Mam problem dotyczy on wyjazdu i rodziców.
Na początku muszę podkreślić, że rozmowa z nimi jest bardzo trudna, bo po pierwsze nie mamy dobrych kontaktów, po drugie nie potrafimy ze sobą rozmawiać, a po drugie z moją mamą nie ma czegoś takiego jak spokojna rozmowa, ona zawsze tylko krzyczy.
Przejdę jednak już do sedna.
Rodzice chcą wyjechać do cioci na drugi koniec polski, na cztery dni (10-14). W ogóle nie pytali nas o zdanie [mnie i moją siostrę]. Ja nie chcę tam jechać, w ogóle nie ma mowy żebym tam pojechała. Nie mam na to ochoty, nie chcę zostawiać tu chłopaka samego i to jeszcze na tak długo, wiem, że nie będę się tam dobrze bawiła. Może dla nich to takie fajne siedzieć u kogoś tyle czasu, gadać bez sensu i pić, ale mnie to nie bawi. Po za tym chciałabym odpocząć od szkoły, pouczyć się trochę żeby nadrobić, poprawić oceny, muszę przeczytać lekturę.
Mówiłam rodzicom, ze nie chcę jechać, ale do nich to nie dociera mama powiedziała 'nie ma gadania, jedziesz i już', powiedziałam jej, że w ogóle nie pyta mnie o to czy ja chce jechać czy nie tylko to co ona chce to ona na to 'a co może mam cię pytać o zdanie?'.
Ludzie pomóżcie, bo czasu mało, a psychicznie to ja już nie wytrzymuje, jak do nich dotrzeć??
Jak zapytałam czemu nie mogę zostać to ona powiedziała, że nie i już... 'bo nie'...
Mam 17 lat więc na prawdę doskonale dałabym sobie radę.
Powiedzieli, ze samej mnie nie zostawią, w razie czego siostra może też zostać...
pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Rodzice i problem
- marionetkowa
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 2010-02-23, 00:26
Nie jesteś już mała i chyba dasz sobie radę.
Z drugiej strony, może twoja ciotka się nastawiła, że przyjedziesz? Może się za tobą stęskniła?
Musisz sama zadecydować. Porozmawiaj szczerze z mamą, o tych krzykach, o tym wszystkim. Poproś ją, tak gładko, łagodnie. Kup jej czekoladę, zrób jej kawę - a atmosfera się zmieni
Z drugiej strony, może twoja ciotka się nastawiła, że przyjedziesz? Może się za tobą stęskniła?
Musisz sama zadecydować. Porozmawiaj szczerze z mamą, o tych krzykach, o tym wszystkim. Poproś ją, tak gładko, łagodnie. Kup jej czekoladę, zrób jej kawę - a atmosfera się zmieni