Moja "twórczość" w postaci wierszyków ;)

[Any;)]

Hej jakieś pół roku temu zaczełam pisać wierszyki, takie w zasadzie proste, zwykłe. Moim znajomym się one podobały (przynajmniej mi tak mówili;D ) ale jestem ciekawa co inni sadza o nich zamieszcze narazie tu jeden wierszyk i licze na szczera opinie . Pozdrawiam

Postanowiła się pożegnać
ze swojego serca go przegnać
nie chciała płakać więcej
pragneła zapomnieć czym prędzej
nad rzeczką usiadła
o kamyczka się oparła
i list napisała
gdzie uczucia swe wyznała
włożyła do buteleczki
wrzuciła do rzeczki
patrzyła jak odpływała
po jej poliku łza spływała
wiedziała że to koniec juz
jej marzenia przykrył kurz...

[maadzia13]

Hmm nie podoba mi się jedna rzecz- zdrobnienia (rzeczka, kamyczek, buteleczka itd) reszta- w porządku

[psychiczna]

nad rzeczką usiadła
o kamyczka się oparła

To mi nie pasuje i jest błąd. Nie o 'kamyczka' tylko o 'kamyczek' jeżeli już.

[Any;)]

dzięki za krytyke....wiem juz jakie bledy popelniam i postaram sie zeby ich juz nie bylo;) ale ostrzegam, ze moge pojawiac sie niektore bledy w pisowni itp bo niestety jestem dyslektyczka... (heh jak co mozecie mnie poprawiac )
A teraz zamieszcze mojejne kolejne wierszyki, mam nadzieje ze juz lepsze ;D

W krainie marzeń. układam zycie
w krainie marzeń, marze skrycie
w krainie marzeń tworze swój świat
w krainie marzeń, znajde miłości kwiat

a teraz wierszyk o mojej przyjaciółce;)

Roześmiana usmiechnięta
każdy o niej zawsze pamięta
Miła sympatyczna
choć czasem krytyczna
mimo że taka malutka
drobniutka i chudziutka
to zawsze mozna na niej polegac
wszystkie smutki w niej grzebac
(wiem ze mialo byc bez zdrobnien ale inaczej sie nie rymowalo )

Mijamy sie
nie zerkamy
przechodzimy obojetnie
z gorycza w sercach
lzami w oczach
udajac nieznajomych...

[Duszyczka]

A mi się podoba ze zdrobnieniami

(Any;) a ja jeste dysortografikiem to prawie to samo )

[Fruu]

Może nie koniecznie zwracaj uwage na rymy . Przecież nie muszą być parzyste ; )

[Frog-san]

Pierwszy wiersz ogromnie mi się podobał, tylko właśnie te zdrobnienia mi nie przypadły do gustu . Do kolejnych wierszy nie mam żadnych zastrzeżeń i również ogromnie mi się podobają . Pierwszy, drugi i trzeci wiersz przypomina mi to, co ja czułam i właściwie nadal czuję

[Any;)]

Ciesze się ze moje ''wiersze'' podoba sie niektorym z was....(mam nadzieje ze wiekszości ) proszę o wiecej opijni na temat mojej ''tworczosci'' bo nie zabardzo wiem...czy to ma sens abym dalej pisała, jak są do niczego...

Znalazlam w mej szufladzie taki wierszyk który napisałam już jakis czas temu

Wielkie zwierze wyszło z dżungli
w poszukiwaniu wiernych kundli
chciał sie z nimi najpierw pobawić
a potem pomeczyć i zostawić.
Tym zwierzeciem byl LEW wspaniały
choc z wygladu wydawal sie maławy
nękał on swoje ofiary
co jakis czas wymieniał na nowe towary.
Pewnego razu spotkał mysz polną
zabrał ja na przejażdżkę konna
na początku czarował, motał
gdy się nia znudził kopał.
Myszka przejała się tym strasznie
aż zaczeła pisac baśnie
były to wielkie dramaty
mężczyżni zawsze dostawali w nich baty...

Ten wierszy taki troche inny....jak wam się podoba..?

[psychiczna]

Pozwole sobie poprawić to, co mi się nie podoba/razi mnie.

Wielkie zwierze wyszło z dżungli
na poszukiwanie wiernych kundli
chciał sie z nimi pierw pobawić
a potem pomeczyć i zabić
Tym zwierzakiem byl LEW wspaniały
choc z wygladu wydawal sie mały
nękał on swoje ofiary
co jakis czas wymieniał na nowe towary.
Pewnego razu spotkał mysz polną
zabrał ja na przejażdżkę konna
na początku czarował, motał
gdy się nia znudził pokopał.
Myszka przejała się tym strasznie
aż zaczeła pisac baśnie
były to wielkie dramaty
mężczyżni zawsze dostawali w nich baty...

Porównaj sobie swój wiersz z tym z poprawkami. Zastąpiłam kilka słów, bo albo takich słów w ogóle nie ma np. zwierzęciem albo nie pasowały mi.

[Any;)]

dzięki za poprawki...rzeczywiście troche lepiej brzmi

[Maite;]]

Cudowne wiersze... baaardzo mi się podobał ten o Twojej przyjaciółce...;* ale jednak z tych wszystkich które tu napisałaś moim ulubionym stał się ten 1 wierszyk...ja osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń co do twich przecudownych wierszyków

[maadzia13]

No no, trening czyni mistrza ! lepiej !

[Any;)]

"Zamykam powoli niektóre drzwi mojego życia, za dużo ich otworzylam i z nadmiaru wrażeń troszkę się pogubiłam.Z dnia na dzień przejmuje kontrole, ponowanie jestem panią swego losu. Już nie boje sie trudności, stawiam czoło problemom .Staram się zapomnieć wyrządzone mi krzywdy oraz osoby które je wyrządziły. Teraz gdy idę przez ulice, a wiatr bawi sie moimi wlosami śląc słodką woń natury nie rozmyślam o niedogodnościach na które natrafilam, ale cieszę się chwilą i powoli ukladam życie na nowo..."

To nie wiersz ale...mam nadzieje ze wam sie spodoba

[Sol_Angelica]

Świetne! Podziwam Cię za te rymy... Ja mam zawsze z nimi problem... Powodzenia w dalszym pisaniu!