pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Przyjaźń "damsko-męska"

Wielka Miłość? Przyjaźń? Czy tylko znajomość?
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Istnieje. Czy przeradza się w miłość? Pewno czasem tak, ale nie jest to żadna reguła.
Awatar użytkownika
niepokorna
-#
-#
Posty: 3930
Rejestracja: 2010-01-25, 20:46

Post autor: niepokorna »

prawdziwa przyjaźń damsko-męska zdarza się bardzo rzadko. Wtedy nie może być mowy o żadnym przyciąganiu między tymi osobami, a zazwyczaj jak się z kimś dobrze rozmawia, ta druga osoba Cię rozumie, zawsze jest gotowa Ci pomóc to człowiek zaczyna się angazowac się w taką znajomość i często takie relacje przeradzają się w miłość.
Awatar użytkownika
Cyklon
-#
-#
Posty: 2132
Rejestracja: 2009-12-18, 19:06
Lokalizacja: inąd

Post autor: Cyklon »

W czasach kiedy człowiek w kosmos podróżuje itp. niemożliwe jest, żeby mężczyzna z kobietą się nie mogli przyjaźnić nie wiem w czym problem? Że chłopaka do dziewczyny ciągnie i vice versa to to czy możliwa jest taka relacja bez głębszych uczuć emocjonalnych to już zależy od ludzi.
Awatar użytkownika
niepokorna
-#
-#
Posty: 3930
Rejestracja: 2010-01-25, 20:46

Post autor: niepokorna »

Cyklon pisze:Że chłopaka do dziewczyny ciągnie i vice versa to to czy możliwa jest taka relacja bez głębszych uczuć emocjonalnych to już zależy od ludzi.
właśnie wtedy taka relacja przestaje być przyjaźnią i pojawia się problem co z tym dalej zrobić. Bo taka relacja może zniszczyć przyjaźń, a jak się związek nie uda do przyjaźni już trudniej wrócić. I taka przyjaźń naprawdę nie jest tak łatwa jak to opisujesz.
Cyklon pisze:W czasach kiedy człowiek w kosmos podróżuje itp. niemożliwe jest, żeby mężczyzna z kobietą się nie mogli przyjaźnić nie wiem w czym problem?
no cóż za przełożenie? Emocje człowieka są bardzo zawiłe, minie jeszcze dużo czasu zanim człowiek je w pełni zrozumie. Co ma kosmos do takiego skomplikowanego urządzenia jakim jest nasze ciało, organizm, emocje i cała otoczka z nim związana?
Awatar użytkownika
Cyklon
-#
-#
Posty: 2132
Rejestracja: 2009-12-18, 19:06
Lokalizacja: inąd

Post autor: Cyklon »

niepokorna pisze:właśnie wtedy taka relacja przestaje być przyjaźnią i pojawia się problem co z tym dalej zrobić. Bo taka relacja może zniszczyć przyjaźń, a jak się związek nie uda do przyjaźni już trudniej wrócić.
Zgadza się, dlatego to już tylko od ludzi zależy, dziewczyny które lepiej znam z kaprysu losu ze szkoły, pracy itp. Z niektórymi się można powiedzieć przyjaźnię bo dlaczego nie? Jest łatwiej, FAJNIEJ i nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej - druga strona również. Wszystko zależy już od tego czego oczekujesz od przeciwnej płci oraz od tego jaka jest Twoja enigmatyczna podświadomość. Fakt, czasem dojdzie do tego, że przerodzi się to w coś innego, ale de facto taka przyjaźń istnieje.
niepokorna pisze:I taka przyjaźń naprawdę nie jest tak łatwa jak to opisujesz.
Opisałem sam fakt istnienia tegoż, a nie jak to wszystko działa, ale nvm.
Poza tym tyle się mówi o prawdziwej miłości, osób dla siebie stworzonych, a moim zdaniem są też osoby przeciwnej płci, które są wręcz stworzone "tylko" do prawdziwej przyjaźni z tym, że to zjawisko mniej spektakularne.
niepokorna pisze:Emocje człowieka są bardzo zawiłe, minie jeszcze dużo czasu zanim człowiek je w pełni zrozumie.
Bądź też nie zrozumie nigdy, ale to już swojego rodzaju paradoks - niezależnie ile wiesz nie masz pojęcia, czy jest jeszcze cenna wiedza dlatego ważne jest, aby poznawać coraz lepiej siebie samego nie po to, żeby zgłębić wszystko.
niepokorna pisze:Co ma kosmos do takiego skomplikowanego urządzenia jakim jest nasze ciało, organizm, emocje i cała otoczka z nim związana?
To, że człowiek egzystuje właśnie we wszechświecie. Napisałem "W czasach kiedy człowiek w kosmos podróżuje itp." itp. oznacza, że nie mówię o samym kosmosie, a o ludzkich osiągnięciach. Człowiek jego emocje i psychika to podstawa naszego życia, skoro mamy możliwość podróży w kosmos to znaczy, że ludzkości udało się osiągnąć coś niewyobrażalnego i jest to XXI w. gdzie teoretycznie jesteśmy niezależni i choć wszystkie korporacje chcą nami sterować to i tak mamy większą swobodę życia niż w średniowieczu, więc nasze uczucia są bardziej naturalne stąd przyjaźń kobieco męska w każdym bądź razie jest osiągalna.
Awatar użytkownika
niepokorna
-#
-#
Posty: 3930
Rejestracja: 2010-01-25, 20:46

