pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Występy

Dyskusje na temat piosenkarzy, piosenek, tekstów piosenek, teledysków i wszystkim co związane z muzyką.
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Rose pisze:Często brałam też udział w konkursach recytatorskich. Raz ze stresu chciałam zrezygnować 5 minut przed :D
Znam ten ból ;d. Nigdy nie zapomnę jak byłam zdenerwowana przed moim pierwszym konkursem recytatorskim w gimnazjum. A na dodatek wzięli mnie jako pierwszą ;d.
Awatar użytkownika
Klamerka
-#
-#
Posty: 350
Rejestracja: 2009-08-06, 18:37

Post autor: Klamerka »

W podstawówce często brałam udział w konkursach(najczęściej szkolnych)ze śpiewu, w gimnazjum już rzadziej. Należałam też do kółka tanecznego.
Aktualnie rzadko mam okazję występować, a z biegiem czasu moja trema przed jakąkolwiek publiką coraz bardziej rośnie. Do ostatnich moich występów zaliczam konkurs kolęd w szkole(wszystkie klasy niestety obowiązkowo). Nie narzekam, bo sama śpiewać nie musiałam :D
Awatar użytkownika
Zua.
-#
-#
Posty: 239
Rejestracja: 2009-10-30, 11:32

Post autor: Zua. »

Jeśli chodzi o śpiewanie w klasie...
To był mój problem przez całą podstawówkę ;P miałam straszną blokadę, nie mogłam śpiewać przed całą klasą! I tak każdego roku byłam zagrożona z muzyki XD
Teraz na szczęście mi przeszło, choć wiem, że dużo osób ma z tym problem.
Awatar użytkownika
Heroine.
-#
-#
Posty: 3843
Rejestracja: 2009-06-14, 15:44

Re: Występy

Post autor: Heroine. »

Śpiewałam i grałam. W szkole, w amfiteatrze.
Boję się takich występów, ale co poradzić. Moja najukochańsza pani od muzyki ładuje mnie w każdy apel czy przedstawienie.
Kasiaa ;]].
VIP
VIP
Posty: 8
Rejestracja: 2010-12-09, 09:29
Lokalizacja: Z Wyszkowa

Post autor: Kasiaa ;]]. »

Śpiewać publicznie to mi się nigdy nie zdarzyło i raczej nie będę próbować innych w ten sposób torturować :). Ok 2 lata temu występowałam z zespołem tanecznym w Warszawskim teatrze Rampa stresu co prawda nie miałam zbyt wielkiego bo występowałam w dużej grupie osób. Na szkolnym przeglądzie kolęd i pastorałek występowałam grałam na flecie poprzecznym a stres był ogromny. Stresowałam się nawet podczas czytania w kościele zrobiłam to jedyne dla szóstki z reli :P .
Awatar użytkownika
Destroy
-#
-#
Posty: 5060
Rejestracja: 2009-06-19, 16:26
Lokalizacja: wiesz?

Post autor: Destroy »

kilka razy śpiewałam publicznie. Trema zżera mnie tylko na początku, potem to już idzie z górki ;)
Awatar użytkownika
Ema
-#
-#
Posty: 248
Rejestracja: 2010-12-05, 14:53
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: Ema »

tak, pierwszy raz publicznie śpiewałam w 3 klasie na jakimś tam przedstawieniu. Obecnie wystepuję ze swoim zespołem. Ostatni występowaliśmy dla pani Niemen-Wydrzyckiej, a niedługo będziemy spiewać kolędy dla dzieci oraz niepełnosprawnych w Opiece Społecznej. Ogólnie bardzo lubię to uczucie lekkiej tremy, jakoś tak mnie napędza ;).
tulipan.
-#
-#
Posty: 2503
Rejestracja: 2010-11-04, 17:03
Lokalizacja: Rzeszów.

Post autor: tulipan. »

Co przynajmniej dwa miesiące mam popisy. Gram tam cztery utwory, rodzice przychodzą, nauczyciele zapraszają ludzi z zewnątrz itd.
Przywykłam, choć zawsze jest jakiś stres. Jednak jeśli się pomylę, to nie stoję w miejscu i nie patrzę bezradnie w klawiaturę, tylko lecę dalej. I ów błąd zatuszowany. ;)
Awatar użytkownika
Irytacja
-#
-#
Posty: 110
Rejestracja: 2010-12-03, 20:30

Post autor: Irytacja »

Zua. pisze:Jeśli chodzi o śpiewanie w klasie...
dokładnie, na środku, głos mam jak... no właśnie, gdy wiem że coś umiem i dobrze sobie radze, to sie nie stresuję raczej.
Awatar użytkownika
Ema
-#
-#
Posty: 248
Rejestracja: 2010-12-05, 14:53
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: Ema »

a co do spiewania, to dzisiaj musiałam śpiewać z kolega kolędę panu od chemii =O. Nie wiem czy to się zalicza jako wystep publiczny, ale zawsze jakiś wyśtep jest ;p
Awatar użytkownika
Tandetna
-#
-#
Posty: 1669
Rejestracja: 2009-02-05, 16:59
Lokalizacja: mam wiedzieć?

Post autor: Tandetna »

selene pisze:Nigdy nie zapomnę jak byłam zdenerwowana przed moim pierwszym konkursem recytatorskim w gimnazjum.
ja jak prawdziwa gwiazda, na mój pierwszy konkurs poszłam lekko wstawiona. xd
Awatar użytkownika
Icannotfly.
-#
-#
Posty: 1022
Rejestracja: 2010-05-16, 18:25
Lokalizacja: Stamtąd.

Post autor: Icannotfly. »

Śpiewać, śpiewałam raz... a raczej ruszałam tylko ustami, bo śpiewać nie lubię i mam świadomość, że nie potrafię, dlatego śpiewam tylko w swoim pokoju mając pewność, że nikt mnie nie usłyszy. Grać mi się zdarzyło, pierwszy raz w przedszkolu - miałam ogromną rolę, grałam drzewo - do dziś się z tego śmieję na samo wspomnienie, kiedy stałam na scenie jak kołek, ale ogromnie się w to wczuwałam. W gimnazjum poszłam do szkolnego kółka teatralnego, gdzie dostałam kolejną ambitną rolę, a mianowicie kwiatka... Nosz, masakra jakaś. Dopiero, gdy zapisałam się do Miejskiego Domu Kultury to zagrałam krasnala.
Jednak przekonałam się, że przebywanie na scenie mnie zupełnie nie kręci i zrezygnowałam. :)
ODPOWIEDZ