Wyobraźcie sobie sytuację... z jakiś powodów kończysz związek ze swoim partnerem/partnerką, jednak ty nadal coś do niego/niej czujesz, pewnego dnia dowiadujesz się, że twój/twoja eks zakochany/a jest w twoim najlepszym przyjacielu, jak reagujecie?
Teraz postawcie się na miejscu tego przyjaciela, który dobrze wie, o uczuciu jakim darzy tamten/tamta swojego byłego chłopaka/dziewczynę, zdecydowalibyście się na związek, czy jednak ze względu na przyjaźń zrezygnowalibyście z niej?
A może byliście w podobnej sytuacji?
pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Były partner zakochany w twoim przyjacielu.
- Icannotfly.
- -#
- Posty: 1022
- Rejestracja: 2010-05-16, 18:25
- Lokalizacja: Stamtąd.
Trudno byłoby mi wyobrazić sobie sytuację, żebym chciał wchodzić w jakiś poważniejszy związek, a co dopiero wyobrazić sobie rozstanieIcannotfly. pisze:Wyobraźcie sobie sytuację... z jakiś powodów kończysz związek ze swoim partnerem/partnerką
To dlaczego miałbym się rozstawać?Icannotfly. pisze:jednak ty nadal coś do niego/niej czujesz
Byłem w podobnej sytuacji, kiedy byłem z małolatą młodszą o 3 lata. Zerwaliśmy, bo mnie męczyła, potem związała się z może nie najlepszym.. ale kumplem. Mi to w ogóle nie przeszkadzało. Co innego by było gdyby np. mnie zdradziła to wątpię, czy ktoś kogo znam poważnie by o niej myślał, nie tylko ze względu na mnie, ale i na siebie (kto wiąże się z dwulicownicą).Icannotfly. pisze:pewnego dnia dowiadujesz się, że twój/twoja eks zakochany/a jest w twoim najlepszym przyjacielu
Odpowiedz jest prosta.Icannotfly. pisze:Teraz postawcie się na miejscu tego przyjaciela, który dobrze wie, o uczuciu jakim darzy tamten/tamta swojego byłego chłopaka/dziewczynę, zdecydowalibyście się na związek, czy jednak ze względu na przyjaźń zrezygnowalibyście z niej?
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
trochę nielogiczne, jednak czasami się zdarza.Icannotfly. pisze:Wyobraźcie sobie sytuację... z jakiś powodów kończysz związek ze swoim partnerem/partnerką, jednak ty nadal coś do niego/niej czujesz
no cóż, najprawdopodobniej byłoby to dość ciężkie dla mnie. Z pewnością nie chciałabym się spotykać razem z nimi w trójkę. Musiałabym dojść do ładu ze swoimi uczuciami do byłego. Na pewno nie zerwałabym przyjaźni z koleżanką z tego powodu.Icannotfly. pisze:pewnego dnia dowiadujesz się, że twój/twoja eks zakochany/a jest w twoim najlepszym przyjacielu, jak reagujecie?
z doświadczenia wiem, że nie warto poświęcać przyjaźni dla jakiegoś faceta. Jednak jeśli naprawdę zależałoby mi na tym chłopaku porozmawiałabym szczerze z przyjaciółką.Icannotfly. pisze:Teraz postawcie się na miejscu tego przyjaciela, który dobrze wie, o uczuciu jakim darzy tamten/tamta swojego byłego chłopaka/dziewczynę, zdecydowalibyście się na związek, czy jednak ze względu na przyjaźń zrezygnowalibyście z niej?
Nie muszę sobie wyobrażać, bo znalazłam się w takiej sytuacji kiedyś (pomińmy, ze ten mój pseudo związek, to była jedna wielka pomyłka). Parę dni po rozstaniu moja (już w tej chwili była) przyjaciółka, oznajmiła mi, że przykro jej, ale ona się wiąże z moim byłym. Pamiętam, jak mnie to cholernie zabolało, nie ukrywałam tego, ale powiedziałam jej, że spróbuję to zaakceptować, po prostu chcę, aby była szczęśliwa.Icannotfly. pisze:Wyobraźcie sobie sytuację... z jakiś powodów kończysz związek ze swoim partnerem/partnerką, jednak ty nadal coś do niego/niej czujesz, pewnego dnia dowiadujesz się, że twój/twoja eks zakochany/a jest w twoim najlepszym przyjacielu, jak reagujecie?
Cóż, miłość nie wybiera, jednakże nie mam pojęcia, czy zrezygnowałabym z niej na rzecz przyjaźni. Z jednej strony, to za nic w świecie nie chciałabym tracić prawdziwej miłości, a z drugiej, wiem, że panowałaby bardzo niezdrowa atmosfera, bo wiadomo, moja przyjaciółka spotykałaby na wspólnych imprezach swojego byłego u mojego boku. Ciężkie to strasznie i wręcz w większość przypadków pewnie nie jest do zrealizowania, bo prędzej czy później kogoś się straci.Icannotfly. pisze:Teraz postawcie się na miejscu tego przyjaciela, który dobrze wie, o uczuciu jakim darzy tamten/tamta swojego byłego chłopaka/dziewczynę, zdecydowalibyście się na związek, czy jednak ze względu na przyjaźń zrezygnowalibyście z niej?
Zależy co bym czuła, chociaż czy byłaby to miłość czy nienawiść na pewno by mnie to zabolało. Raz, że musiałabym z tym pogodzić się dwa ogarnąć z swoimi uczuciami.Wyobraźcie sobie sytuację... z jakiś powodów kończysz związek ze swoim partnerem/partnerką, jednak ty nadal coś do niego/niej czujesz, pewnego dnia dowiadujesz się, że twój/twoja eks zakochany/a jest w twoim najlepszym przyjacielu, jak reagujecie?
Nie każda przyjaźń jest warta miłość , albo miłość przyjaźni, wszystko zależy od sytuacji. Chociaż wydaję mi się, że czasem któraś z stron nie da rady i ktoś kogoś straci jak pisała wyżej Empatia.Teraz postawcie się na miejscu tego przyjaciela, który dobrze wie, o uczuciu jakim darzy tamten/tamta swojego byłego chłopaka/dziewczynę, zdecydowalibyście się na związek, czy jednak ze względu na przyjaźń zrezygnowalibyście z niej?