Post autor: niepokorna »

Cyklon pisze:dziewczyny które lepiej znam z kaprysu losu ze szkoły, pracy itp. Z niektórymi się można powiedzieć przyjaźnię bo dlaczego nie?
przyjaźń to coś więcej niż zwykłe kolegowanie się. Takiej osobie się ufa, wszystko można jej powiedzieć, można na niej polegać., łączy cię z nią coś wyjątkowego. To ktoś więcej niż osoba, z którą się dobrze rozmawia. Człowiek może mieć wielu znajomych, kolegów, ale krąg przyjaciół zazwyczaj jest dość wąski. Na przyjaźń pracuje się czasami bardzo długo, bo to właśnie nie są tylko takie luźne relacje.
Cyklon pisze:ale de facto taka przyjaźń istnieje.
nigdzie nie napisałam, że taka przyjaźń w ogóle nie istnieje, tylko, że zdarza się rzadko. Chyba tylko wtedy, gdy te dwie osoby nie podobają się sobie nawzajem. Ja niby przyjaźniłam się z moim byłym, z którym znam się kupę czasu, ale skończyło się to wiadomo jak 8) Choć teoretycznie mam takiego kolegę, z którym zawsze mogę porozmawiać. Wiem jednak, że mu kiedyś na mnie zależało i czuję, że jakby to miała być taka prawdziwa, głębsza przyjaźń to nie miałaby raczej racji bytu.
Cyklon pisze:oznacza, że nie mówię o samym kosmosie, a o ludzkich osiągnięciach.
dokładnie wiem o co Ci chodziło ;) chciałam tylko porównać to, że nasz organizm i funkcje z nim związane są dla nas jeszcze w dużej części zagadką i możliwe jest, tak jak napisałeś, że nigdy tej zagadki nie rozwiążemy.
Awatar użytkownika
slow
-#
-#
Posty: 357
Rejestracja: 2009-12-22, 13:02

Post autor: slow »

Wierzę w taką przyjaźń.Tymbardziej,że sama jej na codzień doświadczam.
Jest ich dwóch.Przetrwała ponad dziesięć lat i mam nadzieję ,że przetrwa kolejne dziesięć.Co więcej nie wyobrażam sobie ich w postaci moich partnerów oraz także nie czuję do nich żadnego pociągu seksualnego.
Awatar użytkownika
niepokorna
-#
-#
Posty: 3930
Rejestracja: 2010-01-25, 20:46

Post autor: niepokorna »

slow pisze:Co więcej nie wyobrażam sobie ich w postaci moich partnerów oraz także nie czuję do nich żadnego pociągu seksualnego.
i właśnie dlatego ta przyjaźń przetrwała ;)
kakaowa177
-#
-#
Posty: 317
Rejestracja: 2010-02-10, 20:15

Post autor: kakaowa177 »

Myslę że taka przyjaźń istnieje mino iż różnie to u mnie bywało :)

Mam 2 wspaniałych przyjaciół [ A i B ] z którymi od 3 lat spędzam wolne chwile, była z nami jeszcze dziewczyna[C] . Czyli nasza czwórka przetrwała całe gimnazjum razem .Ale gimnajzum się skończyło i nasza przyjaźń zaczęła wygasać ponieważ każde z nas poszło do innej szkoły według swoich zainteresować . Byliśmy totalnymi przeciwnościami ale kochaliśmy się mino wszystko :) często kłótnie , śmiech , imprezy , wagary :)
W 3 gim poznalam fantastycznego chłopaka i dzsiaj nazywam go przyjacielem[ D ] .
jest to typ podrywacza. Po pół roku znajomości zakochałam się w tym chłopaku bez wzajemnosci.. Miał wtedy dziewczynę i nie spodziewałam się tego że , ją rzuci dla mnie . Powiedziałam mu o moim uczuciu i tym że niczego nie oczekuje.
Przez jakiś czas był jeszcze z tą dziewczyna i w tym czasie nasza przyjaźń zaczęła być tylko znajomością. Kiedy ona z nim zerwała chłopak nagle przypomniał sobie o moim istnieniu i jedyna osobą która się od niego nie odwróciła byłam ja . Miesiąc później powiedział że on również mnie kocha . Od tego czasu rozmawiamy od rana do nocy. O wszystkim i o niczym . Rzadko się spotykamy bo niestety chodzę do szkoły w innym mieście . Nie jesteśmy razem chociaz wiem ze to dziwne bo oboje sie kochamy . Bardzo.
Stwierdziliśmy ze nie chcemy ryzykować naszą przyjaźnią i tym co nas łączy. Obawiamy się że coś się zepsuje i nigdy już nie bedziemy sie tak dogadywać . Nie wiem nawet czy on na prawdę mnie kocha czy tak mu się tylko wydaje . O moim uczuciu jestem przekonana . Nigdy nie miałam chłopaka i nie byłam zakochana . Nie wiem co mam teraz z tym zrobić ale mniejsza o to . Troche to dziwne bo mam 17 lat :)
wracając do ABC to z AB nie spotykam się często. natomiast z C spędzam każy weekend .
Reasumująć myślę ze istnieje przyjaźń męsko damska chociaż czasami kończy się ona miłością :))
Awatar użytkownika
Cammie
-#
-#
Posty: 138
Rejestracja: 2010-10-20, 15:47
Lokalizacja: Ze Śląska

