Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Lacoste24_pl pisze:
Niektóre małżeństwa z rozsądku są bardziej szczęśliwe niż z miłości, ponieważ w początkowym okresie zakochania decyzja o małżeństwie może być zbyt pochopna, po kilku latach przychodzi rozczarowanie. A małżeństwa z rozsądku bywają bardzo trwałe, ponieważ ludzi łączą głębsze uczucia, ale oczywiście można być także bardzo nieszczęśliwym, wciąż marząc o niespełnionej miłości...

Nie zgadzam się, ludzie którzy się nie kochają, a wiążą na stałe -rzadko mają szanse bycia szczęśliwym. Może rzeczywiści uczucie czasami przychodzi,ale zwykle jest to para dwojga ludzi którzy żyją obok siebie. Dziecko takich rodziców również nie będzie szczęśliwe,widząc jak obojętni są wobec siebie matka z ojcem.

Nie wierze w taki zwiazek. Wedlug mnie przetwa tylko ten , gdzie jest milosc:)

Różnie to bywa, pomyślcie. Kiedyś, np. w średniowieczu rzadko kiedy zdarzały się małżeństwa z miłości, a mimo to, związki się nie rozpadały. Oczywiście, nie były to czasy takie, jak teraz, wtedy rozwód był największym przekleństwem ludzi, ponieważ złamanie przysięgi małżeńskiej, oznaczało wyparcie się boga. Z drugiej strony ludzie brali śluby, dzieci były i każdy jakoś żył. Osobiście jednak nie wyobrażam sobie małżeństwa z rozsądku, czy przymusu.

Mam taką znajomą...zaręczyła się z chłopakiem do którego w sumie nic poza sympatią nie czuła, w tym roku wzięli ślub, ona lat 27. W jej wypadku uważała, że już jest starą panną (pochodzi z mniejszego miasteczka) i rodzina już czeka na ślub, wnuki, etc. Ona sama już wątpiła, że znajdzie się ktoś na kogo punkcie będzie szalała, wiec wolała mieć spokój i ułożone życie, chociaż bez miłości.

Po części rozumiem, bo to ważne dla wielu kobiet mieć kogoś z kim można ułożyć sobie spokojne życie we wzajemnym szacunku, miłość czasem przychodzi później.

Różnie bywa, może się udać - chociaż są małe szansę gdy ludzie się nie kochają.

Jeśli się odpowiednio rozumieją i nie maja ze sobą problemów to czemu by nie. Wiadomo, że małżeństwo z rozsądku jest dla pieniędzy, trzeba się dostosować.

Myślę, że warto spróbować i porozumieć się w jakiś sposób. Jeśli problem jest większy, można zdecydować się na separację. Zobaczcie: http://separacja.info/jak-przygotowac-sie-do-separacji/ Jeśli podczas separacji nic się nie zmieni, dopiero wtedy można zdecydować się na rozwód.

Ślub z rozsądku to nic dobrego, po kilku latach każda osoba w takim związku zda sobie sprawę, że to nie ma sensu, a najgorsze jest chyba oszukiwanie drugiej osoby, że ją się kocha, tym bardziej, gdy ona szczerze kocha. Dlatego może przydałoby się zainteresować się rytuałami miłosnymi, które mogą pomóc znaleźć prawdziwą miłość https://bucardimaria.com

Przykra sytuacja. To już lepiej wcale się nie żenić.

To ponad moje wyobrażenie