Świąteczna gorączka

[psychiczna]

Świąteczne reklamy w tv i ozdoby które można kupić w marketach pojawiają się bardzo wcześnie. Jestem ciekawa co o tym myślicie. Drażni was to czy może jesteście zwolennikami przedświątecznej gorączki?

[kaśśś177]

święta Bożego Narodzenia sa moimi ulubionymi, kocham przygotowania do świąt, zakupy prezentów itd, więc nie przeszkadza widok mikołaja w listopadzie, choć jednocześnie irytuje mnie zbytnia komercjalizacja świąt i to że u większosci osób święta oznaczają TYLKO zakupy.

[Empatia]

Ludzie tak narzekają na tę świąteczną gorączkę, a ja to kocham. Uwielbiam ten klimat związany ze świętami, co z tego, że zaczyna się już w listopadzie, dla mnie moze zacząć się nawet w październiku. Po prostu uwielbiam te święta i od listopada myslę juz tylko o nich

[NAwiedzonA]

Nie lubię świat i nie lubię gorączki.

[Rose]

Uwielbiam ten klimat związany ze świętami,

Ja również. Zaczynam go czuć gdy w telewizji zobaczę świąteczną reklamę coca-coli ;d

U mnie nie ma zwyczaju kupowania sobie prezentów, czasami robimy wyjątki. Ale uwielbiam robić zakupy przedświąteczne, sprzątanie, ozdoby itd.

[Destroy]

kocham przedświąteczna gorączkę, ciepło mi sie w serduchu robi od razu, gdy widzę reklamę coca-coli albio Biedronki xD

najbardziej lubię kupować prezenty, zawsze nakupię ich mnóstwo dla wszystkich, a potem przez miesiąc płacze że kasy nie mam xd

[selene]

Świąteczne reklamy w tv i ozdoby które można kupić w marketach pojawiają się bardzo wcześnie. Jestem ciekawa co o tym myślicie.

Myślę, że to zdecydowanie ZA WCZEŚNIE. Drażni mnie to bardzo. W niektórych sklepach choinki i mikołaje były jeszcze przed świętem zmarłych! A to już totalne przegięcie.

Drażni was to czy może jesteście zwolennikami przedświątecznej gorączki?

Świąteczna gorączka jest w porządku, jeśli nie zaczyna się tak wcześnie jak teraz. Koniec listopada? Okej, ewentualnie. Ale początek? Nie podoba mi się to.

Uwielbiam ten klimat związany ze świętami, co z tego, że zaczyna się już w listopadzie, dla mnie moze zacząć się nawet w październiku.

Też uwielbiam ten klimat. Ale gdy takie szaleństwo zaczyna się w październiku trwa od aż trzy miesiące. Jak dla mnie to za długo, bo gdy nadchodzą te prawdziwe święta nie czuć tego klimatu.

[redi_gyal]

Hmm Uwielbiam święta Bożego NArodzenia ale widok choinki już w listopadzie mnie przeraził Ja jeszcze czuję jesień, wspominam wakacje a tu już ze swiętami wyskakują.
Gorączka świąteczna Ok ale dopiero w Grudniu
Zresztą święta się poczuje jak w telewizji będzie leciał Kevin sam w domu

[ślepa0uliczka]

Uwielbiam ten klimat przed świętami, chyba jak każdy ale mikołaje, bombki, choinki w listopadzie to zdecydowanie za wcześnie. Takiego typu rzeczy powinny pojawiać się dopiero w grudniu.

[psychiczna]

Niby to lubię, ale z drugiej strony jeśli reklamy świąteczne pojawią się zbyt wcześnie to psują klimat. Najbardziej z tej całej przedświątecznej gorączki uwielbiam świąteczne hity w radiu (:

[kashmira]

Lubię klimat świąt, wystawy, muzykę sploty reklamowe itp., ale z umiarem, w dniu Zadusznych koło cmentarza w Rzeszowie chodził sobie Mikołaj, przesada.
redi_gyal z tym Kevinem trafiłaś samo sedno :lol2:

[server]

Kocham to!

[Cheery]

Lubię przedświąteczną gorączkę, ale pod warunkiem, że jest ona tak mniej więcej przed samymi świętami. Wtedy jest taka cudowna atmosfera. Ale świąteczna atmosfera już w listopadzie to jak dla mnie przesada. W sklepach zaczynają się już pojawiać choinki, mikołaje, świąteczne ozdoby. I po co to wszystko? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze albo o sex. W tym wypadku to pierwsze. Do świąt zdąży mi się to wszystko już znudzić. I już reklama coca-coli: Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta... W Tesco też już mikołaj stoi... Przez to wszystko ludzie zapominają o co tak naprawdę chodzi w tych świętach.

[yel.]

Denerwuje mnie dżingyl bels w każdym sklepie. Jestem na nie.

[madafaka]

Ignoruję to co mnie denerwuje wiec praktycznie nie zauważam tych wielce świątecznych przygotowań, co do reklam to nie oglądam ani tvp ani polsatu ani tvn bo reklamy przerywane filmami i programami mnie zwyczajnie nudzą, jedyną rzeczą którą faktycznie lubie w tej gorączce przedświatecznej są te piosenki w radio Poprawiają nastrój