Najgorsza randka? Oj była taka jedna. Spotkałam się ze kumplem kumpla i to był chyba błąd. Dobra, fajnie się gada, chłopak zabawny, przystojny, taki spoko się wydaje, wszystko na cacy, pojemy piwo, jest ogólnie miło. Nagle on dotyka mojego kolana. No dobra, ok, nie przeszkadzało mi to, ale... z każd...