Wracanie do książek

[Eleazar]

Cykl Dziedzictwo, Harry Potter, Saga Zmierzch - książki z tych serii mogę otworzyć na dowolnej stronie, siąść i po prostu czytać. Setki razy.

[amanda]

Też mam podobnie z Potterem. Do ego niektóre książki Dostojewskiego. Ostatnio ciągle wracam do Hiszpańskiego smyczka. Lubie książki z czasów II wojny światowej.

[tulipan.]

Harry Potter

yhy... tak siadam i czytam 7 część. Najczęściej najciekawsze momenty, które czytałam już setki razy.

[agacik120]

Jest wiele takich książek do których wracam w rożnych momentach mojego życia, jest tez wiele takich do których sądzę, że kiedyś powrócę, ale czas na razie mi na to nie pozwala.
"Oskar i Pani Róża" to jedna z nich, ale wśród tych do których lubię powracać są również "Muminki" czy " Dzieci z Bullerbyn"

[Icannotfly.]

Szczerze powiedziawszy nie lubię wracać do książek. Wolę czytać w napięciu, a nie już od początku mieć pewność jak książka się skończy. Częściej natomiast, wracam do cytatów z jakichś ciekawych książek, które zapisuję gdzieś w notatniku.

[Ema]

Ja też nie lubię czytać tego co już przeczytałam. Wtedy wiem już co się wydarzy i czytanie nie sprawia mi aż tak dużej przyjemności i nie ma napięcia. Ksiązka robi się nudna.

[lasiczka_poznan]

mi sie nie zdarza wracac do ksiazek. wole wziac cos nowego do reki

[psychiczna]

Nigdy mi się nie zdarzyło. Kiedy mam wolny czas sięgam po coś nowego.

[przedsamobójca]

Wiele razy mi się zdarzyło wracać do tych samych książek.

[Lyssa]

Zdarza mi się czytać książkę kilka razy. Warto wracać do książek, można interpretować niektóre fragmenty na nowo, poznawać nowe rzeczy.

[Moqueur]

Wiele razy wracałem do Harrego Pottera, książek Cobena, "Zbrodnia i kara", "Chłopcy z placu broni", "Ten obcy", "Mały książę" - te książki czytałem przynajmniej po 5 razy.
Do innych też wracam, ale zazwyczaj z 2 czy 3 razy, np. "[SMS] Słowa mają siłę", "Samotność w sieci".