pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Ścisłe ale nie podręczniki

Wszystko co związane z literaturą. Możesz tu podzielić się swoją własną twórczością (wiersze, opowiadania itp.).
Justynian
-#
-#
Posty: 183
Rejestracja: 2011-11-27, 17:57

Ścisłe ale nie podręczniki

Post autor: Justynian »

Nauki ścisłe są zmorą dla zwykłych śmiertelników. Dlatego ktoś wpadł na pomysł aby to co naukowcy robią w swoich laboratoriach opisywać i przepisywać na język "normalny":)
Lubię chyba wszystkie takie książki bo mogę się trochę dowiedzieć o świecie i nie spada mi samoocena jak przy podręcznikach bo coś zawsze zrozumiem.

Ktoś słyszał o Dawkinsie, Blum czy teraz Przystawie?
Awatar użytkownika
galaxy
-#
-#
Posty: 180
Rejestracja: 2011-11-26, 12:18

Post autor: galaxy »

Tego Dawkinsa, to chyba moja mam czytała ;p
Ale może coś pokręciłam :oops:

A ten Przystawa?... Słyszałam nazwisko, jakiś profesorek z wrocławskiego zdaje się, ale nie kojarzę żadnej książki 8)
Justynian
-#
-#
Posty: 183
Rejestracja: 2011-11-27, 17:57

Post autor: Justynian »

Jak czytała Dawkinsa to gratulacje z powodu posiadania takiej mamy. :) Jak ja go czytałem to te książki nie były nowe. Jego sławna to 'Slepy zegarmistrz" już chyba nie do dostania (o ewolucji, że jest jest procesem bezcelowym)
Przystawa jest profesorem fizyki. Teraz furorę robi jego książka "odkryj smak fizyki" pwn to wydał chyba. W każdym razie natknąłem się na nią w empiku. Tak w ogóle to pierwsze polskie nazwisko bo wszystkie wcześniejsze to oczywiście tłumaczenia.
Awatar użytkownika
Naranja
-#
-#
Posty: 90
Rejestracja: 2011-04-18, 16:47

Post autor: Naranja »

Ja jestem typowa humanistką. Nie uważam, ze to powód do dumy, ale niestety takich książek nie czaję. Mimo wszystko to o fizyce... :oops:
Justynian
-#
-#
Posty: 183
Rejestracja: 2011-11-27, 17:57

Post autor: Justynian »

Humaniści to też po trochu filozofowie i historycy to będziesz zadowolona bo w książce są ciekawe biografie fizyków którzy miewali jak się zdaje chwilami bujniejsze życie niż poeci:)
Moja nauczycielka od polskiego stosowała takie tricki żeby nas zaciekawić i opowiadała o jakiś skandalach typu- kochanek/ka, inna orientacja, powody śmierci i co tam ciekawego udało jej się znaleźć. W tej książce jest podobnie. Mam wrażenie, że w ten sposób prof Przystawa chciał robić małe przerwy w fizyce aby zrelaksować czytelnika i muszę przyznać, że mu to z klasą wyszło.
Awatar użytkownika
Naranja
-#
-#
Posty: 90
Rejestracja: 2011-04-18, 16:47

Post autor: Naranja »

To brzmi fajnie, ale wiesz ja mam straszne zaległości z fizy. Musiałaby nie mieć dosłownie ani jednego wzoru, żebym coś zrozumiała ;).
Awatar użytkownika
buds449
VIP
VIP
Posty: 20
Rejestracja: 2011-11-24, 15:08
Lokalizacja: Katowice

Post autor: buds449 »

brzmi bardzo ciekawie. z chęcią bym przeczytała, mimo że jestem humanistką, to jednak mam nadzieję, że coś zrozumiem:D sprawdziłam już, niestety w najbliższych bibliotekach nie ma tej pozycji:( pozostaje wspieranie polskiego pisarstwa zakupem:)
Justynian
-#
-#
Posty: 183
Rejestracja: 2011-11-27, 17:57

Post autor: Justynian »

Dziewczyny ale jak też jestem humanistą. Po prostu lubię popularnonaukowe bo je rozumiem. Przykładowo w książce Przystawy są z trzy czy cztery wzory w tym e=mc (jak się robi kwadrat?:P)
Ta książka cie nie nauczy fizyki, tak jak Dawkins nie nauczy cie biologii bo to nie podręczniki o czym autor na początku wspomina ale one mają zaciekawiać swoimi dyscyplinami. Mają pokazywać co jest w nauce piękne, na jakie odkrycia czekamy czy pochwalić się czego już dokonaliśmy.
Trzeba przełamać w sobie barierę do fizyki i cieszyć się życiem, każdym jego atomem i kwarkiem:)
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

Ja tam zawsze uwielbiałam fizykę Ale książki wydają sie być ciekawe Chętnie bym taką poczytała :)
Justynian
-#
-#
Posty: 183
Rejestracja: 2011-11-27, 17:57

Post autor: Justynian »

Redi naprawdę polecam Ci, jestem oczarowany fizyką jako humanista. Cieżko być dzisiaj humanistą bez odrobiny "ścisłej" wiedzy. Nie chodzi jednak o to żeby umieć wykonywać skomplikowane obliczenia. Po prostu żeby mieć trzeźwy osąd trzeba się mniej więcej orientować także tym czym zajmują się biolodzy czy fizycy. Inaczej dalej byśmy potępiali ludzi leworęcznych:)
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

ej ja jestem leworęczna :P
Justynian
-#
-#
Posty: 183
Rejestracja: 2011-11-27, 17:57

Post autor: Justynian »

Specjalnie wertowałem książkę i znalazłem dokładnie dwa wzory:) e=mc i drugi który jest wyprowadzony. Niech ktoś ją przeczyta bo szukam duszyczki do dyskusji. A może ktoś ma jeszcze coś do powiedzenia w tych kwestiach?
Trzeba coś przeczytać żeby potworzyły się nowe połączenia w komórkach mózgu bo wiele z nich pewnie nie przeżyje sylwestra:)
Awatar użytkownika
galaxy
-#
-#
Posty: 180
Rejestracja: 2011-11-26, 12:18

Post autor: galaxy »

Jak tylko dwa wzory to ja też jestem na tak :beer:

A znalazłam nawet na youtubie audycje o tej książce :idea:

audycja o "smaku fizyki"
Justynian
-#
-#
Posty: 183
Rejestracja: 2011-11-27, 17:57

Post autor: Justynian »

Dobry komentarz:)
Znowu zrobię się poważny ale... :) jak by tam było więcej wzorów albo dziwnej terminologii to bym jej nie wziął do ręki bo jako ten "humanista" nie zrozumiał bym nic. W końcu nie muszę się na wszystkim znać. Dawkins był tutaj na pograniczu bo on lubił prowadzić długie toki rozumowania ale cierpliwie tłumaczył wszystkie skomplikowane rzeczy. Przystawa piszę trochę lepiej bo nie ma "wielkiego celu" żeby nas popchnąć do konkretnego światopoglądu tylko zajmuje się samą fizyką.
Awatar użytkownika
galaxy
-#
-#
Posty: 180
Rejestracja: 2011-11-26, 12:18

Post autor: galaxy »

Coś w tym jest, ze nie ma "Wielkiego celu" :) A nie to co nauczyciele...
ODPOWIEDZ