pompy abs, abs pump
wiercenie studni
you can dance
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
you can dance
oglądacie? a może uważacie, że kolejna edycja jest już nudna?
co uważacie na temat tego programu, czy daje rzeczywiście szanse uczestnikom?
czy może uważacie, że wszystko jest już z góry 'ukartowane'?
Byliście kiedyś na castingu?
co uważacie na temat tego programu, czy daje rzeczywiście szanse uczestnikom?
czy może uważacie, że wszystko jest już z góry 'ukartowane'?
Byliście kiedyś na castingu?
Nie byłam na castingu, zawsze chciałam kiedyś pójść ; )
Co do samego programu, to oglądałam wszystkie edycje oprócz tej. Szanse moim zdaniem ma każdy.
Edycji która teraz leci nie oglądam ponieważ kiedy widzę Muszę dostaje szału. Strasznie irytuje mnie swoim zachowaniem, są ludze którzy mają naprawdę talent a ona swoje farmazony pi***oli.
Co do samego programu, to oglądałam wszystkie edycje oprócz tej. Szanse moim zdaniem ma każdy.
Edycji która teraz leci nie oglądam ponieważ kiedy widzę Muszę dostaje szału. Strasznie irytuje mnie swoim zachowaniem, są ludze którzy mają naprawdę talent a ona swoje farmazony pi***oli.
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
a ja byłam raz na castingu, wtedy akurat dla czystej zabawy, bo akurat byłam przypadkiem w Warszawie u rodzinki.
Moja koleżanka, z którą kiedyś tańczyłam w jednym zespole jest teraz w finale, więc oglądam. W 2 pierwszych edycjach to oglądałam wszystkie odcinki. Potem zaczęły mnie nudzić.
Co do Muchy to rzeczywiście brak słów. Czasami mam wrażenie, że ona nie wie co powiedzieć i gada co jej ślina na język przyniesie. Ale tak to jest, jak juror zupełnie nie ma pojęcia o tym, co ocenia.
Moja koleżanka, z którą kiedyś tańczyłam w jednym zespole jest teraz w finale, więc oglądam. W 2 pierwszych edycjach to oglądałam wszystkie odcinki. Potem zaczęły mnie nudzić.
Co do Muchy to rzeczywiście brak słów. Czasami mam wrażenie, że ona nie wie co powiedzieć i gada co jej ślina na język przyniesie. Ale tak to jest, jak juror zupełnie nie ma pojęcia o tym, co ocenia.
- marionetkowa
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 2010-02-23, 00:26
Nigdy nie byłam na castingu. Nie wiem czy bym dała rady w takim programie. Oglądałam wszystkie edycje. Wiadomo pierwsza była najfajniejsza. Poprzednia edycja to była wielka wpadka Nic fajnego, nic ciekawego, bez szału. Przestałam oglądać w połowie bo nie było na co patrzeć Obecna edycja. Hmm Tancerze są chyba najlepiej przygotowani, są perfekcyjni. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Oglądnęłam może dwa odcinki obecnej edycji i co przez przypadek. Nie wiem czemu, ale takie programy ani w ząb mi się nie podobają , oprócz "Mam talent" i to tylko pierwszą edycję.
Denerwują mnie nasze pseudo gwiazdy, psują mi skupienie się nad programem.
Denerwują mnie nasze pseudo gwiazdy, psują mi skupienie się nad programem.
Też to zauważyłam, chyba aż nadto perfekcyjni.redi_gyal pisze:Hmm Tancerze są chyba najlepiej przygotowani, są perfekcyjni.
Podobnie jak ja. Rzadko kiedy oglądam, chyba, że z nudów przez przypadek załączę telewizor i na trafię przypadkowo na ten program. Prawie wgl mi się to nie zdarza, bo zawsze mam jakieś sensowne zajęcieRose pisze:A ja przyznam się, że nie obejrzałam ani odcinka, jakoś nie przepadam za tego typem programami...
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
Atreju pisze:Jednak finały to nie to samo co castingi - w finale jest mniej śmiechu
a jakbyście widzieli jak te castingi tak naprawdę wyglądają to byście się może nie śmiali.Eleazar pisze:Taak, castingi są super
Najpierw jest taki precasting, tyle, że przez choreografami, a nie przed głównymi jurorami. Po tym odpada 3/4 wszystkich ludzi, dlatego mnie śmieszy jak zawsze w tv mówią jak to jurorzy mieli wiele pracy, a oni to przychodzą na sam koniec i to praktycznie może na 3 godzinki. Więc wyobraźcie sobie, że wydaje Wam się, że tańczycie tak świetnie, bo przecież przeszliście tą wielką 'przesiewkę', a potem pokazują Was w tv jako zdolnych inaczej, czyli śmiesznych.
To dla mnie jest trochę takie niezbyt
Tylko czemu w takim razie te osoby, z których się śmiejemy dostają się przed główne jury. Jeśli w precastingach zatańczyli tak, że się dostali do "finału" castingów, to czemu robią tam z siebie pośmiewisko? Mnie się wydaje, że takie osoby sa przepuszczane specjalnie, może nawet kosztem tych świetnie tańczących, aby było show.