pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Kastracja zwierząt

Jeśli lubisz rozmawiać o zwierzętach to jest odpowiednie miejsce dla Ciebie.
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Kastracja zwierząt

Post autor: selene »

Jedni twierdzą, że ma wiele zalet.
Drudzy z kolei uważają, że jest okaleczaniem zwierzęcia.
A wy? Jak się na to zaopatrujecie?
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

Weźmy pod uwagę psa. Jeżeli nie dopuszcza go się do suki to wg mnie pies się tylko męczy i lepszym rozwiązaniem jest kastracja.
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

A to zależy czy kastruje sie samca czy samice, wg mnie kastrowanie samca to okaleczanie (wyjątek stanowią samce z gatunku homo sapiens), a jeśli chodzi o samice, myślę, że to bardzo dobre rozwiązanie "pozbycia się" niechcianych młodych. Lepiej zapobiec ciąży niż potem zabijać takie malutkie cuda, albo wywozić do lasu.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

NAwiedzonA pisze:wg mnie kastrowanie samca to okaleczanie (wyjątek stanowią samce z gatunku homo sapiens)
O, własnie. Sąsiadka wykastrowała samca - stracił głos.

Jeżeli nie planuje się potomstwa, sukę lepiej wysterylizować, nawet ze względu na zdrowie (ropomacicze, urojone ciąże..)
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Z jednej strony faktycznie - kastracja zapobiega niechcianym zwierzakom, których i tak wiele na świecie. Poza tym czytałam, że zapobiega wielu chorobom. Jednak... Nie wiem, jestem jakaś sceptyczna.
Empatia pisze:O, własnie. Sąsiadka wykastrowała samca - stracił głos.
Nie miałam pojęcia, że mogą wystąpić takie 'efekty uboczne'.
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

Są tego i plusy i minusy
Kastracja mojej kotki uratowała jej życie.
Awatar użytkownika
kashmira
-#
-#
Posty: 2459
Rejestracja: 2008-12-15, 18:59

Post autor: kashmira »

W dalszym ciągu myślę, żeby poddać moją sunie takiemu zbiegowi. Nie chce mieć dylematu komu oddać szczeniaka i tego nie żałować, bo nie chce mieć na razie więcej psu w domu.
Na razie poczekam jeszcze rok i jak znajdzie się odpowiedni partner to kto wie;)
Awatar użytkownika
slow
-#
-#
Posty: 357
Rejestracja: 2009-12-22, 13:02

Post autor: slow »

Zarówno mój pies jak i koń są wykastrowani.
Pies niestety z przymusu,ponieważ istaniało ryzko, że jajo,które nie zeszło będzie groziło rakiem.
Koń wprawdzie dostałam już go wykastrowanego,ale w moim mniemaniu to normalne jeśli nie służy do rozpłodu.
Awatar użytkownika
agg
-#
-#
Posty: 6707
Rejestracja: 2009-06-23, 12:12
Lokalizacja: Śrem

Post autor: agg »

miałam kota który był wykastrowany i po kastracji zachowywał się o wiele lepiej
Awatar użytkownika
marionetkowa
-#
-#
Posty: 823
Rejestracja: 2010-02-23, 00:26

Post autor: marionetkowa »

NAwiedzonA pisze:A to zależy czy kastruje sie samca czy samice
Czasami zadarza sie ,ze pies jest nadpobudliwy i wynika to z nadmiaru testosterony i aby pies nie stanowil zagrozenia dla siebie i swojego otoczenia kastracja jest bardzo dobrym rozwiazaniem.
Kastracja u kotow to powinien byc chyba obowiazek bo ile tego sie rodzi i lazi po ulicach to przechodzi ludzkie pojecia.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

Mam zamiar wykastrować mojego kota, co prawda jest to raczej kot domowy, ale boję się, że mimo wszystko ucieknie, poza tym nie chcę, aby znaczył teren. Chociaż trochę się boję tego zabiegu...

Natomiast znajomi chcieli wysterylizować swoją suczkę i mało co nie odeszła na stole, nie wyobrażam sobie, co przeżyli, widząc jak weterynarz jak opętany wali zastrzyki w serce psa, aby nie odeszła...
Greenstory
-#
-#
Posty: 146
Rejestracja: 2010-05-08, 14:05
Lokalizacja: Spod nieba

Post autor: Greenstory »

Moim zdaniem to bestialstwo. Który mężczyzna by chciał, by wbrew jego woli ucięto mu przyrodzenie? Wielu moich znajomych wykastrowało swoje zwierzęta, ale nie wszystkim się to opłaciło. Pies mojej koleżanki stał się nieufny i agresywny. Kotka znajomego wskutek powikłań zaczęła chorować. W dodatku wiele kotów nie toleruje kastratów, dlatego bywają atakowane. Mogłabym to zrobić tylko wtedy, gdyby było to naprawdę konieczne.
Awatar użytkownika
Heroine.
-#
-#
Posty: 3843
Rejestracja: 2009-06-14, 15:44

Post autor: Heroine. »

Mój kot jest wykastrowany.
Jest całkowicie domowy, nie wychodzi na dwór, ale chciałam uniknąć nieprzyjemnych zapachów z kuwety, znaczenia terenu i agresji.
Poza jego lekką nadwagą jest teraz kotem idealnym;)

Nie uważam, że to bestialstwo.
Bestialstwem jest zabijanie zwierząt. Na pewno nie kastrowanie.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

Greenstory pisze:Moim zdaniem to bestialstwo. Który mężczyzna by chciał, by wbrew jego woli ucięto mu przyrodzenie?
Moja droga, to nie jest żadne bestialstwo, a mało inwazyjny zabieg, który polega na, uwaga,uwaga, maleńkim nacięciu, które nie wymaga nawet szycia. Kot dostaje leki przeciwbólowe i nawet nie czuje, że coś go boli. Powiedz, gdzie tu bestialstwo? Owy zabieg potrafi wydłużyć życie kota o dwa razy, dodatkowo eliminuje ryzyko infekcji macicy oraz zmniejsza ryzyko nowotworu gruczołu mlekowego.

Fakt, że trzeba o kota dodatkowo dbać, bo ma większą skłonność do tycia (szczególnie kocury).

U psów przebiega to bardzo podobnie, trzeba tylko znaleźć dobrego weterynarza, który przed zabiegiem stwierdzi, czy nie ma przeszkód i odpowiednio zadba o pupila.


Uch, a później ludzie się dziwią, że tyle bezpańskich psów i kotów, ale skoro nie poddają ich zabiegowi sterylizacji..
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

Oczywiście. Nie wolno rozmarzać kotów i psów, potem takie maleństwa się zabija albo lądują na ulicy - to jest bestialstwo.
ODPOWIEDZ