pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Wypociny [wiersze] Bells.
Jeśli chodzi o te starsze wiersze, to może później coś przepiszę bo nie mam ochoty rozklejać się już z rana
Więc wstawię taki jeden, który szedł kiedyś na konkurs.
Nic nim nie zajęłam.
Jest taki troszeczkę dziwny i mi się jakoś średnio podoba
Serce…
Masz je jeszcze?
Jeśli tak to czas najwyższy, żeby się odezwało!
Nie można kierować się rozumem
Gdy w grę wchodzą uczucia
Umysł dąży do wiedzy
Serce do szczęścia
Więc to ono jest Ci teraz potrzebne
Jak to, nie ma go?
Poszukaj uważniej
Na pewno tam jest
Czeka, aż będzie mogło zabrać głos
Aż je uwolnisz
Więc to zrób!
Zdejmij kajdany rozsądku i daj się ponieść sercu
Zaufaj mu
Naucz się ufać samemu sobie
A możesz być pewny, że nie będziesz musiał już szukać serca.
Więc wstawię taki jeden, który szedł kiedyś na konkurs.
Nic nim nie zajęłam.
Jest taki troszeczkę dziwny i mi się jakoś średnio podoba
Serce…
Masz je jeszcze?
Jeśli tak to czas najwyższy, żeby się odezwało!
Nie można kierować się rozumem
Gdy w grę wchodzą uczucia
Umysł dąży do wiedzy
Serce do szczęścia
Więc to ono jest Ci teraz potrzebne
Jak to, nie ma go?
Poszukaj uważniej
Na pewno tam jest
Czeka, aż będzie mogło zabrać głos
Aż je uwolnisz
Więc to zrób!
Zdejmij kajdany rozsądku i daj się ponieść sercu
Zaufaj mu
Naucz się ufać samemu sobie
A możesz być pewny, że nie będziesz musiał już szukać serca.
Nie przesadzajmy
Dobra, przepisałam jeden wiersz.
Pisany 4 lata temu.
Nie mogę zrobić nic więcej
Mam puste serce
Jest zatrute
Przez twoją nienawiść
Przez mój smutek
Naucz się brać odpowiedzialność
Za swoje czyny
I nie wiń mnie
Jestem dzieckiem
Tylko dzieckiem
Bez miejsca
Które mogłabym nazwać domem
Może kiedyś
Znajdę swój kąt
I o tobie zapomnę
Lecz na razie pozwól mi tylko żyć
Niczego więcej nie chcę
Chociaż wiem, że nawet na to
Masz zbyt zimne serce
Dobra, przepisałam jeden wiersz.
Pisany 4 lata temu.
Nie mogę zrobić nic więcej
Mam puste serce
Jest zatrute
Przez twoją nienawiść
Przez mój smutek
Naucz się brać odpowiedzialność
Za swoje czyny
I nie wiń mnie
Jestem dzieckiem
Tylko dzieckiem
Bez miejsca
Które mogłabym nazwać domem
Może kiedyś
Znajdę swój kąt
I o tobie zapomnę
Lecz na razie pozwól mi tylko żyć
Niczego więcej nie chcę
Chociaż wiem, że nawet na to
Masz zbyt zimne serce
Fruu, Frog-san, ewcia9494, Klamerka. Cieszę się, że wam się podoba. Dziękuję
Nie chcę nikogo zamęczać, ale pozwolę sobie wstawić jeszcze jeden. Przypomniałam sobie o nim, gdy powstał temat o schronisku dla zwierząt.
Wiersz był na konkursie i zajęłam ponownie 3 miejsce.
Tematyka konkursu: "Zwierzę w rękach człowieka"
Biegnę
Widzę oddalające się reflektory
Moje światełko w tunelu
Ale zaczyna brakować mi tchu
Nie dam już rady
Nie dogonię ich
Mój dom jest za daleko
Bym do niego trafił
Ludzie, którym ufałem
Odjechali
Zostawili mnie samego
Tylko dlaczego?
Przecież Oni mnie kochali
Wielbili!
Ściskali!
Może się znudzili?
Tak. To, to.
Byłem zabawką,
A nawet śmieciem
W rękach kogoś
Kogo nazywacie człowiekiem!
Nie chcę nikogo zamęczać, ale pozwolę sobie wstawić jeszcze jeden. Przypomniałam sobie o nim, gdy powstał temat o schronisku dla zwierząt.
Wiersz był na konkursie i zajęłam ponownie 3 miejsce.
Tematyka konkursu: "Zwierzę w rękach człowieka"
Biegnę
Widzę oddalające się reflektory
Moje światełko w tunelu
Ale zaczyna brakować mi tchu
Nie dam już rady
Nie dogonię ich
Mój dom jest za daleko
Bym do niego trafił
Ludzie, którym ufałem
Odjechali
Zostawili mnie samego
Tylko dlaczego?
Przecież Oni mnie kochali
Wielbili!
Ściskali!
Może się znudzili?
Tak. To, to.
Byłem zabawką,
A nawet śmieciem
W rękach kogoś
Kogo nazywacie człowiekiem!
Ostatnio zmieniony 2009-08-18, 20:03 przez Heroine., łącznie zmieniany 1 raz.