Jedzenie w proszku

[psychiczna]

Zapomniałam jeszcze o barszczu czerwonym i kremach do tortów.

[niepokorna]

Zapomniałam jeszcze o barszczu czerwonym

O tak jeszcze barszcze czerwone! też je lubię, choć bardziej przypadły mi do gustu takie kupne w kartonie.

[Rose]

Budynie i kisiele lubię, ale w małych ilościach i nie za często. Kiedyś uwielbiałam, a teraz jakieś mdłe są dla mnie.
Z zupek lubię tylko rosół o ile się nie mylę to z Knora.
Kupujemy teraz w mieszkaniu te pomysł na obiad, pyszne sosy: kurczak po chińsku, kurczak w sosie brokułowym, sos ziołowo-śmietanowy, zapiekanka serowo itd. Mniam.

[Heroine.]

Uwielbiam budynie.
Czasami jadam też kisiele.
Ale ogólnie nie przepadam za rzeczami z proszku, większośc wolę robic sama. Chociaż takie jedzenie jest dobre jeśli nie mam czasu zrobic niczego innego.

[slow]

Po mimo tego,że staram się odżywiać zdrowo to dość często mi się zdarza spożywać takie rzeczy.Szczególnie,że będąc w stajni nigdy nie potrafię znaleźć czasu na gotowanie i głównie żywię się tymi wszystkimi makaronami,ziemniakami,budyniami etc.
Zupki chińskie są moją miłością,szczególnie ser w ziołach i rosioł.
Dobre gdy brak czasu na wszelkiego rodzaju zabawy kulinarne

[agg]

A kisiel jest też dobry kiedy ktoś jest na diecie;D jest mało kaloryczny. Ostatnio jak patrzałam na etykiecie pisało, ze z cukrem ma 61 kcal .

[Rose]

kremach do tortów.

o tak, dobre są
Ale te wszytskie zupki w proszkach są niezdrowe, sama chemia, choć czasem naprawdę dobre Ale mają dość dużo kalorii.

[agg]

Ale mają dość dużo kalorii.

fakt, ale od czasu do czasu można sobie pozwolić ;D

[mała mi]

Lubię zupki chińskie. Wiem, wiem - sama chemia i w ogóle. Ale mnie po prostu smakują.

Nie lubię tych wszystkich budyniów, które wystarczy zalać wodą. Wolę tradycyjne z mlekiem.

A i uwielbiam Pomysły na:)

[Raisins]

Lubię kisiel, sosy z proszku

[niepokorna]

sosy z proszku

wszystko tylko nie sosy w proszku. Po tym jak na 1 roku studiów, mój co drugi obiad miał w sobie taki sos, do tej pory nie mogę znieść tego smaku.

[keep away]

Dość często jem galaretkę w proszku ;d

[ralonia]

Staram się uniikać tego typu produktów, chociaż kiedys nałogowo ich używałam

[arja]

Ja też unikam tego typu jedzenia. Jakoś nie bawi mnie regularne spożywanie samej chemii. Stawiam na produkty, który są jak najmniej przetworzone.

[Vegeta]

Jem ale dość rzadko-wolę coś konkretnego.