pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Zdrada przez internet
Zdrada przez internet
Znalazłam tutaj kilka tematów o miłości przez internet, jednak takiego nie widziałam.
Czy według was "dyskretna znajomość" z kimś poznanym w internecie jest zdradą?
Chodzi mi tu o pisanie czułych wiadomości na gg czy czacie pod niewiedzę partnera.
Gdybyście dowiedzieli się, że wasz partner od dłuższego czasu romansuje z kimś w taki sposób to jaka była by wasza reakcja?
Czy według was "dyskretna znajomość" z kimś poznanym w internecie jest zdradą?
Chodzi mi tu o pisanie czułych wiadomości na gg czy czacie pod niewiedzę partnera.
Gdybyście dowiedzieli się, że wasz partner od dłuższego czasu romansuje z kimś w taki sposób to jaka była by wasza reakcja?
- diamond_girl
- -#
- Posty: 224
- Rejestracja: 2009-10-01, 12:18
Oczywiście, że to zdrada, nie mam co do tego wątpliwości. Takie zachowanie, nawet w internecie, nie jest normalne. Nie mam nic przeciwko znajomość partnera w internecie, o ile nie są aż tak zażyłe. Chociaż, przypuszczam, że jeżeli byłaby to ukrywana przede mną bliższa przyjaźń z osobnikiem płci przeciwnej, to pewnie też miałabym pretensje.
- Icannotfly.
- -#
- Posty: 1022
- Rejestracja: 2010-05-16, 18:25
- Lokalizacja: Stamtąd.
Dokładnie! Dla mnie znaczyłoby to, że mu nie wystarczam i szuka czegoś nowego, nowych wrażeń, nieważne czy w sieci, czy w realu.kashmira pisze:Jeśli mój partner szuka nowych wyzwań tego typu to beze mnie.
Wiadomo, że świata wirtualnego nie można traktować zbyt poważnie, nie przeszkadzałoby mi gdyby chłopak znalazł sobie w sieci jakąś koleżankę i wymieniał z nią parę zdań typu co u Ciebie?. Co innego też jeśli wiedziałabym, że ona mieszka sobie gdzieś na końcu Polski/świata [ ]. Jednak znajomość opierająca się na jakichś cyberkach, czułych słówkach, wymianie zdjęciami i powtarzanie jakaś to ty piękna, ah, a jakie masz oczy - to odpada. Jednak o takiej zdradzie trudno raczej się dowiedzieć.
- Tienne_ami
- -#
- Posty: 135
- Rejestracja: 2011-01-15, 19:58
Tandetna pisze:Czasem relacje wirtualne mogą być dużo głębsze niż te wytworzone w realu. Osobie której nie widzimy łatwiej jest zwierzyć się z pewnych rzeczy.
A zdrada nie tyczy się tylko fizyczności, ale również duszy i umysłu, dlatego obie zdrady są dla mnie równoznaczne.
Dokładnie.kashmira pisze:Jeśli mój partner szuka nowych wyzwań tego typu to beze mnie.
Moim zdaniem tak.Jest to na pewno pewien rodzaj zdrady. Może nie jest tak bolący jak zdrada fizyczna.
Niemniej jest to nieodpowiednie zachowanie i wiele osób na pewno się z tym nie pogodzi.
Wiele osób niestety ale szuka kochanek i kochanków na portalach internetowych. Tutaj jest artykuł na ten temat:
http://www.bezpiecznyromans.pl/poradnik ... ns-milosc/
Możecie się z nim zapoznać. Jest to również sposob na romans.
Niemniej jest to nieodpowiednie zachowanie i wiele osób na pewno się z tym nie pogodzi.
Wiele osób niestety ale szuka kochanek i kochanków na portalach internetowych. Tutaj jest artykuł na ten temat:
http://www.bezpiecznyromans.pl/poradnik ... ns-milosc/
Możecie się z nim zapoznać. Jest to również sposob na romans.
- Źle pan wygląda - zawyrokował.
- Niestrawność - odparłem.
- A co panu zaszkodziło?
- Życie.
- Niestrawność - odparłem.
- A co panu zaszkodziło?
- Życie.
Zdrada taka sama, jak każda inna - w związku ważna jest również lojalność wobec partnera i uczciwość, a jeśli ktoś romansuje online, tzn. że nie można mu ufać.
Uchwyty meblowe Belmeb.
- famme_fatale
- -#
- Posty: 734
- Rejestracja: 2015-07-27, 10:22