Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Zgodze się z wami. Wygląd jest ważny szczególnie na początku
"Jak Cię widzą tak Cię piszą" Jednak to co jest " w środku" w człowieku jest najważniejsze.
Nie można też ukrywać że są pewne miejsca i sytuację gdzie dobry wygląd stanowi dużą rolę.
... ale nie zapominajmy być sobą.....

Wygląd jest ważny. Nie oszukujmy się, dla każdego z nas się on licz. Moim zdaniem ktoś, kto mówi, ze dla niego wygląd w ogóle się nie liczy i nie zwraca na wygląd zewnętrzny uwagi okłamuje sam siebie.

Zwracam uwagę na wygląd, ale nie jest to dla mnie najważniejsze. Nie byłabym z bardzo przystojnym chłopakiem, jeśli robiłby coś, czego nie toleruję ^^ ( np. dużo pił/palił/przeklinał/brał narkotyki;x)

Nikt mi nie powie, że wygląd się nie liczy
Oczywiście nie jest najważniejszy, ale jest ważny. Co z tego, że osoba jest mądra i inteligentna, skoro nikt nie zwraca na nią uwagi, albo zwraca w negatywnym sensie słowa?

Wygląd jest bardzo ważny, szczególnie przy pierwszym wrażeniu. Nie mogłabym być raczej z chłopakiem świetnym z charakteru, ale takim co kompletnie nie podobałby mi się z wyglądu. To samo w drugą stronę, z chłopakiem przystojnym, ale ze zwalonym charakterem.

Szczerze to każdy powtarza ze wygląd się nie liczy a i tak gdy przychodzi co do czego to nikt nie zwroci uwagi na rudego chłopaka czy niezgrabną dziewczynę.nie ma co sie czarować.Ja osobiscie uważam ze przede wszystkim liczy sie charakter ale co do wyglądu też należy mieć pewne kryteria.

Bardzo bym chciała przekonać się kiedyś, że wygląd się nie liczy. Póki co, nie wierzę w to. Skoro się nie liczy, skąd tyle stereotypów ? Blondynki głupie, rude fałszywe, a gościu w koszuli w kratę wpuszczonej w spodnie i z okularami to na pewo kujon. Dalej chyba nie muszę wymieniać

Wygląd się liczy, dlatego na rozmowę kwalifikacyjną do nowej pracy ubieramy się schludnie. Dlatego połowa nastolatek namiętnie liczy kalorie, a wieczory spędza na siłowni. Dlatego wolimy założyć czystą i pachnącą sukienkę niż brudny, dziurawy i śmierdzący dres, idąc na miasto.

Oczywiście,że wyglad jest ważny ale tylko na początku.
Dla mnie bardziej liczy się charakter, ale wygląd też ma znaczenie.

Przyciągnie wyglądem, zatrzyma charakterem. Tyle ode mnie.

Zawsze uważałam, że to charakter jest ważny, nie wygląd. Jednak coraz częściej utwierdzam się w przekonaniu, że najpierw zwraca się uwagę na wygląd, a potem na to, jaki ktoś jest. Bo np rzadko zdarza się, że widząc chłopaka, który nie jest w 'typie' dziewczyny nie ma się ochoty na rozmowę z nim. Dopiero przy głębszym poznaniu dostrzega się jego zalety. Myślę, że to działa też w drugą stronę (tzn chłopak dziewczyna).

Jak wy różnie interpretujecie pojęcie wygląd... Urodę da się tylko poprawiać, natomiast wizerunek można kreować absolutnie dowolnie, ponieważ nań składa się ubiór, uczesanie itd. Ten wizerunek istotnie ma olbrzymie znaczenie wszędzie, dbałość i schludność to rzeczy podstawowe przy poznawaniu nowych ludzi ale także przy sprawach formalnych. A uroda? Każda buzia może mieć zwolenników i przeciwników, jeśli jest zadbana i nie jest odrażająca. W jednej osobie ktoś może się zakochać, kogoś innego w ogóle może nie pociągać. Tak więc wygląd ogółem jest elementem dość ważnym, ale nie najważniejszym. Ja osobiście do wyglądu przywiązuję wagę niewielką, mam swoje jakieś kryteria i przede wszystkim to jest higiena, nie można przesadzić ani w jedną stronę ani w drugą. Ktoś też może mi się fizycznie podobać, ktoś nie, ale jeżeli ktoś mi się nie podoba to wcale nie znaczy że:
- Nie spodoba mi się przy następnym spotkaniu
- Nie mogę z nim porozmawiać
- Nie mogę go polubić.
Tak więc to jest względne pojęcie.

Oczywiście, że w pewnym stopniu wygląd ma znacznie. Każdy z nas ma oczy i je używa, a pewne informacje docierają do mózgu, który je w ten i tamten sposób przetwarza. Nawet w wyborze forum, pewna osoba może wpisać w google hasło "forum młodzieżowe" i otwiera, otwiera, nie wie, które wybrać, nie ma czasu na analizowanie działów, więc wybiera te, które wizualnie mu odpowiada. Nie powinno tak być, bo to są tylko pozory, a pozory mają to do siebie, że często mylą...

Wygląd w jakimś stopniu jest ważny. Na pierwszy rzut oka oceniamy człowieka, jaki ma styl, jaki jest, czego słucha i co lubi. każdy jest inny i patrzy z innej perspektywy. Myślę, że nie da się tego zmienić. Osobiście kupuję ciuchy w sieciówkach i się maluję, bo lubię się podobać. I sobie i innym też. Nie uważam, że ktoś kupujący ubrania w lumpeksie jest gorszy. Wszystko zależy od zestawienia i poczucia dobrego smaku. Co do twarzy, to najczęściej po oczach można się przekonać, co siedzi w człowieku. Mimika twarzy, czy ktoś jest pogodny czy raczej zmartwiony. Tylko tak naprawdę to pozory. Często możemy się na nich przejechać. Jesteśmy tylko ludźmi. Ale choćby nie wiem jaki ktoś jest piękny, pustki w głowie nie nadrobi.

"Po okładce książki nie poznasz" Tak powiadają nie którzy, ja jeszcze dodaje do tego "Bez okładki nie otworzysz książki".
Taka prawda wygląd się liczy i to bardzo - nie jest to byle co, jednak nie jest najważniejszy - najważniejszy jest charakter.

Wygląd się nie liczy w prawdziwej miłości. Ja gdybym znalazł dziewczynę moich marzeń, to kochał bym ją nawet gdyby była pryszczata, garbata, dwa razy grubsza ode mnie i z żółtymi zębami.

Z resztą ludzie przywiązujący uwagę do wyglądu są strasznie stereotypowi. Na dowód przytoczę taką historię:
Zamówiłem sobie w Kazimierzu Dolnym pizze. Z kieszeni wypadł mi portfel. Obserwowałem ludzi. Nadjechał na harlleyu długowłosy, zarośnięty, ubrany na czarno facet w glanach. Wszedł do sklepu i kupił piwo. Wychodząc podniósł moją zgubę i mi ją podał, mówiąc "Smacznego".