Moi rodzice rozwiedli się 9 miesięcy temu. Od dawna był planowany ich rozwód, wiec nie był to dla mnie, dla rodzeństwa czy kogokolwiek jakiś "wielki szok". Gdybym mogła, to chciałabym mieszkać z tatą, jednak on jest w Polsce co 2 tygodnie, gdyż jego praca wymaga wyjazdów za granicę (a racz...

1 Społeczne Gimnazjum w Radomiu, klasa 3 gim. (społeczne - coś jak prywatne, tyle że jest tu mniej osób)

Biologia: "Rozszerz nóżki, pokaż co tam masz" - tak brzmiało polecenie p. od biologii, gdy myślała, że koleżanka ma ściągę między nogami. Polski: "Koty spadają zawsze na 4 łapy. Gdy posmarujemy kanapkę dżemem zawsze spadnie "dołem" na ziemię. Więc jak przyczepimy kanapkę z d...

informatyka, matematyka, polski, muzyka

Aktualnie jestem 6.

Moja wychowawczyni jest całkiem okej, uczy mnie WOS'u i historii. Da się z nią pogadać, pośmiać itp., ale jak trzeba to nas ochrzani. Potrafi nauczyć.

Nie lubię fizyki, biologii i geografii. Chemii nie lubiłam nigdy, ale od tego roku ją ogarniam i zaczynam lubić.

Czy prowadzę starannie? To zależy od jakiego przedmiotu jest dany zeszyt. Są przedmioty "święte" (z którymi wiążę swoją przyszłość) i zeszyty od tych przedmiotów prowadzę starannie. Pozostałe zeszyty prowadzę albo w miarę starannie albo na odwal się. Na odwal się idą te zeszyty, których na...

Angielskiego oraz niemieckiego. Angielskiego uczę się dłużej niż niemieckiego, ale niemiecki jakoś łatwiej/lepiej mi wchodzi.

Ja w przyszłym roku wybieram się do szkoły średniej. Na pierwsze miejsce wybieram technikum, a jeśli się do tak owego nie dostanę to do liceum. W technikum nauczę się przedmiotów ogólnych, ale będę miała szeroką wiedzę o przedmiotach/rzeczach, z którymi wiąrzę swoją przyszłość, także zdecydowanie te...

Słyszę o tym nie pierwszy raz. Czytam dużo książek z gatunku thiller nadnaturalny i tam nie raz spotkałam się z tym pojęciem. Osobiście nie wierzę w coś takiego jak poltergeist, ale szczerze powiedziawszy świat byłby ciekawszy, gdyby istaniało coś takiego jak poltergeist.

Wywoływałam parę razy duchy, ale chyba się nie udało (chyba, gdyż nie pamiętam, bo było to dawno)

Osobiście to nie wierzę duchy, a bynajmniej nie w duchy jako "zbłąkane dusze wędrujące po świecie i nawiedzające ludzi po domach".

W przyszłości chciałabym mieć męża oraz dwójkę dzieci. Najlepiej 2 chłopców, ale może być też dziewczynka i chłopiec. Szczerze powiedziawszy chciałabym zaadoptować dziecko.. ; )

Mam 2 prababcie, 2 babcie i 2 dziadków. Utrzymuję z nimi kontakty, co jakiś czas ich odwiedzam, ale nie jesteśmy ze sobą jakoś bardziej przywiązani.

Nie należę do żadnej subkultury. Rzecz biorąc jestem ściśle przywiązana do kultury hip-hop'owej, ale nie należę do żadnej subkultury, mam własny styl.