Jak zacząć...??

[psychiczna]

Skoro tak strasznie Cię chłopak onieśmiela to może jeszcze przed imprezą do niego zagadaj? Zawsze łatwiej jest przełamać pierwsze lody przez internet.

[Sol_Angelica]

kij z tym zawsze będzie inny.

dokaładnie
my mamy taka przyśpiewke
"masz namyślać się czas długi, nie będziesz Ty będzie drugi"

a poaztym nie gdybaj tak co będzie, bo to jest dla Ciebie najgorsze idź na żywioł i nie bierz pod uwage co powie, jak się zachowa myśl tylko o tym, żeby jakoś go poznać

[mp41234]

Skoro tak strasznie Cię chłopak onieśmiela to może jeszcze przed imprezą do niego zagadaj? Zawsze łatwiej jest przełamać pierwsze lody przez internet.

Hmm przed impreza to raczej nie bede zaczynac bo jeszcze na wstepie sie spale... ale dzien po imprezie mam chęć napisac! Tylko co? co sobie pomysli jak mu na nk napisze : Hejj , podpatrzyłam Cię na imprezach Fajnie tanczysz Jak się wczoraj bawiłeś ) ?

[psychiczna]

Nie możesz myślisz że się spalisz, bo w innym przypadku nigdy go nie poznasz.
A co ma sobie pomyśleć? Normalna sprawa, pytasz go jak się bawił.

[Sol_Angelica]

mp41234, no i nie zastanwaij się nad tym tylko napisz coś takiego i już
Nie wiesz co zyskasz jak nie spróbujesz

[mp41234]

A nie bedzie to nachalne jakies narzucanie mu sie ??

[psychiczna]

Oczywiście, że nie.

[mp41234]

JUż nie moge sie tej niedzieli doczekać Jakby co bede pisac po porade mam nadzieje ze pomozecie ;* ... UDA MI SIE!!! Mam w sobie tyle sily do walki o niego! napewno nie zrezygnuje

[psychiczna]

Świetnie! Oby tak dalej, trzymam kciuki.

[Sol_Angelica]

mp41234, jeszcze raz powodzenia!

[mp41234]

Dodałyscieee mi duzo energii!! Dziekuje wam bardzo Kochane jesteście !! Teraz wiem nie poddam się!!! Nie zrezygnuje z niego!! i to ja zrobie pierwszy krok

[Sol_Angelica]

Dodałyscieee mi duzo energii!!

Od tego jesteśmy ;*

Do boju!

[mp41234]

I po wszystkim... patrzyłam się, patrzył się na mnie ...a potem znalazł sobie jakąś suke!! i szkoda gadać ... porażka

[Mariette]

Tylko patrzyłaś? może trzeba było zagadać...

[mp41234]

To i tak nieważne bezczelnie zaśmiał mi się w oczy i poszedł z nią w krzaki ... To był najgorszy dzien w moim zyciu