Witam, jestem ciekawy czy ktoś z was pisze. Jeżeli tak to proszę o waszą twórczość .
Ja osobiście ostatni napisałem pierwsze opowiadanie tzn. pierwszy rozdział jak by ktoś był zainteresowany to zapraszam click
pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Twórczość bargrom.
Twórczość bargrom.
Ostatnio zmieniony 2011-03-09, 18:45 przez bargrom, łącznie zmieniany 1 raz.
No, poczytałam Twoje opowiadanie. Mogłabym objechać Cię za styl, trywialne określenia jakie stosujesz... ale po co. To pierwsze opowiadanie. Nie będę wytykać błędów, tylko dam Ci radę: bardziej obrazuj. Postaraj się o nieco bardziej wyszukane sformułowania. Zbyt szybko podajesz konkrety, skupiasz się na elementach oczywistych. Nie ma magii.
Drzwi otworzyły się, a w ich progu stanęła niewysoka brunetka. Eric poczuł jak żołądek zaciska mu się w pięść i tłucze go po wnętrznościach. Ich spojrzenia spotkały się na chwilę, chłopak miał wrażenie, że jego dziko dudniące serca słychać w całym pokoju.
- Wejdź - powiedział zachęcająco, mimo to nie zdradzając swojego stanu.
Dziewczyna omiotła go lekkim spojrzeniem, po czym opadła delikatnie na kanapę obok niego. - Pomyślałam, że może poszedłbyś ze mną wieczorem na imprezę. Słyszałam, że ma być sporo osób.
Napisałam tak o, przykładowo. Jak dla mnie, jest mniej sucho.
Nie bój się używać większej ilości słów.
Możesz śmiało stosować swój bardzo potoczny język, ale przydałoby się to jakoś upłynnić. Chociażby pisząc:Chwile potem otworzyły się drzwi, którymi weszła niespecjalnie wysoka, brunetka w czarnej skórzanej kurtce .Popatrzyła chwile na rozwalonego na kanapie chłopaka i powiedziała jednocześnie rzucając w niego poduszką, która walała się gdzieś po ziemi.-Wstawaj leniu może pójdziesz ze mną na imprezę, nikt ode mnie z paczki nie idzie, a ja nie chce iść sama bo prawie nikogo tam nie znam.
Eric co prawda nie lubił chodzić na tego rodzaju zabawy, chociaż wiedział o jaką imprezę chodzi Meg bo jednym z organizatorów był jego starszy kolega.
Drzwi otworzyły się, a w ich progu stanęła niewysoka brunetka. Eric poczuł jak żołądek zaciska mu się w pięść i tłucze go po wnętrznościach. Ich spojrzenia spotkały się na chwilę, chłopak miał wrażenie, że jego dziko dudniące serca słychać w całym pokoju.
- Wejdź - powiedział zachęcająco, mimo to nie zdradzając swojego stanu.
Dziewczyna omiotła go lekkim spojrzeniem, po czym opadła delikatnie na kanapę obok niego. - Pomyślałam, że może poszedłbyś ze mną wieczorem na imprezę. Słyszałam, że ma być sporo osób.
Napisałam tak o, przykładowo. Jak dla mnie, jest mniej sucho.
Nie bój się używać większej ilości słów.