emilkka pisze:Wg nauki tego samego kościoła Bóg jest wszędzie

Tak, ale "Niebo" nakłada pewne wymagania, które trzeba spełnić. Będąc wierzącym niepraktykującym to tak, jak granie z Bogiem w rosyjską ruletkę

Prokuratura i Telewizja są rozwiązaniem.

Hmmm...?
Wg mnie nie. Tacy ludzie tylko psują "statystyki" kościoła i obrażają wiernych.
Wg nauki kościoła - wierzysz = chodzisz.

Mężczyźni są fajni. To kobiety są złe
A rzucanie skarpetek koło łóżka... cóż, rano zawsze zbieram

Laska jest na Ciebie napalona. Zwykle jak ktoś pociesza laskę, gdy ta wychodzi z trudnego związku to ta osoba jest potencjalnym, następnym celem miłosnym.

Jakbym miał cycki,to bym je wykorzystał.
Byłbym dziwką. Miesiąc pracy i cała reszta roku to obijanie się.

1,5k złotych za noc * 30dni w miesiącu = 45tysięcy złotych.

Nie wahałbym się, od razu bym poszedł.

Odpowiedni wiek na ślub, to wiek dojrzały i odpowiedzialny.
Nie ma innego.

Naturalna kolej rzeczy. Jeśli zależy Ci na powrocie do tamtych relacji powiedz coś więcej niż "cześć"... jeśli nie - olej i żyj dalej.

Jackie Day jakbym ja miał 13 lat i ktoś przy mnie się masturbował, to też nie byłbym spokojny.

Za szybko dorosłaś?:)

Facet przyjaciel zawsze chętnie wyr... przyjaciółkę. Nie ma opcji, żeby było inaczej:)

Zależy od zażyłości i Waszych stosunków.
Jak sobie tego nie życzysz, po prostu powiedz to - mądrze cenzuralnie i z klasą.

Czas leczy rany, choć u mnie pierwsza miłość została w sercu na zawsze. Mam teraz dziewczynę, kocham ją i planujemy ślub. Ale... ale sentyment pierwszej miłości jest nieunikniony.

Może to tylko zwykłe przywiązanie? Zwykła przyjaźń? Pytanie, czy pociąga Cię fizycznie czy chcesz być matką jego dzieci

To nie kwestia wiary w siebie (nikt mnie tego nie uczył), a świadomość.
Świadomość jest kluczem. Świadomość własnych możliwości, umiejętności ale też swiadomośc funkcjonowania świata.