Buty na obcasach są dobre z kilku względów: noga w nich wygląda na dłuższą, obcasy kojarzą się z kobiecością, a więc są seksowne, w obcasach chodzimy bardziej wyprostowane, położenie całej naszej sylwetki jest korzystniejsze ( oczywiście z punktu widzenia względów estetycznych, bo kręgosłup na tym jednak cierpi)
Jednak w obcasach trzeba umieć chodzić, rozśmieszają mnie kobiety chodzące na zgiętych w kolanach nogach czy z niewypchniętą pupą do tyłu.
Ale obuwie należy dobierać w zależności od okoliczności. Raz pasują obcasy a raz obuwie sportowe.
Kiedyś chodziłam tylko w sportowych adidasach. Teraz mi się kompletnie zmieniło. Uwielbiam w zimę botki na obcasie, koturnie. Ogólnie ostatnio bardzo często chodzę w butach na obcasie.
Ale adidasami też nie pogardzę, wygodne przynajmniej.
Zależy. Na co dzień to raczej sportowe, bo wygodniejsze. Na jakieś wyjścia to buty eleganckie, na obcasie - kiedyś ich nie lubiłam, ale przekonałam się do nich i uwielbiam takie buty kupować.
Nie lubię kobiet w butach na wysokim obcasie. Sporo mężczyzn tego nie lubi. Najważniejsze aby kobieta czuła się przy mężczyźnie komfortowo. NIe musi dodawać sobie centymetrów, my mężczyźni tego nie oczekujemy.