pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Moja figura pozostawia wiele do życzenia :/
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Dieta
Ja bym proponował spróbować którejś z tych xD
Wątpię ze pomoże ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz
Ja bym proponował spróbować którejś z tych xD
Wątpię ze pomoże ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz
-
- -#
- Posty: 99
- Rejestracja: 2012-02-22, 21:32
ja schudłam 15 kg na diecie od dietetyka, moja koleżanka - 12kg na diecie wykupionej w portalu dietetycznym (też są ukłądane przez dietetyków) i taką opcję polecam najbardziej. monodiety (typu dukan) na dłuższą metę mogą być zabójcze, tabletki na odchudzanie - w ogóle nie polecam w żadnym razie. koktajle itd - to juz wole sama sobie zrobić koktail z warzyw, niż pakować w siebie chemię.
Najlepiej chudnie się podczas seksu, każdy facet Ci to powie . Nie wierzysz? Sama przeczytaj chudnij przyjemnie
-
- -#
- Posty: 75
- Rejestracja: 2011-11-15, 14:19
dużo eksperymentowałam z dietami i w końcu doszłam do wniosku, że w odchudzaniu nie ma wielkiej filozofii. Robisz i nie robisz rzeczy oczywistych.
CZEGO NIE ROBISZ
- Nie jesz słodyczy. Chyba, że masz na to wielką ochotę (czasem czekolada jest tym, czego ogranizm akurat potrzebuje) i należy później zjeść mniejszy obiad lub poćwiczyć. Przy czym najlepszym czasem na słodkie są godziny poranne, przed 12:00. Wtedy wiesz, że spalisz kalorie przez resztę dnia.
- Unikaj pewnych produktów:
smaruj chleb mniejszą ilością masła.
Kupuj mleko 1,5% zamiast 2, 3 i więcej.
Rób kanapki z szynką i warzywami zamiast tłustym, zółtym serem.
Białe pieczywo ogólnie nie wnosi żadnych wartości - zmień je na ciemne lub vasę. Wafle ryżowe sa też bardzo zdrowe, smaczne, sycące, a nisko kaloryczne.
- Nie jesz po 18 ! Metabolizm nie pracuje na pełnych obrotach przez 24h bo prędzej by Cię wykończył. W godzinach wieczornych i nocnych jest znacznie spowolniony i wtedy wszystko co jesz - odkłada się w postaci tłuszczyku. Powstrzymaj się od jedzenia na te pare godzin przed snem, można do tego przywyknąć.
CO ROBISZ
- Ćwiczysz. Przy czym nie robisz niczego ponad swoje siły, nie przynosi to lepszego efektu, a zniechęcenie. Ja lubię iść na siłownię i poćwiczyć na crossie, ale to mało kogo zachęca. Większość ludzi lubi basen. Inni dają radę biegać.
Moja ulubiona wfistka dała mojej klasie pewną cenną radę. Chcąc schudnąć, nie pomogą brzuszki, 10 min rowerków, gimnastyki czy czegokolwiek. Takie ćwiczenia wzmacniają mięsnie i ujędrniają, ale ogranizm sięga po zapasy tłuszczu dopiero po 30 min wysiłku. Ważne jest więc, aby ponad 30 min być w ruchu, aby pozbyć sie tego paskudztwa. I najlepsze: bycie w ruchu to również: spacer, taniec, pływanie żabką. Rzeczy, przy których nawet się nie pocisz. Cokolwiek, byle długo.
- Jesz dużo warzyw. Są niezbędne do procesów spalania tkanki tłuszczowej.
- Pijesz dużo wody, herbat, ewentualnie 100 %wych soków. Dobrze działa na procesy trawienne, oczyszczanie, samopoczucie, nie puchniesz na twarzy.
Do tego można się przyzwyczaić, a poprawa samopoczucia sprawia, że ciężko wrócić do złych nawyków
CZEGO NIE ROBISZ
- Nie jesz słodyczy. Chyba, że masz na to wielką ochotę (czasem czekolada jest tym, czego ogranizm akurat potrzebuje) i należy później zjeść mniejszy obiad lub poćwiczyć. Przy czym najlepszym czasem na słodkie są godziny poranne, przed 12:00. Wtedy wiesz, że spalisz kalorie przez resztę dnia.
- Unikaj pewnych produktów:
smaruj chleb mniejszą ilością masła.
Kupuj mleko 1,5% zamiast 2, 3 i więcej.
Rób kanapki z szynką i warzywami zamiast tłustym, zółtym serem.
Białe pieczywo ogólnie nie wnosi żadnych wartości - zmień je na ciemne lub vasę. Wafle ryżowe sa też bardzo zdrowe, smaczne, sycące, a nisko kaloryczne.
- Nie jesz po 18 ! Metabolizm nie pracuje na pełnych obrotach przez 24h bo prędzej by Cię wykończył. W godzinach wieczornych i nocnych jest znacznie spowolniony i wtedy wszystko co jesz - odkłada się w postaci tłuszczyku. Powstrzymaj się od jedzenia na te pare godzin przed snem, można do tego przywyknąć.
CO ROBISZ
- Ćwiczysz. Przy czym nie robisz niczego ponad swoje siły, nie przynosi to lepszego efektu, a zniechęcenie. Ja lubię iść na siłownię i poćwiczyć na crossie, ale to mało kogo zachęca. Większość ludzi lubi basen. Inni dają radę biegać.
Moja ulubiona wfistka dała mojej klasie pewną cenną radę. Chcąc schudnąć, nie pomogą brzuszki, 10 min rowerków, gimnastyki czy czegokolwiek. Takie ćwiczenia wzmacniają mięsnie i ujędrniają, ale ogranizm sięga po zapasy tłuszczu dopiero po 30 min wysiłku. Ważne jest więc, aby ponad 30 min być w ruchu, aby pozbyć sie tego paskudztwa. I najlepsze: bycie w ruchu to również: spacer, taniec, pływanie żabką. Rzeczy, przy których nawet się nie pocisz. Cokolwiek, byle długo.
- Jesz dużo warzyw. Są niezbędne do procesów spalania tkanki tłuszczowej.
- Pijesz dużo wody, herbat, ewentualnie 100 %wych soków. Dobrze działa na procesy trawienne, oczyszczanie, samopoczucie, nie puchniesz na twarzy.
Do tego można się przyzwyczaić, a poprawa samopoczucia sprawia, że ciężko wrócić do złych nawyków