Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

O masz, nie mam pojęcia. Natomiast musze się wyżalić, że moj piesek ma jakiś guzek na łapce i być może trzeba będzie amputować, tak powiedział doktor

To straszne, trzymam kciuki, żeby jednak nie było to konieczne. Moja kotka po zatruciu wraca już do siebie.

majeczka87 pisze:Wiecie może na co chorują lotopałanki? Bo zastanawiam się czy kupić.

czytalam kiedys , że czesto mają problemy z oczami, jakies zapalenia czy cos takiego...

Najczęściej spotyka się kłopoty z trawieniem.

A mój Pimpkowski cierpi na chroniczną śpiączkę. W dodatku zazwyczaj na mojej poduszce.

Mój uwielbia przysmaki. Ma nawet swój ulubiony https://seltrade.pl/przysmak-karma-gryz ... kosci-100g dzielę się może waszym też zasmakują

Mój piesek często ma zgagę..

Mojemu kotu zaczęly pojawiac się brzydkie odparzenia, i okazało się, że ucuzla go żwirek dla kota , który kupiłam w Tesco. Więc - no moja wina - teraz kupuję tylko w sklepie specjalny, taki naturalny żwirek.

Mój Hugo miał problemy z alergią na suche karmy i dość długo szukaliśmy odpowiedniej żeby go nie uczulała.Dopiero przy zmianie karm na Iams problem minął i do teraz chętnie wsuwa swoje chrupeczki.Na szczęście żadnych innych problemów zdrowotnych nie ma a swoje lata już też przeżył bo u nas jest 9 rok.

Moja kicia kiedyś złamała łapkę i mała potem problemy z kością

Mój psiak będzie musiał mieć usuwany guz na jelitach, mój weterynarz się tego nie podejmuje. Szukam teraz jakieś dobrej klinki dla zwierząt. Przyjaciółka poleciła mi http://www.arka24h.pl/index.php/uslugi/szpital-dla-zwierzat Może ktoś z Was leczył tam psiaka albo polecacie inną dobrą klinkę?

Ja mam pieska rasy West Hihgland White Terrier i niestety to strasznie chorująca bestyjka. Ostatnio mamy problem z łapkami, po prostu pewnego dnia zaczął kuleć. Wet powiedział, że jest problem ze stawami, bierzemy teraz suplementy Vetinea , mam mu sama gotować... zobaczymy co będzie...

Mój Azor miał często problemy z układem pokarmowym Mówiąc wprost miał sporo gazów, czasem też wymiotował... Weterynarz powiedział nam, że po prostu ma taki wrażliwy układ pokarmowy. Szukałam jakichś rad na internecie i przeczytałam na http://www.perro.com.pl/zasady-zywienio ... a/yka_pxhm o preparacie na właśnie takie dolegliwości. Kupiłam go i jak ręką odjął Teraz już na szczęście nie mamy takich problemów

Nikt nie mówi, że da się. Nie znaczy to, że trupy zabijanych przez produkcję roślinną ssaków i ptaków należy zamiatać pod dywan. Jeżeli zabijanie tych zwierząt jest istotne, należy szukać rozwiązań i dążyć do zmiany metod produkcji roślinnej - jeżeli nie jest istotne, a problemem jest tylko hodowla masowa, nieistotne powinno też być zabijanie zwierząt hodowanych na pastwiskach, zabijanie zwierząt na polowaniach i jakieś inne przypadkowe lub nie zabijanie zwierząt żyjących na wolności.

Rose pisze: ↑2010-04-25, 12:37 Czy Wasze zwierzątka mają jakieś problemy ze zdrowiem?
Chorują na coś? Musicie jezdzić z nimi często do weterynarza?

dbam o swojego psa, by nie musieć zbyt często weterynarza odwiedzać przede wszystkim dieta zwierzaka jest wazna, u nas stawiam na karmę specific - https://omegakarmy.pl/, jest bardzo dobra dla zwierzat, ma super skład. No i zwirzaki całkiem ją lubią