Dokładnie Pirana mnóstwo razy się spotkałem z opiniami, że wystarczy łyknąć tabletkę i już po sprawie, to jest bzdura do kwadratu, nie zależnie od tego co byśmy nie brali od ultra slim do l-karnityny włącznie, nie zastąpi to diety i ruchu, może tylko w skuteczny sposób je wspomóc

Mnie zastanawia dlaczego niektóre kobiety fantazjują o gwałcie, spotkałem się kiedyś z laską, którą strasznie to podniecało, dla mnie to chore jak facet bierze kobietę na siłę, lecz te fantazje mnie zadziwiają...

Moim zdaniem nie potrzebnie się afiszują i nie mają sami do siebie dystansu, a potem się dziwią, że radykałowie przychodzą ich bić i urządzać kontr manifestacje, nie jestem homofobem i toleruje homoseksualizm pod warunkiem nie wygląda zza każdego winkla, bo to denerwujące jest.

Moim zdaniem, żeby mieć jakiekolwiek efekty i wyniki w odchudzaniu to trzeba przede wszystkim przejść na dietę najlepiej zmienić nawyki żywieniowe i jeść 5 posiłków dziennie, ponadto ruch jest ważny no i ewentualnie spalacze typu Ultra Slim.

Każda forma sportu jest dobra, ja chodzę na siłownię 4 razy w tygodniu i uwielbiam stan kiedy po treningu wjeżdża dobry humor i takie pozytywne zmęczenie

Nagość nagością, choć lepiej pozostawiać swoje wdzięki tylko dla osób nam naprawdę bliskich, mówię oczywiście o pełnej nagości ]:-> a tak normalnie na treningu to pełen looz.

I te ciotki, które widzi się raz do roku pachnące Przemysławką albo kulkami na mole ble fuj.. na szczęście moi staruszkowie rozumieją mój brak potrzeb przebywania w gronie dalszej rodzinki i mogę się dyplomatycznie ewakuować

Nic jeszcze nie jest przekreślone, rodzic to rodzic niezależnie co się do niego czuje lub nie. Jednak jak czytam Twoją wypowiedź to po części się z Tobą zgodzę bo popadanie w depresję kiedy musisz pomóc matce, która na pewno mocno cierpi byłoby czystym egoizmem. Wybrałaś drogę dystansu i moim zdanie...

Zazwyczaj kiedy plucha za oknem, a ja akurat nie siedzę z nosem w książce to jestem na sali gimnastycznej albo siłowni. Od razu lepiej jak sobie ciśnienie człowiek podniesie jakimś sportem to zaraz endorfinek w mózgu więcej, a co za tym idzie i pozytywnego nastroju:]

Dla mnie takie podejście to przejaw przyzwyczajenia lub najzwyklejszego lenistwa i wiary w to, że może być lepiej i piękniej. Nie rozumiem takiego postępowania

Nigdy rodzice mnie nie bili . Ja też nie zamierzam karać tak swoich dzieci Nie rozumiem jak mąż może bić żonę Co innego jak jakiś koleś kozaczy i dymi sobie do innych .. Porządy wp**** jeszcze w takiej sytuacji nie zaszkodził. Ogólnie nie popieram przemocy Nic dodać nic ująć. Przemoc jest bez sensu...

Dla mnie tego typu ludzie mają jakieś kompleksy albo nadopiekuńczych rodziców, którzy przez całe życie wmawiają im jacy to oni są doskonali. Mam odruch wymiotny jak muszę z kimś takim obcować

1.Fałsz
2.Pycha
3.Pazerność
4.Agresja