, że nie i już... 'bo nie'...
Mam 17 lat więc na prawdę doskonale dałabym sobie radę.
Powiedzieli, ze samej mnie nie zostawią, w razie czego siostra może też zostać...
Awatar użytkownika
marionetkowa
-#
-#
Posty: 823
Rejestracja: 2010-02-23, 00:26

Post autor: marionetkowa »

No to razem z siostra sie postawcie i nie jedźcie,nikt was nie moze do tego zmusic,
tulipan.
-#
-#
Posty: 2503
Rejestracja: 2010-11-04, 17:03
Lokalizacja: Rzeszów.

Post autor: tulipan. »

Nie jesteś już mała i chyba dasz sobie radę.
Z drugiej strony, może twoja ciotka się nastawiła, że przyjedziesz? Może się za tobą stęskniła?
Musisz sama zadecydować. Porozmawiaj szczerze z mamą, o tych krzykach, o tym wszystkim. Poproś ją, tak gładko, łagodnie. Kup jej czekoladę, zrób jej kawę - a atmosfera się zmieni :D
Awatar użytkownika
Raisins
-#
-#
Posty: 423
Rejestracja: 2010-06-30, 17:12

Post autor: Raisins »

Moja ciotka nic o tym nie wie. Fakt faktem, że to moja chrzestna, ale nie lubię jej. Ostatnio widzieliśmy się w sierpniu na ślubie mojego kuzyna, potem przyjechali do nas. Nie odezwała się do mnie ani słowem, kuzyn nie wiedział jak mam na imię, a ciotka na weselu zapytała się mamy 'kto to jest'..
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

Weź zostań z siostrą.
Może Twoi rodzice boją się, że sprowadzisz sobie chłopaka na igraszki ?
Zapewnij ich, że tego nie zrobisz.
Używaj sensownych argumentów i nie daj się wyprowadzić z równowagi.
Jak zobaczą, że jesteś zaufaną dostrzega, że jesteś dojrzała.
ODPOWIEDZ