pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Molestowanie seksualne

Ogólna dyskusja o życiu - Tylko na poważnie.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Molestowanie seksualne

Post autor: Rose »

Temat bardzo aktualny. Molestowanym może być każdy, wszędzie.
Najbardziej interesuje mnie molestowanie seksualne w pracy. Jest wiele takich przypadków, wiele poszkodowanych milczy. Co Wy byście zrobili: Wasz szef Was podszczypuje, łapie tam gdzie nie trzeba (za co nie trzeba), praca jest bardzo dobrze płatna, wiecie, że drugiej takiej ze świecą szukać. Rzucacie pracę, idziecie do sądu, czy milczycie i pracujecie dalej?
Awatar użytkownika
Fruu
-#
-#
Posty: 733
Rejestracja: 2009-06-28, 19:24
Lokalizacja: mam wiedzieć ?

Post autor: Fruu »

Jeżeli kotkolwiek próbowałby mnie molestować napewno bym nie milczała .
Nigdy w zyciu nie chciałabym sie znaleźć w takiej sytuacji , i szczerze powiedziaawszy nie wiem co bym zrobiła .
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

Podobnie, jak Fruu. Nie siedziałabym, jak mysz pod miotłą. Poszłabym na policję, pracę pewnie bym straciła, ale nie dam sobą pomiatać. Chociaż do końca nikt nie wie, jak zareaguje w takiej sytuacji.
Awatar użytkownika
Babi17
-#
-#
Posty: 304
Rejestracja: 2009-07-21, 12:51
Lokalizacja: Chojna

Post autor: Babi17 »

Tak jak Fruu i Niki bym nie milczała. Nie pozwoliła bym żeby jakiś facet mnie macał. Na dobry poczatek porozmawiała bym z nim a jak by do niego nie dotarło to zgłosiła bym to na policję może i straciła bym pracę ale wiedziała bym, że ze słusznego powodu. Gdy sprawa by trafiła do sądu on też na pewno by wyleciał i może dostał wyrok.
Mariette
-#
-#
Posty: 1096
Rejestracja: 2009-06-06, 19:38

Post autor: Mariette »

na pewno nie przemilczałabym tego. może i straciłabym pracę, trudno. znalazłabym inną. może byłaby mniej płatna, ale za to czułabym się bardziej komfortowo.
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

Najpierw bym popytała innych dziewczyn z pracy czy też tego doświadczyły jeśli okazałoby się że nie jestem pierwsza to facet byłby ugotowany. Wzięłabym koleżanki z pracy i zgłosiła to odpowiednim ludziom. Fakt, że mogłabym zacząć szukać sobie nowej pracy, ale nie pozwolę żeby mnie molestowano.
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

ojj niee. nie dam sobą pomiatać. nie pozwolę, by robiono ze mną co chcą. jak dziewczyny wyżej- nie będę milczeć.
Awatar użytkownika
Sol_Angelica
-#
-#
Posty: 494
Rejestracja: 2009-07-23, 22:46

Post autor: Sol_Angelica »

Co to to nie! mam swoją godnośc, trudno jak nie ta praca to inna! Na pewno coś bym z tym zrobiła...
Awatar użytkownika
Destroy
-#
-#
Posty: 5060
Rejestracja: 2009-06-19, 16:26
Lokalizacja: wiesz?

Post autor: Destroy »

Nie mam zamiaru poświęcać się dla jakiejś, nawet najlepszej pracy. Zgłaszam sprwę do sądu i zmieniam pracę.
Awatar użytkownika
agg
-#
-#
Posty: 6707
Rejestracja: 2009-06-23, 12:12
Lokalizacja: Śrem

Post autor: agg »

Jeżeli przytrafiłoby mi się coś takiego to na pewno nie przemilczałabym tego!
ppatowa
-#
-#
Posty: 216
Rejestracja: 2009-07-08, 19:58
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post autor: ppatowa »

uniqex33 pisze:Jeżeli przytrafiłoby mi się coś takiego to na pewno nie przemilczałabym tego!
moze poprostu teraz tak mowisz.
Awatar użytkownika
agg
-#
-#
Posty: 6707
Rejestracja: 2009-06-23, 12:12
Lokalizacja: Śrem

Post autor: agg »

uniqex33 napisał/a:
Jeżeli przytrafiłoby mi się coś takiego to na pewno nie przemilczałabym tego!


moze poprostu teraz tak mowisz.
Nie, ja wiem że nie zostawiłabym tak tego! Jestem taką osobą, że jeżeli coś mi się nie podoba to mówię o tym głośno, niewraże co to jest
Awatar użytkownika
kashmira
-#
-#
Posty: 2459
Rejestracja: 2008-12-15, 18:59

Post autor: kashmira »

Osoba molestowana praktycznie nigdy nie mówi o tym co ją spotkało lub w dalszym ciągu jest wykorzystywana.
Co do molestowania w pracy, odeszłabym. Czym bym założyła sprawę w sądzie? Nie wiem, wszystko zależałoby od sytuacji, jeśli miałabym mocne argumenty, świadków załatwiłabym "szefa". Bądźmy szczerzy sprawy o mobbing nie są w dalszym ciągu łatwe do rozstrzygnięcia.
Awatar użytkownika
Desire
-#
-#
Posty: 95
Rejestracja: 2009-07-29, 11:40
Lokalizacja: okolice Lbn.

Post autor: Desire »

Na pewno nie pozwoliłabym się tak traktować. Ale czemu przez jakiegoś palanta miałabym rezygnować z pracy ? Pobiegłabym do sądu, w try miga. Tylko najpierw zapewniłabym sobie dowody i wiarygodnych świadków.
Awatar użytkownika
Angel
-#
-#
Posty: 182
Rejestracja: 2009-07-25, 09:05

Post autor: Angel »

Desire pisze:Tylko najpierw zapewniłabym sobie dowody i wiarygodnych świadków.
Tylko problem jest taki, że mało kto chce się w takie sprawy wplątywać. Większość woli to przemilczeć żeby nie stracić pracy.
Szczerze to nie wiem jak bym w takiej sytuacji postąpiła. Jednak patrząc na mój temperament to chyba bym nie siedziała cicho i pozwalała na niewinne dotykanie, a potem może i na seks.
ODPOWIEDZ