Intercyza

[psychiczna]

Jak myślicie sporządzać czy nie? Dlaczego?

[Sol_Angelica]

Z jednej strony lepiej dmuchać na zimne, ale tak jakoś głupio zakładać, że może nie wyjść... I ubezpieczać się, to tak jakby się od razu w jakimś sensie poddało...

[Rose]

Jakbym posiadał duży majątek to może i tak. Sama nie wiem. Bo z jeden strony świadczy to o Twojej zaradności, ale partner może odczytać to jako brak zaufania...Pożyjemy zobaczymy

[Mariette]

Sama nie wiem. Z jednej strony dobrze jest się zabezpieczyć, ale z drugiej przecież mogłoby to urazić naszego partnera.

[yel.]

Kominek ma o tym bardzo ładny artykuł, pozwólcie, że przytoczę.

Zaufanie jest złudzeniem, potrzebą chwili, mrzonką, pobożnym życzeniem.
Ufając partnerowi - nie łącz tego z wiecznością waszego związku, ani tym bardziej z własną nieomylnością. Ufając partnerowi nie ufaj jego uczuciom, bo miłość zawsze była i zawsze pozostanie ślepa, a człowiek jest wygodnym zwierzęciem - przebywa z tymi, z którymi jest mu lepiej. Nie jesteś pępkiem świata, uwierz, że dla twojej życiowej miłości wcale nie musisz okazać się właściwą osobą. I nie jest to twoja wina. Ty też masz przecież wymagania, tobie także mogą się one zmienić z biegiem lat i zrozumiesz, że wolisz spędzić swoje życie u boku kogoś innego. I co wtedy? Pójdziesz i powiesz partnerowi, że wolisz się z nim męczyć przez resztę życia niż czerpać szczęście z kimś innym?

Właśnie dlatego jestem za spisaniem intercyzy.

[Ziou]

Ja też jestem za

[Heroine.]

Jestem całkowicie za sporządzeniem intercyzy. I nie uważam, że jest to brak zaufania, ale przezorność i myślenie o przyszłości.

[Empatia]

Również jestem za, lepiej dmuchać na zimne, jak napisała Sol_Angelica.