Strona 2 z 5

: 2010-06-29, 17:30
autor: Aurilka
mała mi pisze:dociera najpierw do młodych ludzi, nawet do dzieci.
Nie zgadzam sie, przekaz tej książki jest tak jakby ukryty i wątpię żeby dziecko zrozumiało sens książki nad którym trzeba pomyśleć.

: 2010-06-29, 17:55
autor: mała mi
Chodziło mi o to, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dziecko będzie tam widziało ciekawą historię, bajkę. Dorosły zauważy drugie dno i ukryty sens.

: 2010-06-30, 23:32
autor: Morgan130
Może jestem "inna" ale ta książka kompletnie mi się nie podoba. Mimo że jest krótka i ogólnie lubię czytac to przebrnięcie przez nią było dla mnie straszne...

: 2010-07-01, 09:33
autor: Aurilka
Morgan130 pisze:Mimo że jest krótka i ogólnie lubię czytac to przebrnięcie przez nią było dla mnie straszne...
Dokładnie, wkurzało mnie w tej książce taki brak stabilizacji wszystko pomieszane, trudno się było w niej odnaleźć.

: 2010-07-01, 11:53
autor: niepokorna
Morgan130 pisze:Może jestem "inna" ale ta książka kompletnie mi się nie podoba. Mimo że jest krótka i ogólnie lubię czytac to przebrnięcie przez nią było dla mnie straszne...
nie jesteś sama, też było mi ciężko przebrnąć przez tą tak krótką książkę, a potem długo zastanawiałam się nad zachwytami innych ludzi nad nią. Nie wiem dlaczego, ale do mnie zupełnie nie przemawia.

Mały książe

: 2010-10-01, 19:28
autor: Inna
Mnie również ta lektura nie zachwyciła.
Jedynie rozmowa z pijakiem była interesująca.
-Czemu pijesz ?
-By zapomnieć?
-O czym ?
-O tym że się wstydzę?
-Czego się wstydzisz ?
-Tego że pije.

: 2010-10-01, 22:10
autor: Kanonimka
Myślę, że to dobra książka. Autor napisał ją w prosty sposób językiem zrozumiałym dla czytelników. Zawarte w niej prawdy życiowe, porady, wskazówki są balsamem dla duszy. Lektura krótka, więc to też plus. Te kilkanaście/kilkadziesiąt minut przeznaczone na przeczytanie owocuje w bogate refleksje nad własnym życiem. Książka co prawda zaadresowana jest do dorosłych, jednak ja uważam, że to książka dla niedorosłych. W końcu pomaga zrozumieć ludziom jeszcze niedojrzałym, czym jest prawdziwa przyjaźń i miłość.

Re: "Mały książe"

: 2010-11-21, 14:10
autor: Cyklon
niepokorna pisze:Tą książkę albo się kocha albo nie widzi w niej nic wielkiego. Jak jest w waszym wypadku?
Zapomniałaś o trzeciej opcji: albo się jej w ogóle nie czytało :unsure: Jak w moim przypadku. :oops:

: 2010-11-21, 14:11
autor: tulipan.
nie przypadła mi do gustu...
taki ten Mały Książe zawalaty...

: 2010-11-21, 14:20
autor: Tandetna
tulipan. pisze:zawalaty
?


Ja mam straszną słabość do tej książki. Fragmentami znam ją na pamięć. ;)

: 2010-11-21, 16:42
autor: tulipan.
ehe. zawalaty. taki synek. :roll: :evil:

: 2010-11-24, 13:46
autor: marionetkowa
tulipan. pisze:zawalaty
nie rozumiem tego słowa.

: 2010-11-24, 15:20
autor: tulipan.
taka sierota życiowa.

: 2010-11-24, 19:41
autor: marionetkowa
tulipan. pisze:taka sierota życiowa
okaay,widzę,ze bawimy się w słowotwórstwo :)

: 2010-11-24, 19:43
autor: tulipan.
no ba.
lecz nie ja zapoczątkowałam te słowo./ :P