Post autor: Cammie »

ISTNIEJE.
Ogólnie mam więcej kolegów niż koleżanek.
Przy niektórych czuję się jak młodsza wkurzająca siostrzyczka, przy innych jak przyjaciółka, różnie.
Czasami przeradza się to w miłość, owszem, ale to nie jest regułą.
werunia
-#
-#
Posty: 48
Rejestracja: 2010-10-10, 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post autor: werunia »

Jak najbardziej istnieje, sama mam takiego przyjaciela od dzieciństwa i zawsze możemy na sobie polegać : )
Awatar użytkownika
Raisins
-#
-#
Posty: 423
Rejestracja: 2010-06-30, 17:12

Post autor: Raisins »

Nie wiem czy przyjaźń damsko-męska istnieje, ale ja osobiście w nią nie wierzę, bo w większości przypadków przeradza się ona w miłość...
Awatar użytkownika
Rita
-#
-#
Posty: 749
Rejestracja: 2010-11-21, 21:23
Lokalizacja: over the rainbow

Post autor: Rita »

Oczywiście, że istnieje.
Ja mam takiego prawdziwego przyjaciela i wręcz niemożliwe jest, byśmy kiedykolwiek byli razem... Dlaczego? Z prostej przyczyny. Znamy się praktycznie od urodzenia, więc na wylot znamy swoje wady i zalety, a szczególnie wady. Więc wiem, że mimo tego, że bardzo go lubię, nigdy nie wyczerpują nam się tematy do rozmów, spędzamy ze sobą wspaniałe chwile, to... to nie, nigdy nie mogłabym z nim być, bo doskonale wiem, że nie wytrzymalibyśmy zbyt długo jako para. Jako przyjaciele wiele się kłócimy, tylko jak to w przyjaźni bywa, takie kłótnie wiele nie szkodzą, a jednak dla związku byłoby to szkodliwe. Więc, nie, nigdy nie mogłabym z nim być, bo poza tym... po prostu sobie tego nie wyobrażam, siebie z nim... Przecież on mi pomaga, jak ja się w kimś zakocham i na odwrót. Jesteśmy świetnymi przyjaciółmi i to potwierdza, że takie coś jest jak najbardziej możliwe.
Awatar użytkownika
Icannotfly.
-#
-#
Posty: 1022
Rejestracja: 2010-05-16, 18:25
Lokalizacja: Stamtąd.

Post autor: Icannotfly. »

Szczerze? Zaczęłam w to wątpić. Miałam przyjaciela płci przeciwnej. Na prawdę świetnie się dogadywaliśmy, wiedzieliśmy o swoich miłostkach, nie raz sobie doradzaliśmy, zwierzaliśmy się sobie, razem się śmialiśmy, razem się smuciliśmy.
Pewien dzień całkiem odmienił nasze relacje. Pocałowaliśmy się - wszystko wyszło tak spontanicznie, on powiedział o swoim uczuciu. Mówił, że nie chciał, ale w końcu zrozumiał, że nikt nie działał na niego tak jak ja. Długo broniłam się przed uczuciem. Przez jakieś pół roku dalej starałam się utrzymywać coś co ja dalej nazywałam przyjaźnią, ale widziałam, że to już nie jest to, co było wcześniej. Sama stawałam się o niego coraz bardziej zazdrosna, zaczynał mnie pociągać fizycznie, czego do tej pory nie odczuwałam (charakterem imponował mi od zawsze). W końcu stało się - zostaliśmy parą. Znaliśmy się dość dobrze, dlatego i w związku było nam łatwiej... nie wyszło, widocznie związek to był błąd.
Straciłam nie tylko chłopaka, ale i przyjaciela. Długo plułam sobie w brodę i miałam nam za złe, że pozwoliliśmy to wszystko spieprzyć głupim uniesieniem. Do dziś nie odbudowaliśmy tego, co było.
LEeNAa
-#
-#
Posty: 39
Rejestracja: 2011-01-30, 10:48

Post autor: LEeNAa »

Oczywiście że istnieje :)
ODPOWIEDZ