pompy abs, abs pump

wiercenie studni

9.09.2009 - przepowiednia śp. Filipa Fediuka

Tematy i posty związane ze zjawiskami niewytłumaczalnymi, paranormalnymi.
Awatar użytkownika
usiek
-#
-#
Posty: 307
Rejestracja: 2009-09-09, 20:01
Lokalizacja: Żyrardów

9.09.2009 - przepowiednia śp. Filipa Fediuka

Post autor: usiek »

Niedawno zetknąłem się z artykułem, który mówi o tym, że właśnie dzisiaj miałoby dojść do gigantycznej powodzi. Pozwólcie, że ów artykuł zacytuję:
„Kiedy spotkają się trzy dziewiątki, Polskę nawiedzi powódź wszechczasów!
To wydarzy się 9.09.2009 !" - taka przepowiednia krąży po Kłodzku i okolicy.

Ludzie podają ją sobie lękliwie z ust do ust a jej autorem jest nieżyjący już jasnowidz, mieszkaniec wsi Waliszew k. Kłodzka, Filip Fediuk.

Fediuk to niezwykła postać, mieszkańcy nazywali go pieszczotliwie „Filipkiem”.
Niepozorny, trochę zamknięty w sobie, znany był z tego, że pomagał ludziom, bezbłędnie diagnozując choroby.
Podobno lepiej od lekarzy…
Filip Fediuk przybył na Dolny Śląsk w 1945 r. wraz z innymi osadnikami ze Wschodu.
Od najmłodszych lat miał niezwykły dar przepowiadania przyszłości i leczenia za pomocą ziół.
Często żalił się, że widzi pewne rzeczy, chociaż wcale tego nie chce.
M.in. już w dzieciństwie przewidział exodus ze wsi ukraińskiej na Ziemie Odzyskane, itp.
Sława nieco go przytłaczała, pod małą chatkę jasnowidza przybywały prawdziwe tłumy. Niekiedy kazał im czekać nawet po kilka dni.
Potrafił być niegrzeczny, uważał bowiem, że do jasnowidza powinno się przychodzić z poważnymi sprawami, a tych którzy jego zdaniem zamierzali pytać o błahostki, po prostu przepędzał.
Szczególnie złościły go pytania, jak zdobyć duże pieniądze, itp.
Najczęściej wieszczył po ukraińsku, mówił chaotycznie i niezbyt wyraźnie, więc nie wszyscy byli w stanie go zrozumieć. Uchodził za postać ekstrawagancką, tym bardziej, że pytającymi zajmował się jakby niechcący, na przykład obierając na podwórku ziemniaki.
Sąsiedzi go jednak uwielbiali. Im akurat chętnie pomagał, przepowiadał ile będą mieć dzieci, jak będzie wyglądała ich przyszłość, pomagał rozwiązywać problemy i podejmować najtrudniejsze decyzje.
Miejscowi opowiadają historię, kiedy to kobieta niosła dla Filipka podarunek w postaci jajek. Kiedy w ostatniej chwili zdecydowała się ukryć te jajka przy drodze i nie dać ich jasnowidzowi, ten na pożegnanie rzucił jakby od niechcenia: „nie zapomnij wziąć tych jajek, które schowałaś w krzakach przy drodze”.
Kiedyś w obecności świadków, odwiedzając fryzjera w Kłodzku, Filipek przepowiedział katastrofę: .
„Kiedy spotkają się trzy siódemki, wtedy ogromna powódź przyjdzie, a wilk kłodzki napije się wody”.

Gdy nadeszła powódź tysiąclecia 7 lipca 1997 roku, spotkały się trzy siódemki, i ku zdziwieniu mieszkańców poziom wody w zalanym mieście sięgał dokładnie... płaskorzeźby przedstawiającej wilka na jednej z kłodzkiej kamienic, przy restauracji Wilcza Jama!

„Ostateczny potop i zagłada nadejdzie, gdy trzy dziewiątki staną obok siebie a i Lew Kłodzki pysk sobie w wodzie umoczy” – tak brzmi pełna grozy pełna przepowiednia, a ta figurka lwa jest … 30 metrów powyżej kłodzkiego wilka! Tak więc byłaby to totalna zagłada nie tylko Kłodzka i regionu, ale sporego fragmentu Polski.

Jako uzupełnienie wizji Filipa Fediuka doskonale pasują inne źródła, są to przepowiednie zachodnich jasnowidzów, którzy wyraźnie mówią o potopie obejmującym zasięgiem większość terytorium Europy, przy czym zachodnia część kontynentu ucierpi bardziej. Przyczyną ma być mega - tsunami powstałe na Atlantyku, które uderzy w kierunku wschodnim.

Nie jest to niestety koniec apokaliptycznych wizji śląskiego jasnowidza. Przepowiedział on również trzecią wojnę światową.
Ostrzegał, że po jego śmierci nadejdzie kolejna, najstraszniejsza wojna, a nawet kobiety będą mobilizowane.
Zgodnie z tymi słowami, powódź miałaby się wydarzyć dzisiaj, ale dzięki Bogu do niczego takiego nie doszło :)

Co o tym sądzicie? Wierzyliście/słyszeliście o tym? :)
Ostatnio zmieniony 2009-09-09, 22:10 przez usiek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Nigdy nie słyszałam o tym człowieku i tej przepowiedni. Ciekawe, że przepowiednia z siódemkami się spotkała, ale do końca nie jestem przekonana, że jest to prawdą.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

Też nie słyszałam i raczej nigdy w takie rzeczy nie wierzę. Ogólnie jestem negatywnie nastawiona do wszelkich przepowiedni. Jakoś nie widzę żadnej wody :? I całe szczęście, że to prawdą nie jest
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

Pf. Jakoś żyjemy nadal. Nie wierzę w takie coś. Tak samo jak z końcem świata. Ile razy już miał być? Przepowiednie-bzdura.
Awatar użytkownika
Frog-san
-#
-#
Posty: 670
Rejestracja: 2009-06-22, 22:24

Post autor: Frog-san »

maadzia13 pisze:Pf. Jakoś żyjemy nadal. Nie wierzę w takie coś. Tak samo jak z końcem świata. Ile razy już miał być? Przepowiednie-bzdura.
Ja uważam zupełnie tak samo xD
Awatar użytkownika
moo
-#
-#
Posty: 46
Rejestracja: 2009-09-11, 09:36

Post autor: moo »

coś słyszałam przelotem, ale jak dla mnie to kolejna rzecz, która nie jest warta najmniejszej uwagi ; ]
Rikrisien
VIP
VIP
Posty: 4
Rejestracja: 2011-07-08, 11:40

Post autor: Rikrisien »

maadzia13 pisze:Pf. Jakoś żyjemy nadal. Nie wierzę w takie coś. Tak samo jak z końcem świata. Ile razy już miał być? Przepowiednie-bzdura.
Zależy czyje przepowiednie. Święta Katarzyna Emmeruch z Westfalii, mówiła że na ok 60 lat przed dwutysięcznym rokiem po CHrystusie zostanie wypuszczony z okowów Lucyfer i wtedy właśnie był czas II Wojny Światowej. Hitlera i Stalina...
ODPOWIEDZ