Nie mogłabym być nauczycielka, sprzątaczka (kocham bałagan ) ani ekspedientką- nawet praca w szkolnym sklepiku mnie przerasta...

Ferie w domu - nie ma dla mnie nic przyjemniejszego.

Nie cierpię uczyć się geografii. Zawsze myli mi się położenie obiektów na mapie.

Jeżeli pielęgnacja włosów nie jest dla ciebie koszmarnie uciążliwa - nie ścinaj.

Zależy co rozumieć przez to wyrażenie. Jeżeli "bratnia dusza" to osoba, która zna ciebie lepiej niż ty sam, to owszem mam taką osobę. Wiec wierze że takie coś jest możliwe.

Nie noszę torebki ale.... Telefon, klucze i chusteczki.

Nigdy nie byłam i na razie nie zamierzam pójść - czuje się dobrze. Jednak wolałabym iść do faceta, bo mam uraz do kobiet lekarzy.

Kiedyś słodziłam herbatę dwoma łyżeczkami cukru, po szpitalu przerzuciłam się na jedną. Obecnie słodzę miodem.

Myslovitz - "Przebudzenie"

Wyglądają jak moje zwykłe rajstopy po wyprawie do lasu...

Z wyglądu to obciąć włosy "na chłopaka". A z charakteru... Być, bardziej otwarta, mniej leniwa. I nie plotkować.

Dla mnie to katorga. Zazwyczaj mam wrażenie, że po paru minutach nowo poznana osoba ma mnie dość (co w sumie nie jest takie dziwne ) No i pozostaje jeszcze problem znalezienia wspólnego tematu do rozmowy.

Wstydzę się przebierać w szatni przed Wuefem, ale to z powodu obgadywania dziewczyn z mojej klasy, które potrafią się przyczepić nawet do koloru majtek. Po domu nigdy nie chodzę w samej bieliźnie.

Ja również przez Google

O tym, że na forum najwięcej się dzieje gdy mnie nie ma.