pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Ścisłe ale nie podręczniki
Ścisłe ale nie podręczniki
Nauki ścisłe są zmorą dla zwykłych śmiertelników. Dlatego ktoś wpadł na pomysł aby to co naukowcy robią w swoich laboratoriach opisywać i przepisywać na język "normalny":)
Lubię chyba wszystkie takie książki bo mogę się trochę dowiedzieć o świecie i nie spada mi samoocena jak przy podręcznikach bo coś zawsze zrozumiem.
Ktoś słyszał o Dawkinsie, Blum czy teraz Przystawie?
Lubię chyba wszystkie takie książki bo mogę się trochę dowiedzieć o świecie i nie spada mi samoocena jak przy podręcznikach bo coś zawsze zrozumiem.
Ktoś słyszał o Dawkinsie, Blum czy teraz Przystawie?
Jak czytała Dawkinsa to gratulacje z powodu posiadania takiej mamy. Jak ja go czytałem to te książki nie były nowe. Jego sławna to 'Slepy zegarmistrz" już chyba nie do dostania (o ewolucji, że jest jest procesem bezcelowym)
Przystawa jest profesorem fizyki. Teraz furorę robi jego książka "odkryj smak fizyki" pwn to wydał chyba. W każdym razie natknąłem się na nią w empiku. Tak w ogóle to pierwsze polskie nazwisko bo wszystkie wcześniejsze to oczywiście tłumaczenia.
Przystawa jest profesorem fizyki. Teraz furorę robi jego książka "odkryj smak fizyki" pwn to wydał chyba. W każdym razie natknąłem się na nią w empiku. Tak w ogóle to pierwsze polskie nazwisko bo wszystkie wcześniejsze to oczywiście tłumaczenia.
Humaniści to też po trochu filozofowie i historycy to będziesz zadowolona bo w książce są ciekawe biografie fizyków którzy miewali jak się zdaje chwilami bujniejsze życie niż poeci:)
Moja nauczycielka od polskiego stosowała takie tricki żeby nas zaciekawić i opowiadała o jakiś skandalach typu- kochanek/ka, inna orientacja, powody śmierci i co tam ciekawego udało jej się znaleźć. W tej książce jest podobnie. Mam wrażenie, że w ten sposób prof Przystawa chciał robić małe przerwy w fizyce aby zrelaksować czytelnika i muszę przyznać, że mu to z klasą wyszło.
Moja nauczycielka od polskiego stosowała takie tricki żeby nas zaciekawić i opowiadała o jakiś skandalach typu- kochanek/ka, inna orientacja, powody śmierci i co tam ciekawego udało jej się znaleźć. W tej książce jest podobnie. Mam wrażenie, że w ten sposób prof Przystawa chciał robić małe przerwy w fizyce aby zrelaksować czytelnika i muszę przyznać, że mu to z klasą wyszło.
Dziewczyny ale jak też jestem humanistą. Po prostu lubię popularnonaukowe bo je rozumiem. Przykładowo w książce Przystawy są z trzy czy cztery wzory w tym e=mc (jak się robi kwadrat?:P)
Ta książka cie nie nauczy fizyki, tak jak Dawkins nie nauczy cie biologii bo to nie podręczniki o czym autor na początku wspomina ale one mają zaciekawiać swoimi dyscyplinami. Mają pokazywać co jest w nauce piękne, na jakie odkrycia czekamy czy pochwalić się czego już dokonaliśmy.
Trzeba przełamać w sobie barierę do fizyki i cieszyć się życiem, każdym jego atomem i kwarkiem:)
Ta książka cie nie nauczy fizyki, tak jak Dawkins nie nauczy cie biologii bo to nie podręczniki o czym autor na początku wspomina ale one mają zaciekawiać swoimi dyscyplinami. Mają pokazywać co jest w nauce piękne, na jakie odkrycia czekamy czy pochwalić się czego już dokonaliśmy.
Trzeba przełamać w sobie barierę do fizyki i cieszyć się życiem, każdym jego atomem i kwarkiem:)
Redi naprawdę polecam Ci, jestem oczarowany fizyką jako humanista. Cieżko być dzisiaj humanistą bez odrobiny "ścisłej" wiedzy. Nie chodzi jednak o to żeby umieć wykonywać skomplikowane obliczenia. Po prostu żeby mieć trzeźwy osąd trzeba się mniej więcej orientować także tym czym zajmują się biolodzy czy fizycy. Inaczej dalej byśmy potępiali ludzi leworęcznych:)
Specjalnie wertowałem książkę i znalazłem dokładnie dwa wzory:) e=mc i drugi który jest wyprowadzony. Niech ktoś ją przeczyta bo szukam duszyczki do dyskusji. A może ktoś ma jeszcze coś do powiedzenia w tych kwestiach?
Trzeba coś przeczytać żeby potworzyły się nowe połączenia w komórkach mózgu bo wiele z nich pewnie nie przeżyje sylwestra:)
Trzeba coś przeczytać żeby potworzyły się nowe połączenia w komórkach mózgu bo wiele z nich pewnie nie przeżyje sylwestra:)
Jak tylko dwa wzory to ja też jestem na tak
A znalazłam nawet na youtubie audycje o tej książce
audycja o "smaku fizyki"
A znalazłam nawet na youtubie audycje o tej książce
audycja o "smaku fizyki"
Dobry komentarz:)
Znowu zrobię się poważny ale... jak by tam było więcej wzorów albo dziwnej terminologii to bym jej nie wziął do ręki bo jako ten "humanista" nie zrozumiał bym nic. W końcu nie muszę się na wszystkim znać. Dawkins był tutaj na pograniczu bo on lubił prowadzić długie toki rozumowania ale cierpliwie tłumaczył wszystkie skomplikowane rzeczy. Przystawa piszę trochę lepiej bo nie ma "wielkiego celu" żeby nas popchnąć do konkretnego światopoglądu tylko zajmuje się samą fizyką.
Znowu zrobię się poważny ale... jak by tam było więcej wzorów albo dziwnej terminologii to bym jej nie wziął do ręki bo jako ten "humanista" nie zrozumiał bym nic. W końcu nie muszę się na wszystkim znać. Dawkins był tutaj na pograniczu bo on lubił prowadzić długie toki rozumowania ale cierpliwie tłumaczył wszystkie skomplikowane rzeczy. Przystawa piszę trochę lepiej bo nie ma "wielkiego celu" żeby nas popchnąć do konkretnego światopoglądu tylko zajmuje się samą fizyką.