Wybaczenie

[kashmira]

Co rozumiecie pod tych słowem? Co jesteście w stanie wybaczyć?

[fajnyfranek]

Zależy co, komu i w jakiej sytuacji. Wybaczyć potrafię, raczej większość. Jednak wybaczyć, a nie zapomnieć.

[lui13]

Zależy co, komu i po raz który...

Jeżeli ktoś nieźle mnie oszukał - ciężko wybaczyć, jeżeli drobne kłamstwo - łatwiej..
Ale nie potrafię wybaczać w nieskończoność..

Nigdy nie zapominam nawet i tej najmniejszej rany...

[Rogik]

Zawsze, gdy trzeba wybaczyć coś się niszczy. W moim przypadku nigdy to nie zostało naprawione, najwyżej była dobudówka obok i było ok. Jestem w stanie wybaczyć prawie wszystko (jeśli na prawdę nie ma innego rozwiązania - ale nie subiektywnego)

[Bu.]

Nie wybaczam. Nie umiem.
Nawet błahej sprawy nie potrafię wybaczyć. Zawiodłam się na wielu osobach, niektóre później przepraszały, ale ja po prostu się odwracałam i odchodziłam, czasem na odchodne mówiłam ze nie chcę mieć z nim/nią nic wspólnego.
Złość i żal mi po jakimś czasie przechodził, wybaczałam może czasem w duchu, ale lepsze to niż nic:)

[Empatia]

Jestem pamiętliwa. Błahostki wybaczam bardzo szybko,gorzej jest z "cięższymi błędami",jestem bardzo wrażliwa i za nim oswoję się z krzywdą, mija bardzo dużo czasu,ale wybaczam,w końcu wybaczam,pamiętam, co zrobiła dana osoba,ale nie czuję urazy. Pomarudzę, pomarudzę, ale jakoś się udaje. Co innego,gdy ktoś nie żałuję swojego błędu,wtedy nie ma mowy o wybaczeniu...
Ale jest jedna osoba, której nie wybaczę nigdy.

[Nocturn]

We mnie to zazwyczaj też tkwi głęboko, niestety. I chociaż mam duże chęci na przebaczenie, to jednak ten wyczyn który mnie zranił - siedzi we mnie. Ktoś może się starać, przepraszać, udowadniać - doceniam to, ale nie zapomnę. Pamiętliwy jestem

[Insomnia]

Wszyscy tutaj są wyjątkowo pamiętliwi, a ja? w ogóle. Przebaczam często, przymykam oko na błahostki, to co trudniejsze jakoś przetrawiam, nie lubię się przygnębiać i tyle. A zresztą jestem PRAWIE bezkonfliktowa, rzadko się kłócę tak na poważnie.

[kashmira]

Wybaczyć może bym potrafiła, ale jeśli ktoś mnie mocno skrzywdzi nie potrafię później żyć z tą osoba jak kiedyś. Na wielu osobach zawiodłam się i doświadczenie nauczyło mnie że lepiej zamknąć jeden rozdział i nigdy do niego nie wracać. Z czasem owszem żal i rozgoryczanie mija, ale umiem zapomnieć choćby nawet chciała.

[Tandetna]

Wybaczam szybko. Pamiętam długo.
Jednak człowiek nie jest idealny i błąd można wybaczyć... chyba, że ktoś popełnia go wielokrotnie...

[Rose]

Jeśli chodzi o jakieś błahostki, rzeczy mało ważne przebaczam. W swoim życiu zostałam raz poważnie zdradzona przez dwie osoby. Po upływie ponad roku przebaczyłam jednej. Nie było łatwo. Pamiętam, że maiłam opory, nie byłam pewna, ale teraz nie żałuje, choć już nigdy nie było tak samo jak przedtem...Kiedyś przyjaźń na śmierć i życie, teraz raczej koleżeństwo.
Wybaczanie jest bardzo trudne. Dla mnie nie znaczy wymazanie złych wspomnień z pamięci i zaczynanie wszystkiego od początku.

[tanczenalace]

Zależy co miałabym wybaczyć i komu....
Póki co wybaczam pomarudzę, pomarudzę, jestem zła- ale z czasem przechodzi;)
Chociaż w pamięci zawsze coś zostaje...

[psychiczna]

Wybaczyć potrafię wiele jednak zdrada mnie przerasta i nie umiałabym wybaczyć.

[Lina]

Ja wiem, że człowiek popełnia błędy i jeśli naprawdę ich żałuje i chce się zmienić to jestem w stanie wiele przebaczyć w tym zdradę. Jednak takie osoby, które nagminnie popełniają te same błędy i ewidentnie widać, że się tym nie przejmuję to wtedy nie zasługują na przebaczeni.

[Limowa]

Są osoby, którym nigdy nie wybaczyłam pewnych błędów.
Są osoby, z którymi zerwałam kontakt.
Są osoby, którym nie powinnam wybaczać, ale nie potrafię.