Ach ta miłość

[psychiczna]

Może powiedzieć jej ?

A jakim cuda ona ma się dowiedzieć, że Twoje uczucie do niej nie zgasło?
Rozmowa w cztery oczy w fajnej atmosferze o którą musisz się postarać powinna załatwić sprawę.
Mów szczerze co czujesz i nie powinno być problemu.

[niepokorna]

s3r0 ja jestem dziewczyną, więc wyrażam swoje zdanie z tej perspektywy.
Może dać jej kwiatka normalnie, przy okazji, gdy będzie chciał jej powiedzieć, że mu na niej zależy. Ale takie podchody, jakie proponuje autor tematu są dla mnie dziwne.

[psychiczna]

Kochani, miejmy nadzieję, że takonek doskonale zna swoją znajomą i wie co jej się podoba.

[s3r0]

Kochani, miejmy nadzieję, że takonek doskonale zna swoją znajomą i wie co jej się podoba.

Dokładnie. Skoro był z nią już kilka razy to powinien ją znać od A do Z.

[takonek]

Kochani, nie mieszkam w miescie a jezdze motorem.. jakie przeboje byly z ta roza.. dobrze, ze kazalem ja zapakowac w papier . :d Spadła, samochod sie zatrzymal w korku bo widzial, ze mi cos spadlo i nie chcial mi jej przejechac. Wiaterek mocny byl i ja trzaskalo na boki jak jechalem ... ale pomyslalel, to uczucie od serca i pomyslslaem, o schowaniu pod kurtke. :d Jak nowa.

Polecacie umówić się z nią teraz, czy zbliżyć się do niej i dopiero ... ?

[Tandetna]

A jak na różę zareagowała?

[niepokorna]

Polecacie umówić się z nią teraz, czy zbliżyć się do niej i dopiero ... ?

umówić się z nią i zbliżyć, zobaczyć jak zareaguje
ale bez zbytniego naciskania.

[takonek]

Na drugiej stronie pisalem, ze jutro dopiero jej wloze roze.


No spotkać i zblizyc.. Czyli od razu sie umowic i powiedziec jej wszystko, czy umowic i nic nie mowic, czy nie umawiac tylko poczekac?

[s3r0]

czy nie umawiac tylko poczekac?

Umów się! Na co czekać? Wyznaj jej wszystko co czujesz daj róże i zobacz jaka będzie reakcja. Moim zdaniem już jest twoja

[takonek]

Jednaak włozylem jej do szafki. Ona ma pierwsza autobus i sie spieszyla i nie zauwazyla .. Ale w pewnym momencie popatrzyla wyzej i zobaczyla. (Kolega poszedl i patrzyl, bo go wyslalem) Na poczatku byla zdziwiona, ale po kilku sek na jej twarzy zawidnial usmiech.

Nie wiem dlaczego, ale pozostawiła ja w szafce. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Mogła wziąć, bądź wyrzucić do kosza. A może nie wzięła bo by sie pytali w domu skad ta roza. Fajni sa jej rodzice, ale caly czas by ja zawstydzali specjalnie (trochę ich znam)

Noo i nie wiem jak sobie to wytłumaczyć ?

[ Dodano: 2010-05-20, 17:04 ]
pisalem na gadu, mysle, ze ona wie, ze to ode mnie, ale nie wspomniala o niczym

[s3r0]

Noo i nie wiem jak sobie to wytłumaczyć ?

Jeżeli zobaczyła i się uśmiechnęła to znaczy że wie od kogo jest i bardzo się cieszy . A zostawiła ją po to aby nie targać jej do domu bo po co? Będzie się chwalić tą różą przed koleżankami ^^. Dawaj jej ciągle takie znaki w postaci róż czy opisów. Tylko tyle mogę ci powiedzieć: Kuj żelazo póki gorące.

Powodzenia.

[niepokorna]

Dawaj jej ciągle takie znaki w postaci róż czy opisów.

nie prościej pogadać? zaprosić na randkę?
Wiem, powtarzam się, ale takonek działaj!

pisalem na gadu, mysle, ze ona wie, ze to ode mnie, ale nie wspomniala o niczym

są 2 wyjścia:
1) wstydziła się coś powiedzieć
2) nie wie, że to od Ciebie
proponuję zaprosić ją na spacer i pod koniec spytać się jej czy się róża podobała, potem już pójdzie. Wyznaj swoje uczucia. Jak już zacząłeś to skończ. Tylko teraz już konkretnie - pogadaj.
I zdaj relację

[Icannotfly.]

Szczerze powiedziawszy, to nie wiem czy ma sens próbować po raz kolejny. Pisałeś, że byliście już razem NIE RAZ, może widocznie nie jesteście sobie pisani, skoro próbowaliście i nic... ? Dobrze wam się rozmawia, więc może lepiej zostać na etapie przyjaźni?

[takonek]

Co do ostatniej wypowiedzi ...
Piszę to już drugi, badz 3 raz.

To byla podstawowka, wtedy bylo inaczej, a moje uczucie nie promieniowało jak dzisiaj.
Przyjaciele, skoro cos do niej czuje ? Wtedy ja zachowalbym sie chamsko, bo by o tym nie wiedziala. A raczej przyjaciele zwykli bezinteresownie nie wyznaja sobie uczuc.

Nooo postaram sie dzialac. Tylko musze wymysl. jeszcze gdzie sie z nia umowic. Jak nie wystrasze, to jutro postaram sie z nia umowic .

Pozdrawiam i czekam na dalsze opinie.

[Icannotfly.]

Co do ostatniej wypowiedzi ...
Piszę to już drugi, badz 3 raz.

Przepraszam. Przyznaję miałam lenia i nie chciało mi się czytać wszystkiego.

Tak więc... Prawdą jest, że przyjaciele powinni mówić sobie prawdę, być szczerzy ze sobą co do swoich uczuć, ale uważam, że dla dobra przyjaźni czasem lepiej to ukrywać. Nie wiem, może jestem uprzedzona, bo po wyznaniu miłości przez mojego przyjaciela wszystko między nami runęło, wprawdzie byliśmy razem, było wspaniale, ale teraz straciłam i przyjaciela i chłopaka. W twoim wypadku oczywiście może być inaczej. Jeśli uważasz, że tak będzie lepiej, to działaj, ja trzymam kciuki i życzę powodzenia.

Przyjaciele, skoro cos do niej czuje ?

Co do tego, to odwołam się do cytatu z pewnego filmu: ''wolę być Twoim przyjacielem, niż w ogóle ciebie stracić...''