pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Kontakt wzrokowy

Rozmowy o wszystkim i o niczym. Tutaj można poćwiczyć pisanie postów.
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Kontakt wzrokowy

Post autor: psychiczna »

Czy kontakt wzrokowy jest dla was ważny? Umiecie patrzeć zawsze i każdemu prosto w oczy? Jeśli nie to w jakiej sytuacji nie udaje wam się tego zrobić?
Awatar użytkownika
Heroine.
-#
-#
Posty: 3843
Rejestracja: 2009-06-14, 15:44

Post autor: Heroine. »

Patrzę się ludziom w oczy, ale bez przesady... nie gapię się na nich nieprzerwanie przez 10min. ;P
Z reguły błądzę wzrokiem po wszystkim dookoła albo wlepiam go w swoje stopy. To ostatnie robię zawsze jeśli kłamię - inaczej każdy by to po mnie poznał.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Nie mam z tym problemu. Uważam, że kontakt wzrokowy jest bardzo ważny. Pamiętam sytuacje, gdy podczas pierwszej "randki" z jednym chłopakiem, on wciąż spuszczał wzrok, patrzył się albo w ścianę lub podłogę, a na mnie patrzył jak ja nie patrzyłam na niego. Później okazało się dlaczego, no ale to nie zrobiło na mnie dobrego wrażenia.
Bells pisze:. To ostatnie robię zawsze jeśli kłamię - inaczej każdy by to po mnie poznał.
Rzadko kłamię, nie umiem, a jak już to patrzę w oczy, ale nie mogę wytrzymać i się uśmiecham albo robię taką zmieszaną minę i wszystko wiadomo.
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

Ehh Kiedys miałam straszny z tym problem Nie potrafiłam patrzeć komuś prosto w oczy zwłaszcza przy rozmowie. Długo z tym walczyłam. Teraz już nie jest najgorzej ale jak ktoś mnie zawstydzi od razu spuszczam wzrok :oops:
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

Nie patrzę przenikliwie, ale delikatnie zerkam, z oczu wyczytać można wszystko ;)
yel.
-#
-#
Posty: 1432
Rejestracja: 2009-07-12, 20:37
Lokalizacja: inąd.

Post autor: yel. »

Zależy od rozmówcy. Jeżeli dana osoba mnie nudzi tym, co mówi - błądzę wzrokiem wszędzie dookoła, udając, że słucham. Jeżeli natomiast rozmówca wciągnie mnie w rozmowę, jeżeli jestem zainteresowana - wtedy nie spuszczam z danej osoby wzroku, utrzymuję stały kontakt wzrokowy.
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

U mnie kontakt wzrokowy podczas rozmowy musi być utrzymany. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś rozmawiając ze mną nawet na mnie nie spojrzał. Są takie chwilę w życiu kiedy ciężko patrzeć się komuś prosto w oczy, ale ja staram się to robić aby udowodnić swoją rację, albo kiedy kłamie.
Awatar użytkownika
Destroy
-#
-#
Posty: 5060
Rejestracja: 2009-06-19, 16:26
Lokalizacja: wiesz?

Post autor: Destroy »

Zawsze utrzymuję kontakt wzrokowy. Szczególnie, gdy kłamię.
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Właściwie to różnie bywa, zależy od sytuacji. Raczej nie mam problemów z patrzeniem rozmówcy w oczy. Ale staram się wypośrodkować, nie przesadzać ani z patrzeniem, ani z nie-patrzeniem.
Jak to pewna osoba mi kiedyś powiedziała, bywa, że przy tych 'poważniejszych' rozmowach w moim wzroku wyczuwa się 'rentgena'. Właściwie nie mam pojęcia jak ten 'rentgen' konkretniej wygląda, ale przyznam, że czasem lubię dokładniej przyjrzeć się tęczówkom towarzysza i próbować wyczytać z jego wzroku jakieś emocje czy też (gdy go dobrze znam) myśli. Niemniej staram się, by ten rzekomy 'x-ray' był jak najmniej widoczny (o ile w ogóle mogę w jakikolwiek sposób panować nad wyrazem swoich oczu;p) i niestresujący.
Awatar użytkownika
emilkka
-#
-#
Posty: 1386
Rejestracja: 2010-10-03, 21:13
Lokalizacja: koniec świata.

Post autor: emilkka »

Miałam kiedyś koleżankę, która rozmawiając nigdy nie patrzyła się na drugą osobę. Strasznie mnie to irytowało.

Może nie tyle patrzenie się prosto w oczy, ale lubię widzieć twarz osoby, z którą rozmawiam. Gesty i mimika też są ważne w czasie rozmowy, może dlatego.

Chociaż ciągłe patrzenie się na twarz może być męczące. Zwłaszcza, gdy ma się 150cm 'w kapeluszu" i rozmawia z dużo wyższą osobą :P ale na to też są sposoby.
Agnes
VIP
VIP
Posty: 4
Rejestracja: 2018-06-30, 20:30

Re: Kontakt wzrokowy

Post autor: Agnes »

Nie należę do wstydliwych ale zdarza mi się mieć z tym problem. Spuszczam wtedy oczy i się czerwienię, ale to wyłącznie na początku znajomości. Inaczej jest, kiedy poznaję kogoś na darmowym serwisie randkowym https://randkuj.my/ tu jakby znajomość kwitnie najpierw sieci, zatem spuszczanie oczu jest dla drugiej osoby niewidoczne. Takie znajomości są dobre dla nieśmiałych. Na pierwsze spotkanie nie idzie się ze strachem, ale z ciekawością :)
ODPOWIEDZ