ja juz kilka razy wracałam... i est ok

myslałam... ale chyba mam jescze troche do przezycia : )

Ja jeszcze chyba nigdy nie miałam jeżeli to co opowiadają o kacu( że wszystko jest głosniej i pić się chce i że łeb boli) to wszystko prawda to ja nie doświadczyłam.

Nie lubię dymu. Jak ktoś przy mnie pali to od razu włącza mi się tryb machania rekami żeby tylko dym nie leciał do mnie... dziwnie to wyglada ale cóż. nie moja wina.

A ja nie lubię kawy i jakoś nie wyobrażam sobie bym kiedykolwiek musiała z rana pić kawę, żeby móc funkcjonować.

Tandetna pisze:Podobno jeśli przyjaźń przestaje być przyjaźnią nigdy nią nie była. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Wg mnie to jest prawda. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Ale przyjacielem się jest albo nie jest nie można z dnia na dzień przestac być przyjacielem i kropka !

Najpierw trzeba wierzyć w dusze : ))

A ja o dziwo nigdy nie straciłam przyjaciółki, kłócimy się prawie dziennie ale zawsze wiemy , że się pogodzimy. Są przyjaciele których no życie ode mnie oddaliło ale nadal możemy na siebie liczyć : )

Witam witam )

rodzice kumpla ! grrr

Jak jest zbyt pewny siebie. Tak mnie to wkurzaa ; /

ustai ramiona i dłonie : D

Ja miał i większych i mniejszych dla mnie to jakoś nie problem : ) " bo liczy się to co jest w środku" : D

haha no zależy gdzie śpię ; p ale nawet jak śpie u kogoś to kładę się spać w staniku a potem i tak w środku nocy go ściągam bo mnie wkurza.

ja maluje paznokcie tylko jak mam jakiś lakier pod ręką. I jak mam czas ; p ale noo zainspirowałaś mnie tym szarym lakierem : D